II Ca 726/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2014-09-09
Sygn. akt II Ca 726/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 września 2014r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:
Przewodniczący - Sędzia SO Wojciech Wójcik
Sędzia SO Monika Kuźniar (spr.)
Sędzia SR del. Krzysztof Kremis
Protokolant: Elżbieta Biała
po rozpoznaniu w dniu 9 września 2014r. we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z powództwa Gminy W.
przeciwko M. B. (1), P. B. (1) oraz małoletnim M. B. (2) i W. B.
o opróżnienie lokalu mieszkalnego
na skutek apelacji strony powodowej
od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu
z dnia 1 kwietnia 2014r.
sygn. akt VIII C 1447/13
oddala apelację.
Sygn. akt II Ca 726/14
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo Gminy W. przeciwko M. B. (1), P. B. (1) oraz małoletnim W. B. i M. B. (2) o eksmisję.
Rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia stanu faktycznego.
Pozwani w dniu 2 listopada 2012 r. zajęli lokal położony we W. przy ul. (...), o czym w dniu 8 listopada 2012 r. poinformowali stronę powodową. Strona powodowa w dniu 13 listopada 2012 r. wezwała pozwanych do dobrowolnego wydania lokalu w terminie 14-dniowym od daty doręczenia wezwania. Wobec niewykonania wezwania, strona powodowa w dniu 20 lutego 2013 r. ponownie wezwała pozwanych do natychmiastowego wydania lokalu. Wezwanie okazało się bezskuteczne. Pozwani regularnie uiszczają opłaty na rzecz strony powodowej za bezumowne korzystanie ze spornego lokalu. Na własny rachunek zrobili remont. Pozwani nie korzystają obecnie z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we W.. Pozwany P. B. (2) jest zarejestrowany w Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Pozwana jest jedynym żywicielem rodziny. Otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2 222,00 zł brutto. Pozwani nie mają tytułu prawnego do żadnego lokalu mieszkalnego. Nie mają możliwości zamieszkania gdziekolwiek indziej, niż poza spornym lokalem. Dzieci pozwanych często chorują. Pozwani również mają problemy zdrowotne, a pozwany z tego powodu ma mniejsze możliwości na znalezienie pracy.
Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd podał, że pozwani nie posiadają tytułu prawnego do spornego lokalu, gdyż zajęli lokal samowolnie i nie łączy ich ze stroną powodową umowa najmu. Pomimo tego Sąd uznał, że roszczenie strony powodowej nie może być uwzględnione, na podstawie art. 5 k.c. Sąd po przeanalizowaniu okoliczności faktycznych stanowiących o stanie rodzinnym i majątkowym pozwanych zważył, że w świetle ich ciężkiej sytuacji życiowej, tj. braku możliwości zapewnienia rodzinie innego dachu nad głową, problemów zdrowotnych, niewykonywania pracy zarobkowej przez pozwanego, nakazanie pozwanym opróżnienia, opuszczenia i wydania spornego lokalu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a tym samym uwzględnienie roszczenia strony powodowej miałoby charakter nadużycia przysługującego jej prawa podmiotowego i naruszałoby zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. Sąd wziął poda uwagę, że pozwani są rodzicami dwojga małoletnich dzieci, jak również to, że zaraz po zajęciu spornego lokalu pozwani zgłosili ten fakt stronie powodowej, co dowodzi, że chcieli w jakikolwiek sposób uregulować swoją sytuację i nie wykorzystywać niewiedzy strony powodowej o fakcie zajęcia lokalu. Poza tym dla Sądu istotne było również, że pozwani na bieżąco uiszczają kwoty z tytułu bezumownego korzystania z lokalu.
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła Gmina W., domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, jak też zasądzenia od pozwanych kosztów procesu za obie instancje. Sądowi I instancji zarzuciła naruszenia art. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz naruszenie art. 5 k.c. Zarzuciła nadto naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie, że na remont przedmiotowego lokalu zawarta została umowa z przyszłym najemcą. Zarzuciła, że pozwani nie czynili wcześniej starań o uzyskanie lokalu mieszkalnego z gminnego zasobu mieszkaniowego, a zajęcia dokonali samowolnie, co nie może stanowić podstawy do zawarcia umowy najmu. Zarzuciła, że art. 5 k.c. nie może stanowić samoistnej podstawy do oddalenia jej słusznego żądania w sytuacji, kiedy następuje naruszenie innych przepisów.
W odpowiedzi na apelację pozwani M. B. (1), W. B. i M. B. (2) wnieśli o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu za obie instancje. Podnieśli, że pod koniec lat 90-tych składali kilkakrotnie wnioski o przyznanie lokalu mieszkalnego do remontu, ale odpowiedź była zawsze odmowna. Wskazali też, że przyszły najemca, z którym została w 2008 r. zawarta umowa na remont lokalu, porzucił go, zaś Gmina zainteresowała się lokalem dopiero po zgłoszeniu jego zajęcia przez pozwaną.
Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił:
W 1999 – 2000 pozwana M. B. (1) pięciokrotnie składała do Urzędu Miejskiego we W., Wydziału Polityki Mieszkaniowej wnioski o przyznanie lokalu mieszkalnego do remontu, na które otrzymała każdorazowo odpowiedź odmowną.
Dowód: kopie dopowiedzi na wnioski o najem lokalu mieszkalnego do remontu, k. 103- 106.
Pozwana M. B. (1) ma obecnie problemy zdrowotne ginekologiczne, w listopadzie 2013 r. została poddana zabiegowi.
Dowód: dokumentacja medyczna, k. 98- 102.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy trafnie ocenił, że roszczenie strony powodowej stoi w sprzeczności z normą art. 5 k.c. uprzednio prawidłowo ustalając stan faktyczny i w sposób prawidłowy oceniając zgromadzony, bezsporny materiał dowodowy.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie, że na remont przedmiotowego lokalu zawarta została umowa z przyszłym najemcą. Zważyć należy, że ustalenie w tym przedmiocie nie mogło mieć miejsca w świetle braku dowodu na tę okoliczność. Strona pozwana w ogóle nie przedłożyła umowy z przyszłym najemcą, a jedynie notatkę, nie podpisaną przez żadnego pracownika, o tym, że „umowę o remont zawarła osoba z realizowanej listy osób uprawnionych do uzyskania mieszkania przeznaczonego do remontu we własnym zakresie i na własny koszt”. Notatka ta nie stanowi żadnego dokumentu i nie ma mocy dowodowej. Natomiast sama okoliczność zawarcia takowej umowy o tyle jest wątpliwa, że jak wynika z relacji pozwanych, od daty rzekomego zawarcia umowy, jak wydaje się wynikać to z dokumentów na k. 17-21, tj. 2008r. a przynajmniej od zajęcia przez nich lokalu w listopadzie 2012r. do chwili obecnej nie zgłosiła się żadna osoba zainteresowana do przeprowadzenia takowego remontu. O ile przyjąć, że umowa taka nawet była zawarta, to trudno przyjąć, aby była realizowana przez przyszłego najemcę. Poza sporem bowiem było, że jedyny remont w spornym lokalu został przeprowadzony jedynie przez pozwanych. Na marginesie jedynie stwierdzić należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego to, bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orz. SN z 6.11.1998 r, II CKN 4/98).
O ile strona powodowa zarzuciła, że pozwani nie czynili wcześniej starań o uzyskanie lokalu mieszkalnego z gminnego zasobu mieszkaniowego, to uznać należy, że zarzut ten, w świetle dokumentów przedstawionych w odpowiedzi na apelację, jest chybiony.
Sąd Odwoławczy nie znalazł także podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, regulującego zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej przez gminę. Sąd II instancji stanął bowiem na stanowisku, że strona powodowa mogłaby powołać się zasadnie na naruszenie tego przepisu jedynie w przypadku, gdyby wykazała, że sama zasady zaspokajania potrzeb mieszkaniowych realizuje z należytą starannością. Tymczasem, z okoliczności przedmiotowej sprawy wynika, że Gmina W. nie interesowała się losami lokalu zajętego samowolnie przez pozwanych w 2012 r. w okresie poprzednich 4 lat, tj. od zawarcia w 2008 r. umowy o remont tego lokalu z przyszłym najemcą. Do 2012 r. przyszły najemca nie wykazywał zainteresowania lokalem i remontu nie wykonał. Właściciel mieszkania – Gmina W. nie poczyniła w powołanym okresie żadnych starań, mających na celu wykorzystanie porzuconego przez przyszłego najemcę lokalu do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych innych członków wspólnoty samorządowej.
Oczywistym jest, że oddalenie powództwa windykacyjnego z powodu sprzeczności żądania z zasadami współżycia społecznego powinno należeć do wyjątków. Po ponownej analizie sprawy, Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że taka też - wyjątkowa - sytuacja powstała w okolicznościach niniejszej sprawy. Nie ulega wątpliwości, że pozwani zajęli lokal mieszkalny samowolnie i Sąd Odwoławczy takiego zachowania pozwanych nie aprobuje. Decyzja taka jednak została podjęta przez pozwanych wobec skrajnie trudnej sytuacji rodzinnej, wielokrotnych bezskutecznych starań o najem lokalu do remontu, celem zapewnienia warunków bytowych rodzinie w tym dwójce dzieci.
Ponadto, na akceptację zasługuje postawa pozwanych, którzy wkrótce po zajęciu lokalu mieszkalnego poinformowali o tym Gminę W. i terminowo oraz w pełnej wysokości regulują zobowiązania wobec właściciela z tytułu korzystania z lokalu. Zasadnym jest przyjęcie, że pozyskiwane w ten sposób środki Gmina W. może przeznaczyć na utrzymanie zasobu mieszkaniowego którym gospodaruje, w przeciwieństwie do sytuacji, w której lokal mieszkalny przez kilka lat stoi pusty, a Gmina ponosi koszty jego utrzymania, nie pobierając czynszu najmu.
Reasumując, ocena zachowania pozwanych, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, którzy dążą do zgodnego z przepisami nawiązania stosunku najmu z Gminą W., jak też realizują terminowo wszelkie zobowiązania wobec Gminy W., w konfrontacji z postawą strony pozwanej, wykonującej zadania własne z zakresu gospodarki zasobem mieszkaniowym z naruszeniem zasad określonych ustawą o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego sprawia, że roszczenie Gminy W. o wydanie spornego lokalu, nie zasługuje w przedmiotowej sprawie na ochronę. Być może taka ocena przyczyni się do ponownego przeanalizowania sytuacji życiowej pozwanych w kontekście starań tej rodziny o przyznanie prawa najmu lokalu mieszkalnego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną, o czy orzeczono jak w sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację: Wojciech Wójcik, Krzysztof Kremis
Data wytworzenia informacji: