II Ca 3306/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2025-03-20
Sygn. akt II Ca 3306/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 marca 2025 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Małgorzata Dasiewicz - Kowalczyk
Protokolant: Grzegorz Kruszelnicki
po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2025 r. we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z powództwa B. H.
przeciwko Gminie W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki oraz strony pozwanej
od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu
z dnia 28 września 2023 r.
sygn. akt I C 375/20
I. oddala apelację powódki;
II. oddala apelację strony pozwanej;
III. zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej 900 zł zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
SSO Małgorzata Dasiewicz – Kowalczyk
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 września 2023r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej Gminy W. na rzecz powódki B. H. kwotę 11.504 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 lutego 2020 r. do dnia zapłaty (pkt I); w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt II); zasądził od powódki B. H. na rzecz strony pozwanej Gminy W. kwotę 3.081,53 zł tytułem kosztów procesu – z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia niniejszego wyroku do dnia zapłaty (pkt III); nakazał powódce B. H., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 3.891,15 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt IV); oraz nakazał stronie pozwanej Gminie W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 708,32 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt V).
Rozstrzygnięcie swoje Sąd Rejonowy wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne :
B. H. była w okresie 2003-2010 r. właścicielką działek oznaczonych pierwotnie (...) obręb B. oraz nr (...) obręb B., położonych we W..
Pismem z 19 sierpnia 2003 r. Wydział (...)Techniczny Urzędu Miejskiego W. zwrócił się do B. H. w sprawie uzgodnienia trasy projektowanej kanalizacji sanitarnej, deszczowej oraz sieci wodociągowej wraz z odbudową dróg na osiedlu (...) celem uzyskania zgody na czasowe zajęcie części nieruchomości pod budowę przedmiotowych sieci. Gmina W. wskazała, że zajęcie terenu na okres czasowy pod budowę kanalizacji i wodociągu nastąpi za odszkodowaniem, naliczanym przez niezależnego biegłego, które nie zmniejsza kwoty należnej za wykup gruntu pod drogę.
W dniu 22 sierpnia 2003 r. B. H. złożyła na piśmie dwa oświadczenia, w których wskazała, że jest właścicielem działki nr (...) obręb B. oraz działki nr (...) obręb B., położonych we W.. W oświadczeniach co do obu powyższych działek wskazała, że wyraża zgodę na: zajęcie czasowe terenu o szerokości pasa ok. 20 m pod budowę sieci kanalizacji sanitarnej, deszczowej i wodociągu; lokalizację elementów projektowanego systemu na jej terenie (rury kanalizacyjne i wodociągowe, hydranty, studzienki kanalizacyjne); prowadzenie na jej terenie w pasie o szerokości określonej powyżej robót budowlano-montażowych związanych z budową w/w sieci; na wykonanie utwardzonych dojazdów do studzienek kanalizacyjnych oraz hydrantów usytuowanych na jej gruncie. Powódka oświadczyła, że zgadza się na zapewnienie dostępu służbom MPWiK po zakończeniu robót do zlokalizowanych na jej terenie studzienek kanalizacyjnych oraz hydrantów usytuowanych na jej terenie studzienek kanalizacyjnych, do czasu wykupu gruntu. B. H. złożyła również oświadczenie, że przyjmuje do wiadomości, że odszkodowanie za zajęcie części terenu pod budowę powyższej sieci wyliczone zostanie przez niezależnego biegłego powołanego przez Urząd Miejski W..
Decyzją z 27 lipca 2006 r. Prezydent W. zatwierdził projekt podziału nieruchomości oznaczonych w operacie ewidencji gruntów i budynków miasta W. w obrębie B. jako działka nr (...), stanowiącej własność B. H., w wyniku którego powstały działki gruntu nr: (...).
Decyzją z 20 września 2006 r. Prezydent W. zatwierdził projekt podziału nieruchomości oznaczonych w operacie ewidencji gruntów i budynków miasta W. w obrębie B. jako działka nr (...), stanowiącej własność B. H., w wyniku którego powstały działki gruntu nr: (...).
Pismem z 7 lutego 2007 r. Gmina W. poinformowała powódkę, że w związku z prowadzonym postępowaniem zmierzającym do nabycia gruntów przeznaczonych pod budowę dróg publicznych, oznaczonych geodezyjnie jako działki nr (...) oraz (...) obręb B., o łącznej powierzchni 2008 m ( 2), oferuje zakup przedmiotowych nieruchomości za łączną kwotę 138.398 zł.
Gmina W. jako zamawiający zawarła z Konsorcjum Firm: Przedsiębiorstwem Produkcyjno-Usługowo-Handlowym (...) sp. z o.o. we W., Przedsiębiorstwem (...)-Budowlanym I. W. K., (...) sp. z o.o., (...) Budownictwo sp. z o.o. oraz Zakładem (...) Ruchu Drogowego (...) S.A. kontrakt, którego przedmiotem była rozbudowa kanalizacji osiedlowej – etap III (B. J.). W dniu 3 września 2007 r. Gmina W. przekazała wykonawcy robót liderowi konsorcjum Przedsiębiorstwu Produkcyjno-Usługowo-Handlowemu (...) sp. z o.o. we W. plac budowy w celu realizacji powyższego zadania.
Pismem z 25 marca 2008 r. (...) Budownictwo sp. z o.o. poinformowało B. H. (błędnie wskazując nazwisko H. i podając nieprawidłowy adres), że na podstawie jej oświadczenia z 22 sierpnia 2003 r. przystępuje do prac przy realizacji kanalizacji sanitarnej, deszczowej oraz sieci wodociągowej na osiedlach (...). Wskazano, że planowane wejście na teren działki i rozpoczęcie robót nastąpi 14 kwietnia 2008 r. W piśmie wskazano, że dotyczy prac budowlanych na działce nr (...).
Realizację inwestycji zaczęto we wrześniu 2007 r., a zakończono w listopadzie 2009 r. W kwietniu 2008 r. rozpoczęły się prace budowlane na działkach należących do B. H.. Prace prowadzone były w szczególności na działkach oznaczonych poprzednio jako 17 i (...). Strona pozwana nie wykonała dokumentacji potwierdzającej rzeczywisty zakres zajęcia tych działek, nie wykonano również na tych działkach wygrodzenia terenu budowy oraz jego oznaczenia i zabezpieczenia przed osobami postronnymi. Na działkach wykonano nie tylko prace budowlane wskazane we wcześniejszych uzgodnieniach z 2003 r., lecz również wykonano utwardzoną drogę technologiczną wykorzystywaną również na potrzeby inne, niż określone w uzgodnieniach z 2003 r., jak również wykorzystano teren działek jako zaplecze organizacyjne budowy, co prowadziło do dewastacji wierzchniej warstwy gruntu przez sprzęt budowlany, jak również zgromadzenia na tych działkach odpadów budowlanych. Po zakończeniu prac budowlanych działki nie zostały przywrócone do stanu poprzedniego, pozostawiono na nich drogę technologiczną, nie usunięto też w całości odpadów budowlanych oraz nie wykonano prac ziemnych przywracających poprzedni stan zdewastowanej wierzchniej warstwy gruntu.
B. H. pismem z 21 października 2009 r. zwróciła się do Gminy W. o natychmiastowe wstrzymanie robót na należących do niej działkach o nr (...) i doprowadzenie do ich stanu sprzed rozpoczęcia inwestycji. Powódka wskazała, że bez uzgodnienia z nią wykonywana jest droga gruntowa utwardzona. B. H. wskazała, że nie zezwoliła, by na jej drodze istniała utwardzona droga ogólnodostępna, tym bardziej że od czasu wyrażenia wstępnej zgody minęło sześć lat, natomiast Gmina W. nie wystąpiła z propozycją zawarcia ugody, która miała na celu zamianę gruntów oraz naliczenie rekompensaty związane z przeniesieniem granic.
W dniu 3 listopada 2009 r. kierownik budowy złożył oświadczenie, że budowa została wykonana zgodnie z projektem budowlanym i warunkami pozwolenia na budowę, ze zmianami nieistotnymi, a teren przyległy został uporządkowany.
Gmina W. pismem z 24 maja 2010 r. zwróciła się do B. H. z propozycją nabycia należących do niej działek gruntu nr (...) obręb B. oraz działek (...) obręb B., o łącznej powierzchni 0,2008 ha, za kwotę 223.972 zł.
W dniu 17 czerwca 2010 r. Gmina W., w nawiązaniu do ustaleń ze spotkania, które odbyło się 26 maja 2010 r. w sprawie inwestycji na działkach nr (...) oraz (...), skierowała do powódki pismo, w którym wyjaśniła, że w momencie rozpoczęcia budowy dysponowała zgodą powódki, zaś za zajęcie gruntu należy się powódce odszkodowanie. Gmina W. jako rozwiązanie problemów zaproponowała wypłatę odszkodowania w formie zawarcia umowy dzierżawy za zajęty grunt lub w formie zawarcia ugody z naliczeniem odszkodowania za brak produkcji rolnej na zajętym przez drogę technologiczną na gruncie rolnym.
Na przełomie kwietnia i maja 2010 r. na działce nr (...) prowadzone były prace związane z naprawą studni S28 metodą rozkopową w 3,5 m pasie nawierzchni tłuczniowej.
W okresie od 29 lipca 2010 r. do 27 września 2010 r. na działce nr (...) prowadzone były prace w zakresie usunięcia usterki na kanale sanitarnym wykonanym w 2009 r.
W dniu 21 lutego 2011 r. na zlecenie Biura Funduszu Spójności rzeczoznawca majątkowy K. K. wykonał operat szacunkowy określający wysokość odszkodowania za czasowe zajęcie nieruchomości stanowiącej działki (...), nr (...), obręb B., W., o łącznej powierzchni 0,1568 ha, położonej we W. w rejonie ul. (...) oraz ul. (...), stanowiącej własność B. H.. Zgodnie ze sporządzonym operatem, łączna wartość rocznego odszkodowania za zajęcie w/w nieruchomości wynosiła 32.750 zł.
W dniu 14 czerwca 2011 r. Gmina ponownie zaprosiła powódkę do negocjacji ceny za czasowe zajęcie nieruchomości gruntowych w latach od 2008 do 2010, stanowiących działki nr (...) i nr (...). W dniu 22 czerwca 2011 r. doszło do negocjacji podczas których Gmina wskazała, że według operatu wykonanego przez rzeczoznawcę majątkowego łączna wartość odszkodowania wynosi 32.750 zł. B. H. wskazała, że wskazana wartość odszkodowania nie obejmuje bezprawnego korzystania innych użytkowników niż służby MPWiK oraz podniosła, że teren nadal jest nieuporządkowany i wniosła o doprowadzenie go do stanu pierwotnego.
W dniu 30 czerwca 2011 r. Gmina W. poinformowała powódkę, w nawiązaniu do przeprowadzonych negocjacji, że w związku ze zgłoszonymi zarzutami zwróciła się do rzeczoznawcy z prośbą o ustosunkowanie się do nich.
Powódka w dniu 13 stycznia 2012 r. zwróciła się do strony pozwanej z zarzutami do sporządzonego przez rzeczoznawcę operatu szacunkowego dotyczącego wysokości odszkodowania. Jednocześnie w związku z wykonanymi robotami, na które nie wyraziła zgody w oświadczeniu z 22 sierpnia 2003 r., domagała się do przywrócenia stanu działek do stanu pierwotnego. Nadto wskazała, że w jej ocenie wartość rzeczywistego odszkodowania wynosi łącznie 157.697 zł.
W dniu 23 stycznia 2012 r. pracownicy strony pozwanej przeprowadzili wizję w związku z roszczeniami dotyczącymi zajęcia działek (...) i (...). W notatce z wizji wskazano, że wzdłuż wybudowanej w 2011 r. drogi tłuczniowej stwierdza się zaśmiecenie i zanieczyszczenie przyległych działek: zrzut świeżej ziemi z wykopów (2 hałdy) na działce gminnej nr (...), zrzut gruzu i materiałów budowlanych na działce gminnej nr (...). Teren wzdłuż drogi zaśmiecony. W notatce wskazano, że 25.10.2011 r. inspektor nadzoru sporządził przegląd gwarancyjny stanu drogi i nie zamieścił uwag o zaśmieceniu. Odnotowano, że działka nr (...) jest nieogrodzona i nie stwierdzono na niej zanieczyszczenia terenu. Dalej podano, że działka nr (...) jest działką ogólnodostępną, nieogrodzoną, położoną na tyłach posesji (ul. (...)), w odległości ok. 50 m w linii prostej od przeprowadzonych w latach 2008-2009 robót kanalizacyjnych. Działka nie była drogą dojazdową. Na działce stwierdzono naturalne zagłębienia wypełnione wodą opadową, porośnięcie zeschniętą trawą i brak śladów kół. Wskazano, że nie ma możliwości dojazdu do działki, a dojście wąską ścieżką. Co do działki nr (...) wskazano, że przylega do działki (...), na której wybudowano drogę dojazdową do studni kanalizacyjnych w latach 2008-2009. Jest nieogrodzona i ogólnodostępna, w przeważającej części porośnięta zeschniętą trawą, a przy skrzyżowaniu ulic nowoprojektowanych stwierdza się pojedyncze kamienie i gruz, placek betonu oraz ślady po kołach. Odnotowano, że gruz i koleiny są niewiadomego pochodzenia. W okolicy działek widoczne wysypiska śmieci i ziemi. W notatce podano, że takiego stanu rzeczy nie stwierdzono w przeglądzie gwarancyjnym z 2011 r.
W dniu 7 lutego 2012 r. Lider Konsorcjum wykonującego inwestycję na B. poinformował stronę pozwaną – w odpowiedzi na jej pismo, że podczas realizacji kontraktu nie były przejmowane, zajmowane czy w inny sposób wykorzystywane nieruchomości oznaczone geodezyjnie jako działki nr (...) oraz (...), które były ogólnodostępnymi nieogrodzonymi nieużytkami wykorzystywanymi przez nieznane osoby do składowania odpadów działkowych i budowlanych. W piśmie wskazano, że realizacja robót związanych z budową kanalizacji sanitarnej rozpoczęła się we wrześniu 2007 r. wraz z przekazaniem działek nr (...), (...) i (...) obręb B.. Prace zostały zakończone z dniem 24 listopada 2009 r., a przejęte tereny zostały uporządkowane i przywrócone do stanu pierwotnego zgodnie z protokołem przejęcia.
W dniu 10 lutego 2012 r. Gmina W. odnosząc się do powyższego pisma podniosła, że w jej ocenie zasadna jest wypłata odszkodowania jedynie w wysokości 32.750 zł oraz że zostanie ono wypłacone niezwłocznie po zaakceptowaniu przez B. H. propozycji ugody. W ocenie strony pozwanej dalej idące roszczenia odszkodowawcze były całkowicie nieuzasadnione.
W dniu 10 grudnia 2012 r. B. H. skierowała do Gminy W. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty, domagając się wypłaty odszkodowania w wysokości 110.544 zł tytułem wynagrodzenia za korzystanie z działek nr (...) w okresie od kwietnia 2008 r. do listopada 2012 r. w terminie 14 dni.
Gmina W. w nawiązaniu do wezwania zaprosiła powódkę na spotkanie w dniu 10 stycznia 2013 r. celem wynegocjowania kwoty za korzystanie z działek należących do powódki w okresie od kwietnia 2008 r. do listopada 2012 r. Na spotkaniu w dniu 10 stycznia 2013 r. strony ustaliły, że wysokość odszkodowania zostanie ustalona przez rzeczoznawcę uzgodnionego w formie pisemnej przez obie strony za okres od dnia 14 kwietnia 2008 r. do dnia uzyskania przez Gminę tytułu prawnego do korzystania z gruntów (...) oraz (...).
Rzeczoznawca majątkowy T. P. w dniu 28 lutego 2013 r. sporządził operat szacunkowy określający wynagrodzenie za czasowe zajęcie nieruchomości położonej we W., w obrębie B., składającej się z działek ewidencyjnych o nr (...) (...) oraz (...). Zgodnie ze sporządzonym operatem jednorazowe wynagrodzenie za bezumowne korzystanie w okresie od 14 kwietnia 2008 r. do 28 lutego 2013 r. wynosiło 85.500 zł.
Gmina W. w dniu 26 marca 2013 r. przedstawiła powódce propozycję ugody dotyczącej jednorazowego odszkodowania za bezumowne korzystanie przez Gminę W. z jej nieruchomości oraz projekt umowy dotyczącej zapłaty wynagrodzenia miesięcznego za korzystanie przez gminę z działek powódki od dnia 1 maja 2013 r. Gmina W. wystąpiła z propozycją wypłaty jednorazowego odszkodowania w wysokości 88.423,08 zł, zaś wynagrodzenie miesięczne za korzystanie z działek powódki zaproponowała w wysokości 1.461,54 zł.
B. H. w dniu 27 marca 2013 r. zwróciła się do Gminy W. – Departamentu Infrastruktury i (...) W. z pismem, w którym wskazała, że w związku z wyczerpaną i niezadowalającą ją drogą negocjacji w sprawie odszkodowania za czas zajęcie jej działek wnosi o natychmiastowe przywrócenie dróg do stanu sprzed 14 kwietnia 2008 r. w nieprzekraczalnym terminie dwóch tygodni, tj. do dnia 13 kwietnia 2013 r.
M. H. (mąż powódki) pismem z 21 marca 2014 r. zwrócił się do Prezydenta W. wskazując, że w okresie od września 2007 r. do 2011 w. Urząd Miejski W. wykonywał prace budowlane związane z rozbudową kanalizacji sanitarnej i wodociągowej w dzielnicy B.. Podczas wykonywania prac budowlanych składowano na działkach (...) zanieczyszczoną ziemię oraz gruz budowlany w hałdach o wysokości 10 m, zaś uporządkowanie tego terenu polegało na tym, że hałdy zostały rozwiezione na sąsiednie działki. M. H. zwrócił się o wyjaśnienie, czy taki sposób porządkowania działek pozostaje zgodny z prawem.
W odpowiedzi na powyższe pismo, strona pozwana pismem z 25 marca 2014 r. wskazała, że jej pracownicy w dniu 15 kwietnia 2014 r. przeprowadzą oględziny wskazanego miejsca.
Gmina W. pismem z 20 maja 2014 r. poinformowała B. H. i M. H., że w związku ze zniszczeniem dojazdów technologicznych do studni kanalizacyjnych wykonanych przez Gminę W. na działkach gruntowych nr (...) obręb B., będących własnością powódki, nastąpiła zmiana stanu faktycznego dostępności tego gruntu i dotychczasowe stanowisko Gminy W. dotyczące ponoszenia opłat za bezumowne korzystanie z tego gruntu ulega zmianie. Od dnia 26 lutego 2014 r. Gmina nie będzie ponosiła kosztów dzierżawy w/w gruntów. Wskazała, że sposób zniszczenia drogi technologicznej wskazuje, że właściciel nie udostępnia już gruntu z przeznaczeniem na tę drogę. Na wizji lokalnej przeprowadzonej w dniu 26 lutego 2014 r. po raz pierwszy stwierdzono wysypane hałdy ziemi na działkach nr (...) oraz usuniętą nawierzchnię tłuczniową z części działki nr (...). Nadto Gmina wskazała, że M. H. podczas wizji w dniu 14 kwietnia 2014 r. poinformował, że hałdy ziemi zostały przez niego wysypane, aby uniemożliwić poruszenie się po nich samochodami osób postronnych.
B. i M. H. pismem z 26 maja 2014 r. powiadomili stronę pozwaną, że to nie M. H. dokonał zniszczenia drogi technologicznej oraz nie usunął on nawierzchni tłuczniowej z części działki (...), a w czasie rozmowy podczas wizji lokalnej jedynie wyraził aprobatę dla wysypania hałd ziemi, nie zaś potwierdził, że je wysypał.
Gmina W. pismem z 29 maja 2014 r. poinformowała M. H., że z uwagi na porośnięcie działek roślinnością nie można stwierdzić, czy znajdują się na nich odpady budowlane, wskazała ponadto, że dysponuje oświadczeniem kierownika budowy z 3 listopada 2009 r. o uporządkowaniu terenu budowy.
Gmina W. w dniu 30 maja 2014 r. ponownie zwróciła się do powódki z projektem ugody dotyczącej jednorazowego odszkodowania za bezumowne korzystanie przez Gminę W. z jej nieruchomości oraz projektem umowy dotyczącej zapłaty wynagrodzenia miesięcznego za korzystanie przez gminę z działek powódki od dnia 1 lipca 2014 r. Gmina W. zaproponowała wypłatę jednorazowego odszkodowania w wysokości 104.952,36 zł, zaś wynagrodzenie miesięczne za korzystanie z działek powódki zaproponowała w wysokości 536,61 zł.
Pismem z 29 sierpnia 2014 r. B. H. poinformowała Gminę W., że sporządzony w dniu 28 lutego 2013 r. przez rzeczoznawcę T. P. operat szacunkowy uległ dezaktualizacji. Jednocześnie wezwała do podjęcia niezwłocznych działań mających na celu sporządzenie nowego operatu szacunkowego w przedmiocie ustalenia wysokości odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
W odpowiedzi na powyższe pismo Gmina W. poinformowała, że stosowne odszkodowanie zostało ustalone zgodnie z porozumieniem zawartym z B. H. w dniu 10 stycznia 2013 r.
Po zakończeniu inwestycji utwardzona droga prowadząca przez działki powódki nr (...) i utwardzone dojazdy na działce (...) nie zostały zlikwidowane. Bezpośrednio po zakończeniu prac nie przywrócono też drogi gminnej biegnącej przez działkę (...). Kierujący pojazdami wciąż poruszali się po drodze prowadzącej przez działki powódki. Była wykorzystywana m.in. przez dojeżdżających do rodzinnych ogrodów działkowych, jak i przez służby odbierające odpady komunalne.
Pismem z 20 września 2016 r. M. A. zwrócił się do strony pozwanej o udzielenie informacji, dlaczego sześć lat od zakończenia budowy infrastruktury sanitarnej na B. nie ma dojazdu do Rodzinnych O. Działkowych.
W odpowiedzi z 12 października 2016 r. strona pozwana poinformowała go, że do ogrodów można dojechać ulicą (...) (asfaltowobetonową) oraz od 2009 r. ciągiem komunikacyjnym od strony Polnej i Gruzińskiej po trasie tłuczniowej drogi technologicznej w granicach docelowej drogi (...)/3.
Strona pozwana ma w planach wykonanie dróg w obrębie dzielnicy B.. Projektowana jest droga (...), która biegnie m.in. na działkach (...), a także droga (...)/10, która biegnie przez część działek należących do powódki. Drogi te krzyżują się.
W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał, że podstawę rozstrzygnięcia stanowiły art. 225 zd. 1 k.c. w zw. z art. 224 § 2 zd. 1 k.c. i w zw. z art. 230 k.c. Wskazał, że strona pozwana była posiadaczem zależnym działek powódki w złej wierze, korzystała bowiem (przy pomocy osób trzecich, tj. wykonawcy robót budowlanych) z działek powódki, mimo że legitymowała się jedynie wstępną, bardzo ogólną i w istocie warunkową zgodą powódki udzieloną wiele lat temu, nie legitymowała się natomiast żadnym porozumieniem, które konkretyzowałoby tę zgodę co do zakresu i czasu trwania korzystania z działek oraz odszkodowania (do którego wprost odsyłała zgoda z 2003 r.). Sąd uzasadnił, że strona pozwana korzystała z działek w zakresie przekraczającym udzieloną zgodę (a to z uwagi na wykonanie drogi technologicznej, pozostawienie działek w stanie zdewastowanym po zakończeniu prac budowlanych, jak też wykorzystanie działek jako szerokie zaplecze organizacyjne budowy, nie zaś wyłącznie w celu wykonania prac budowlanych wymienionych w zgodzie powódki z 2003 r. na pasie gruntu o szerokości 20 m). W uzasadnieniu wskazano także, że strona pozwana, nie skorzystała jednocześnie z publicznoprawnych narzędzi uzyskania tytułu prawnego do korzystania z działek powódki przy braku zgody powódki. Ponadto Sąd podał w uzasadnieniu, że najwcześniej w chwili skierowania do powódki pisma z 20 maja 2014 r. Gmina zrezygnowała z wykonywania posiadania nieruchomości powódki, w tym bowiem piśmie poinformowała B. H., że w związku ze zniszczeniem dojazdów technologicznych do studni kanalizacyjnych, wykonanych na działkach będących własnością powódki, nastąpiła zmiana stanu faktycznego dostępności tego gruntu i dotychczasowe stanowisko Gminy W. dotyczące ponoszenia opłat za bezumowne korzystanie z tego gruntu ulega zmianie. Do tego momentu Gmina nie kwestionowała tego, że korzysta z działek i że co do zasady powinna uiszczać z tego tytułu odszkodowanie. Przy ustaleniu wysokości odszkodowania Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego J. W..
Wyrokiem z 19 listopada 2019 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił apelację Gminy W. od powyższego wyroku.
Na części działek należących do powódki znajdują się miejscowo beton, cegły, gruz z altanek i innego rodzaju odpady o nieustalonym pochodzeniu, umieszczone na tych działkach w bliżej nieustalonych okolicznościach. Obecnie teren porosła roślinność i nie jest on użytkowany przez powódkę. Na terenach położonych w okolicy wyrzucane są śmieci przez niezidentyfikowane osoby, w tym prawdopodobnie przez osoby prowadzące inwestycje na okolicznych działkach oraz użytkowników ogródków działkowych. Z uwagi na to, że działki nie są wygrodzone i nie są obecnie użytkowane, stan ten utrzymuje się od wielu lat.
Wysokość czynszu dzierżawnego stosowanego w umowach zawieranych przez Gminę W. została ustalona uchwałą nr (...) Zarządu Miasta W. z 22 lipca 1994 r. w sprawie zasad wydzierżawiania gruntów komunalnych na czas oznaczony i nieoznaczony ze zmianami wprowadzonymi zarządzeniem numer (...) Prezydenta W. z 7 października 2005 r. w sprawie wysokości stawek czynszu dzierżawnego za grunty zabudowane i niezabudowane stanowiące własność Gminy W., oddawane w dzierżawę, na cele inne niż rolne. Wysokości stawki miesięcznej ustalone zostały w tabeli stawek opłat znajdujących się w załączniku nr 4 do zarządzenia numer (...) Prezydenta W. z dnia 7 października 2005 r. Zgodnie z Tabelą stawek nr 4, stawki netto opłat za grunt udostępniany w trybie bezprzetargowym z przeznaczeniem na zaplecza budowy, inwestycje liniowe (sieci energetyczne, wodociągowe, sanitarne, gazowe, telekomunikacyjne itp.) w strefie II i III wynoszą odpowiednio: za grunt do 50 m 2 – 3 zł (nie mniej niż 50 zł), za każdy 1 m 2 ponad 50 m 2 do 500 m 2 – 2 zł, za każdy 1 m 2 ponad 500 m 2 do 1000 m 2 – 1,5 zł, za każdy 1 m 2 ponad 1000 m 2 do 2000 m 2 – 1 zł, za każdy 1 m 2 ponad 2000 m 2 – 0,50 zł.
Hipotetyczne rynkowe wynagrodzenie należne za czasowe zajęcie nieruchomości powódki w okresie od 1 marca 2010 r. do 31 października 2010 r. wynosiłoby:
- dla działki (...) 3.228 zł,
- dla działki (...) 4.270 zł,
- dla działki (...) 24.369 zł,
- dla działki (...) (...) 125zł,
- dla działki (...) 1.915 zł,
- dla działki (...) 5.319 zł,
- dla działki (...) 23.506 zł.
W oparciu o poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.
Apelacje od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła powódka oraz strona pozwana.
Powódka w apelacji zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w zakresie pkt II co do niezasądzonej kwoty 51228 zł, oraz w zakresie pkt III i IV w całości. Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie pkt II wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dalszej, poza zasadzoną w punkcie I wyroku kwotą, kwoty 51.228,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od ww. kwoty od dnia 1 lutego 2020 r. do dnia zapłaty, a w konsekwencji także zmianę zaskarżonego wyroku w pkt III poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania w wysokości 9 655,00 zł., w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 5400 zł. wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, oraz zmianę zaskarżonego wyroku w pkt IV poprzez nakazanie pozwanemu (zamiast powódce), aby uiścił na rzecz Skarbu Państwa ( Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Śródmieścia ) kwotę 3891,15 zł tytułem wydatków. Jednocześnie powódka wniosła o zasądzenie od strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
W apelacji powódka zarzuciła:
I. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy tj.:
1) naruszenie art. 365 § 1 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i interpretację zakresu związania treścią orzeczenia tut. Sądu wydanego w sprawie o sygn. akt I C 926/16 poprzez pominięcie prawomocnego ustalenia: iż pozwany z chwilą przejęcia nieruchomości powódki i zajęcia ich całego obszaru w celu realizacji inwestycji stał się posiadaczem nieruchomości, korzystania przez pozwanego ze wszystkich działek powódki objętych pozwem co najmniej do 20 maja 2014 roku, w tym w okresie którego dotyczyło wydane orzeczenie o sygn. akt I C 926/16, poprzedzającym bezpośrednio okres dochodzony w niniejszym postępowaniu, a w konsekwencji pominięcie przy wydawaniu zaskarżonego wyroku, iż pozew wniesiony w sprawie o sygn. akt I C 926/16 dotyczył tych samych działek, które zostały objęte niniejszym postępowaniem, okoliczność objęcia tych działek w posiadanie ( zajęcia działek ) przez pozwanego została zatem prawomocnie przesądzona i nie wymagała dodatkowych dowodów, a okolicznością zwalniającą pozwanego z obowiązku wypłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie byłoby wykazanie przez pozwanego zwrotu powódce posiadanych ( zajętych) działek po okresie objętym wyrokiem o sygn. akt I C 926/16;
a) na potrzebę zajęcia działki (...) przez pozwanego i korzystanie z działki (...) wskazuje już pismo pozwanego z 7 lutego 2007 r.,
b) świadek J. M. (1) zeznał, iż pełnił obowiązki kierownika budowy do czerwca 2010 r., a od czerwca do chwili wygaśnięcia umowy o pracę (...).12.2020 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, przyznał też, że nie uczestniczył osobiście w odbiorach wykonywanych robót oraz, że budowa i przebudowa kanalizacji sanitarnej, deszczowej i sieci wodociągowej była realizowana na osiedlu (...) również w 2010 roku, a oświadczenie z dnia 03.11.2009 r. o doprowadzeniu do należytego stanu terenu budowy i terenu przyległego podpisał bez uczestnictwa w odbiorach robót jako „zwyczajową formułę",
c) Sąd I instancji ustalił, że na działkach tych znajdowały się odpady pobudowlane, gruz, nawiezione hałdy ziemi itp. jednak w ocenie Sądu I instancji materiał dowodowy nie potwierdził, aby to właśnie strona pozwana (lub działające na jej zlecenie firmy należące do konsorcjum budowlanego) składowała odpady po budowie na działkach powódki pomimo wykazania tej okoliczności zeznaniami świadka M. H. i strony powodowej,
d) za dowód na niezajęcie działek przez pozwanego nie może być uznany brak potwierdzenia przez stronę pozwaną, że te działki zajęła oraz położenie działek (...) w oddaleniu od dojazdów zrealizowanych na działce (...) (obecnie (...)) już tylko z uwagi na okoliczność, iż fakt zajęcia wszystkich działek powódki przez pozwanego został już stwierdzony w postępowaniu zakończonym prawomocnym wyrokiem wydanym w sprawie sygn. akt I C 926/16,
3. sprzeczność poczynionych przez ten Sąd ustaleń faktycznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym polegającą na bezpodstawnym przyjęciu, iż w okresie od listopada 2009 r. nie były już prowadzone prace w zakresie realizacji inwestycji, pomimo sprzecznych z tą tezą pisemnych zeznań świadka J. M. (1), M. H. i powódki oraz przyjęcie, że dziennik budowy i oświadczenie z dnia 3 listopada 2009 r. J. M. (2) potwierdzają zakończenie robót budowlanych w listopadzie 2009 r., pomimo zeznań świadka J. M. (1), a także M. H., B. S., z których wynika brak sprawowania nadzoru nad działaniami generalnego wykonawcy przez pozwanego inwestora i kierownictwo budowy oraz brak faktycznego weryfikowania zarówno obszaru, na którym inwestycja była faktycznie przez generalnego wykonawcę realizowana i terenów faktycznie wykorzystywanych na jej potrzeby jak i stanu, w jakim te tereny zostały pozostawione po zakończeniu inwestycji.
II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
1) naruszenie art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. oraz w zw. z art. 230 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż dla oceny przesłanek wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości konieczne było ustalenie korzystania z nieruchomości bez tytułu prawnego w konkretnym zakresie ( we wskazanym zakresie), uznaniu że zagadnienie posiadania samoistnego nieruchomości nie czyni indyferentnym dla obowiązku zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z niej tego czy samoistny posiadacz podejmuje na tej nieruchomości jakiekolwiek aktywne działania, jak również poprzez dokonanie wadliwej subsumcji i uznanie, że składowanie odpadów budowlanych, w tym ziemi pochodzącej z wykopów stanowiącej odpad zgodnie z ustawą o odpadach nie stanowi korzystania przez pozwanego z nieruchomości powódki, a w konsekwencji zarzuciła wewnętrzną sprzeczność rozstrzygnięcia polegającą na uznaniu, iż z jednej strony nie zachodzi przesłanka zwrotnego przeniesienia posiadania i jednoczesne uznanie w oparciu o powołane przepisy, że pozwana nie korzystała ze wszystkich nieruchomości powódki;
2) naruszenie art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż :
a) to powódka winna była wykazać, że pozwany ze wszystkich działek powódki korzystał pomimo, że nie doszło do zwrotnego przeniesienia na powódkę posiadania nieruchomości, odpowiedzialność pozwanego za pogorszenie stanu nieruchomości skonstruowana jest na zasadzie ryzyka i pozwany mógłby zwolnić się z tej odpowiedzialności tylko wykazując spełnienie się negatywnych przesłanek z art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c., a zatem obowiązek wykazania ewentualnego zaprzestania korzystania z działek powódki czy nieponoszenia przez pozwanego odpowiedzialności za pogorszenie się stanu nieruchomości powódki obciążał pozwanego,
b) właściciel winien wykazać korzystanie z każdej części nieruchomości będącej w posiadaniu w złej wierze osoby trzeciej a nie osoba trzecia winna wykazać, że posiadaczem nie jest i posiadania się wyzbyła w sytuacji, gdy objęcie rzeczy w posiadanie w złej wierze w okresie wcześniejszym przesądzone jest już wydanym prawomocnym wyrokiem,
c) materiał dowodowy potwierdził korzystanie przez stronę pozwaną tylko z części działek należących do powódki, a to z działek (...) oraz z działek (...) podczas gdy zaistniała okoliczność przeciwna - powódka udowodniła korzystanie przez pozwanego ze wszystkich jej nieruchomości wskazanych w pozwie.
Strona pozwana odnosząc się do apelacji powódki, wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie na rzecz pozwanej od powódki kosztów postępowania apelacyjnego.
Strona pozwana w apelacji zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w części to jest w zakresie punktu I, III, IV oraz V i wniosła o jego zmianę przez oddalenie powództwa w całości; ewentualnie zmianę i zasądzenie należnych kwot wynagrodzenia ustalonych w oparciu o wnioskowaną przez pozwanego opinię biegłego sądowego z zakresu geodezji na okoliczność ustalenia powierzchni zajęcia pod drogę gruntową działek (...) obręb B. oraz biegłego z zakresu rzeczoznawstwa majątkowego na okoliczność wynagrodzenia za korzystanie z działek (...) oraz (...), (...) (...) z uwzględnieniem innych podmiotów korzystających z drogi gruntowej według stanu cen w okresie objętym pozwem. Ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w części tj. w zakresie pkt. I, III, IV, V i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania, oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
W apelacji strona pozwana zarzuciła:
1) naruszenie przepisów prawa procesowego tzn. art. 235 ( 2) k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i pominięcie wnioskowanego przez pozwaną dowodu z opinii biegłego z zakresu geodezji oraz uznanie, że przeprowadzenie tego dowodu jest zbędne, gdyż według Sądu dowód ten nie był przydatny do wykazania rzeczywistej powierzchni zajętej w związku z pracami budowlanymi w poszczególnych okresach, nie było bowiem obiektywnie możliwe ustalenie w sposób precyzyjny jaka cześć działki w jakim okresie była użytkowana przez jaki podmiot, podczas gdy pozwany wnosił o przeprowadzenie tego dowodu na okoliczność ustalenia powierzchni zajęcia pod drogę gruntową działek powódki położonych w obrębie B. o numerach (...) i (...) (...) oraz (...) , (...) (...), według stanu istniejącego w datach objętych pozwem i jest istotny dla ustalenia wynagrodzenia za faktycznie zajmowaną powierzchnię w/w działek;
2) naruszenie przepisów prawa procesowego tzn. art. 227 kpc oraz art. 232 kpc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na nierozpoznaniu wniosku dowodowego pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rzeczoznawstwa majątkowego na okoliczność wynagrodzenia za korzystanie z działek (...) z uwzględnieniem innych podmiotów korzystających z drogi gruntowej według stanu cen w okresie objętym pozwem;
3) sprzeczność ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem poprzez błędne przyjęcie, że:
- udzielane przez stronę pozwaną informacje sugerowały dalsze korzystanie z trasy tłuczniowej drogi technologicznej zlokalizowanej na działkach powódki, a także, że jest to droga ogólnodostępna, przez co przez te działki przejeżdżały także inne osoby, podczas, gdy z żadnego dowodu nie wynika fakt, że pozwana udzielała takich informacji , czy też w jakikolwiek inny sposób sugerowała, że droga jest ogólnodostępna, w szczególności nie wynika to z pisma z dnia 12 października 2016 roku kierowanego do ROD,
- pozwana nie oznaczyła drogi w sposób wskazujący na to, że nie jest to droga ogólnodostępna, a także nie zadbała o przywrócenie sposobu komunikacji istniejącego przed inwestycją oznacza , że pozostawiona droga technologiczna jest droga ogólnodostępną,
- z prowadzonych negocjacji z powódką co do warunków korzystania z działek powódki oraz sposobu ich zakończenia w 2014 roku miałoby wynikać, że ma ponosić w całości koszt korzystania z nich, podczas gdy pozwana nie prowadziła negocjacji mających na celu korzystanie z działek powódki jako drogi ogólnodostępnej lecz obejmujące wyłącznie korzystanie w celu obsługi sieci,
- przyjęcie , że z powodu przebiegu dróg niemożliwe było w zasadzie korzystanie z pozostałej części tych działek powódki podczas gdy rzeczywista powierzchnia zajęcia była inna mniejsza niż powierzchnia działek co wynika z ortofotomapy złożonej przez pozwaną wraz odpowiedzią na pozew.
W odpowiedzi na apelację strony pozwanej powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie.
Jak wyjaśniono w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, zasadzie prawnej z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, kognicja Sądu II instancji obejmuje "rozpoznanie sprawy", w związku z czym sąd drugiej instancji - bez względu na stanowisko stron oraz zakres zarzutów - powinien zastosować właściwe przepisy prawa materialnego, a tym samym usunąć ewentualne błędy prawne sądu pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały one wytknięte w apelacji. Ze względu na to, że rozpoznanie sprawy ma charakter merytoryczny i odbywa się po raz drugi, nie ma natomiast powodu ani rzeczowej potrzeby, aby sąd drugiej instancji z urzędu kontrolował wszystkie uchybienia procesowe popełnione przez sąd pierwszej instancji. Dla postępowania apelacyjnego wiążące znaczenie mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały podniesione w apelacji i nie są wyłączone spod jego kontroli na podstawie przepisu szczególnego. Oznacza to, że sąd drugiej instancji - bez podniesienia w apelacji lub w toku postępowania apelacyjnego odpowiedniego zarzutu - nie może wziąć z urzędu pod rozwagę uchybień prawu procesowemu, popełnionych przez sąd pierwszej instancji, choćby miały wpływ na wynik sprawy. Wyjątek od tej reguły dotyczy nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji, którą - zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji w granicach zaskarżenia bierze pod uwagę z urzędu.
Żadna z opisanych tam podstaw w niniejszej sprawie nie zachodziła. Sąd II instancji rozważając na nowo cały zebrany w sprawie materiał, dokonał jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów, w następstwie czego przy uwzględnieniu zakresu zarzutów procesowych podniesionych przez apelujących, nie znalazł podstaw do podważenia zaskarżonego wyroku w żadnej części. Sąd Rejonowy dokonał trafnych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy przyjął za własne, podzielając też ostateczną ocenę prawną żądania zgłoszonego przez powódkę.
Wskazać należy, iż zakres rozpoznania sprawy determinowany jest samym rodzajem i wysokością żądania, przytoczoną w pozwie podstawą faktyczną i twierdzeniami strony powodowej oraz zarzutami strony pozwanej.
Apelacje nie dostarczyły podstaw do zajęcia odmiennego stanowiska.
Rozpocząć należy od wskazania, iż roszczenie pozwu uwzględniając przytoczoną podstawę faktyczną należało zakwalifikować na podstawie 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. Roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy ma na celu - podobnie jak pozostałe roszczenia uzupełniające - przywrócenie właścicielowi równowagi ekonomicznej naruszonej bezprawną ingerencją w sferę jego własności, której nie gwarantuje roszczenie windykacyjne, przywracające jedynie władztwo nad rzeczą. Roszczenie to jest roszczeniem niezależnym od poniesionej przez uprawnionego szkody i powstaje na skutek faktu korzystania z rzeczy bez tytułu prawnego. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości stanowi ekwiwalent za korzystanie z rzeczy właściciela, jaki uzyskałby właściciel, gdyby rzecz oddał w odpłatne korzystanie na podstawie ważnego stosunku prawnego (np. wynajął, wydzierżawił). Wynagrodzenie za korzystanie obejmuje cały okres, przez który posiadacz korzystał z rzeczy (wyrok Sądu Najwyższego z 10 grudnia 2020r. III CSK 124/18) i powinno kompensować brak możliwości korzystania z gruntu przez właściciela właśnie w tym określonym czasie ( postanowienie Sądu Najwyższego z 15 maja 2020r. IV CSK 469/19). Według stanowiska piśmiennictwa i orzecznictwa o wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z dnia 10 lipca 1984 r. III CZP 20/84, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1998 r., III CZP 62/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 273/03, uchwała Sądu Najwyższego z 13 marca 2009r. III CZP 3/08). Podstawową przy tym przesłanką decydującą o powstaniu roszczeń przewidzianych w art. 224 w związku z art. 225 k.c. jest kwalifikacja samoistnego posiadania nieruchomości przez inną osobę niż jej właściciel, jako wykonywanego w dobrej lub złej wierze (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2021 r. I CSKP 121/21). Dobra wiara posiadacza występuje wówczas, gdy posiadanie rozpoczęło się w takich okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza on cudzego prawa, względnie, gdy posiadacz powołując się na przysługujące mu prawo błędnie przypuszcza, że prawo to mu przysługuje, jeśli tylko owo błędne przypuszczenie w danych okolicznościach sprawy uznać należy za usprawiedliwione. Z kolei w złej wierze jest ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo wie, że prawo to mu nie przysługuje albo też ten, kto wprawdzie ma świadomość co do nieprzysługiwania mu określonego prawa, jednakże jego niewiedza nie jest usprawiedliwiona w świetle okoliczności danej sprawy. Dobrą wiarę wyłącza zarówno pozytywna wiedza o braku przysługującego prawa, jak i brak takiej wiedzy wynikający z braku należytej staranności, a więc niedbalstwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2021 r. I CSKP 77/21).
W okolicznościach tej sprawy rzeczą powódki było zatem wykazanie zgodnie z art. 6 k.c., iż w okresie objętym pozwem strona pozwana bezprawnie korzystała z jej nieruchomości (wskazanych w pozwie działek, uwzględniając przy tym ich zmieniającą się numerację), co jak trafnie wskazał Sąd Rejonowy stało się jej udziałem w części.
Okolicznością bezsporną pozostawało, iż strona pozwana Gmina W. korzystała w pewnym zakresie z gruntów należących do B. H. na potrzeby wykonania robót budowlanych związanych z wybudowaniem kanalizacji sanitarnej dla osiedli (...), tj. do prac o charakterze użyteczności publicznej. Powódka w 2003 r. wyraziła jedynie wstępną zgodę na czasowe zajęcie należących do niej nieruchomości celem przeprowadzenia przez Gminę prac budowlanych mających na celu rozbudowę kanalizacji sanitarnej, z zastrzeżeniem że należne odszkodowanie zostanie z nią w terminie późniejszym uzgodnione. Takich uzgodnień jednak nie było, zaś rozpoczęcie prac nastąpiło kilka lat po uzyskaniu powyższej wstępnej zgody, powódka zaś nie została prawidłowo zawiadomiona o zakresie tych prac, czasie ich trwania i ofercie strony pozwanej odnośnie rekompensaty pieniężnej. Okoliczność ta podnoszona przez powódkę, a przyjęta przez Sąd Rejonowy nie była też kwestionowana w apelacji przez stronę pozwaną.
Strona pozwana w wywiedzionym środku zaskarżenia nie podważając faktu zajęcia w okresie objętym pozwem działek (...) oraz działek (...) – pod drogę technologiczną (tłuczniową), wywodziła, iż zakres tego zajęcia nie pokrywał się z całym obszarem działek, jednocześnie wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości winno uwzględniać fakt korzystania z nich także przez inne podmioty. Apelująca Gmina nie podniosła przy tym zarzutu błędnej oceny dowodu i naruszenia art. 233§1 k.p.c.. W wywiedzionym środku zaskarżenia w ramach zarzutów procesowych skonstruowany został zarzut naruszenia art. 235 ( 2) k.p.c oraz art. 227 k.p.c. i 232 k.p.c. przez wadliwe pominięcie lub nierozpoznanie przez Sąd Rejonowy części wniosków dowodowych strony pozwanej wyartykułowanych w apelacji (w tym dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji oraz rzeczoznawstwa majątkowego), co skutkować miało niepełnymi ustaleniami faktycznymi w istotnych zdaniem pozwanej kwestiach.
Wskazać należy, iż przepis art. 227 k.p.c. stanowi, że przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Ma on zastosowanie przed podjęciem rozstrzygnięć dowodowych i uprawnia sąd do selekcji zgłoszonych dowodów, jako skutku przeprowadzonej oceny istotności okoliczności faktycznych, których wykazaniu dowody te mają służyć. Należy uznać, że do naruszenia art. 227 k.p.c. dochodzi więc wówczas, gdy sąd oddala wnioski dowodowe zmierzające do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy (wyrok SN z 7 marca 2001 r., I PKN 299/00). Przeprowadzenie przez Sąd II instancji takiej kontroli – w zakresie pominiętych przez Sąd Rejonowy wniosków dowodowych – jest jednak warunkowane zamieszczenie w środku zaskarżenia stosownego, wyraźnego wniosku w tym zakresie z odwołaniem się do art. 380 k.p.c. W odniesieniu do środków zaskarżenia wnoszonych przez zawodowych pełnomocników wniosek taki powinien być w nich wyraźnie i jednoznacznie sformułowany, gdyż nie ma podstaw do przypisywania pismom wnoszonym przez takiego pełnomocna treści wprost w tych pismach niewyrażonych, w braku takiego wniosku przeprowadzenie kontroli nie jest dopuszczalne (uzasadnienia do postanowień Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2017 r. II PZ 23/17 , z dnia 15 grudnia 2016 r. II CZ 125/16). Apelacja została sporządzona przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym i jak chodzi o zarzut naruszenia art. 235 2 k.p.c. to w apelacji nie powołano art. 380 k.p.c. Z tej więc już tylko przyczyny niedopuszczalnym było przeprowadzenie kontroli postanowienia Sądu I instancji wydanego 27 lipca 2023r o oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu geodezji.
Odnosząc się z kolei do kwestii dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rzeczoznawstwa majątkowego, to taki dowód w sprawie został przez Sąd przeprowadzony na okoliczność hipotetycznego wynagrodzenia należnego za czasowe zajęcie nieruchomości powódki w okresie objętym pozwem. Do opinii tej (wraz z opiniami uzupełniającymi) strona pozwana w apelacji zarzutów nie kierowała, te zgłaszane jednocześnie na etapie pierwszoinstancyjnym nie dotyczyły kwestii współkorzystania z nieruchomości (działek zajętych pod drogi) przez różne podmioty i tego wpływu na wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Taki wniosek dowodowy zawarty (z ostrożności) w odpowiedzi na pozew, Gmina powieliła w piśmie stanowiącym ostateczne stanowisko w sprawie (k. 729 verte). W istocie nie odniósł się do niego Sąd Rejonowy. Niedopełnienie obowiązku procesowego odniesienia się przez sąd do wniosków dowodowych stanowi co prawda naruszenie art. 236 k.p.c. (zarzut naruszenia tego przepisu pozwana Gmina jednak nie zarzuciła), ale nie jest z reguły uchybieniem mogącym mieć wpływ na wynik sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2019 r., V CSK 238/18, Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2023 r. II USK 307/22). Zgłoszony przez stronę powodową wniosek dowodowy zmierzał w ocenie Sądu Okręgowego jedynie do przedłużenia postępowania, co więcej sporządzenie oczekiwanej przez pozwanego opinii wymagałoby wcześniejszego poczynienia przez Sąd ustaleń co do tego jakie podmioty, kiedy i w jakim zakresie korzystały (poza stroną pozwaną) z nieruchomości powódki zajętych pod drogi technologiczne. Brak takich ustaleń w sprawie, a i materiału dowodowego dla ich poczynienia. Co więcej, to strona pozwana przeprowadzała inwestycję, w związku z którą wykonane zostały owe „tymczasowe” drogi dojazdowe na nieruchomościach powódki (nadto samowolnie bez ustaleń z powódką w tym zakresie, zgoda tymczasowa jaką wyłącznie dysponowała Gmina nie obejmowała w ogóle wykonania dróg technologicznych, a co najwyżej dojazdów do studzienek – k. 15). Realizacji inwestycji kanalizacyjnej w taki sposób, a więc wykonanie w jej ramach dróg przejazdowych przez nieruchomości powódki (po której poruszał się m.in. wykonawca przy realizacji prac), oraz brak ich likwidacji po zakończonej inwestycji (w listopadzie 2009r.) skutkował tym, iż drogi pozostały i mogły być wykorzystywane przez każdego. Brak było jakiegokolwiek oznaczenia - znaku zakazu wjazdu dla osób trzecich. Odpowiedzialność za powyższe ponosi inwestor, a więc Gmina W.. Przemawia za tym jednocześnie i fakt, iż wykonanie owych dróg tymczasowych zbiegło się z jednoczesną likwidacją drogi gminnej, a równoległej do dróg tymczasowych. Fakt zniszczenia i zagrodzenia drogi gminnej, a wykonania drogi technologicznej na działkach prywatnych - uniemożliwił dojazd do ogródków działkowych, co wskazano w piśmie do Prezydenta W., domagając się określenia drogi dojazdowej od ogródków działkowych (ROD H.) (k. 440). W odpowiedzi na powyższe Gmina W. wskazała na możliwość dojazdu ciągiem komunikacyjnym od ulicy (...), po trasie tłuczniowej drogi technologicznej w granicach „docelowej drogi” przewidzianej w MPZP dla tego rejonu, jaka to jest wykorzystywana przez okolicznych mieszkańców (k. 441). Gmina co wynika z w/w pisma jak i z kilkuletniej korespondencji miedzy stronami zmierzała też do kupienia zajętych pod drogę działek od powódki (notabene całych, a nie ich części co też dodatkowo wskazuje wbrew wywodom apelacji, iż w całości zajęto je pod drogi), oraz negocjowała z powódką w zakresie wynagrodzenia za korzystanie z tych nieruchomości, swój obowiązek zapłaty podważając dopiero od 2014r., gdy usypano na drogach tych piasek uniemożliwiający ich wykorzystywanie. Wywody zatem apelacji jakoby Gmina W. nie odpowiadała za fakt wykorzystywania całych działek powódki zajętych pod drogi w okresie objętym pozwem – przez inne podmioty (gdy taki był de facto cel tych dróg po zakończonej w 2009r. inwestycji) były zatem bezzasadne a i nielogiczne, sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Nie mogło to zatem rzutować w żaden sposób za zakres należnego od strony pozwanej wynagrodzenia, skoro za wykonanie drogi i sposób jej wykorzystywania odpowiadała Gmina.
W światle powyższego apelacja strony pozwanej, uwzględniając charakter podniesionych w niej zarzutów, w ocenie Sądu Okręgowego chybionych, nie rodziła żadnych podstaw do uwzględnienia jej wniosków.
Również apelacja powódki nie prowadziła do podważenia wydanego przez Sąd Rejonowy wyroku w jakimkolwiek zakresie.
Rozpocząć należy od wskazania, do czego odwołuje się i powódka w apelacji, iż jak wskazano na wstępie przedmiotowe postępowanie dotyczy świadczeń za okres od 1.03.2010 r. do 31.10.2010 r. Nie jest to jednak jedyne postępowanie dotyczące roszczeń powódki za jej nieruchomości (działek wskazanych w pozwie), bowiem takowe toczyły się lub jeszcze toczą względem odmiennych przedziałów czasowych.
Postępowanie o sygn. I C 926/16 dotyczące okresu od 14.04.2008 r. do 31.05.2009 r. zostało prawomocnie zakończone (wyrokiem z 19 listopada 2019r. Sąd Okręgowy oddalił apelację strony pozwanej- II Ca 1855/19), postępowanie o sygn. IX C 1824/19 dotyczyło okresów od 1.12.2009 r. do 28.02.2010 r. oraz od 1.11.2010 r. do 31.05.2011 r. i zostało zakończone prawomocnie (wyrokiem Sądu Okręgowego z 17 stycznia 2025r apelacje obu stron zostały oddalone – II Ca 2619/23); postępowanie o sygn. VI C 186/22 dotyczące okresu od 1.01.2012r. do 31.03.2012r. zostało prawomocnie zakończone (wyrkiem z dnia 27 czerwca 2024r. Sąd Okręgowy oddalił apelacje obu stron – II Ca 424/24). Natomiast postępowanie o sygn. VIII C 996/19 dotyczące okresu od 1.06.2009 r. do 30.11.2009r., jest w toku na etapie drugoinstancyjnym (II Ca 2798/24).
Powódka za kluczowe dla rozstrzygnięcia mniejszej sprawy poczytywała postępowanie w sprawie IC 926/16, a które to w jej ocenie w zakresie wydanego rozstrzygnięcia i poczynionych tam ustaleń faktycznych co do zajęcia całego obszaru ( wszystkich działek powódki) i objęcie ich w posiadanie przez Gminę - wiąże Sąd w niniejszej sprawie (art. 365§1 k.p.c. ) i nie wymaga tym samym dalszego dowodzenia, co pominąć miał Sąd Rejonowy z naruszeniem powyższego przepisu.
Nie budzi wątpliwości, iż prawomocne orzeczenie jest wyposażone w prawomocność materialną, która wyraża nakaz przyjmowania, że w danej sytuacji stan prawny przedstawia się tak, jak wynika to z zawartego w orzeczeniu rozstrzygnięcia, przy czym określona w art. 365 § 1 k.c. moc wiążąca określana jest jako pozytywny skutek orzeczenia, zaś opisana w art. 366 k.p.c. powaga rzeczy osądzonej jako skutek negatywny wykluczający możliwość ponownego rozpoznania tej samej sprawy pomiędzy tymi samymi stronami. Celem obu norm jest zapewnienie prawomocnym orzeczeniom ochrony prawnej przez nadanie im cechy niewzruszalności i stabilności. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 13 maja 2021r (V CSKP 73/21) odmienność instytucji powagi rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.) oraz mocy wiążącej orzeczeń (art. 365 § 1 k.p.c.) nie prowadzi do podważenia związku między tymi instytucjami oraz przydatności oceny zakresu korzystania z powagi rzeczy osądzonej w celu wyznaczenia granic mocy wiążącej orzeczeń. Na gruncie art. 366 k.p.c. w zw. z art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. podkreśla się, że wyrok ma powagę rzeczy osądzonej tylko w takim zakresie, w jakim roszczenie było przedmiotem żądania pozwu (postanowienie Sądu Najwyższego z 20 marca 2009 r., II CSK 595/08). Pogląd ten stanowi oczywistą konsekwencję prawidłowej wykładni art. 366 k.p.c., zgodnie z którym powaga rzeczy osądzonej odnosi się wyłącznie do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. W rezultacie uznaje się, że odmienność (wielość) żądań zachodzi wtedy, gdy różnią się one treścią (przedmiotem) lub uzasadniającymi je zespołami okoliczności faktycznych (postanowienie Sądu Najwyższego z 29 października 2020r. V CSK 511/18 ). W orzecznictwie zauważono jednocześnie, że granice mocy wiążącej zakreśla sentencja wyroku rozstrzygająca o żądaniach stron określających przedmiot procesu, natomiast uzasadnienie wyroku zawiera jedynie wyjaśnienie podstaw faktycznych i prawnych rozstrzygnięcia; moc wiążąca nie rozciąga się zatem na ustalenia faktyczne i oceny dotyczące stosunku prawnego (wyrok Sądu Najwyższego z 9 września 2015 r., IV CSK 726/14). Jedynie w szczególnych przypadkach, zwłaszcza przy orzeczeniach oddalających powództwo lub wniosek w postępowaniu nieprocesowym, gdy z sentencji nie wynika przedmiotowy zakres rozstrzygnięcia, doniosłe dla ustalenia granic mocy wiążącej mogą być motywy rozstrzygnięcia, lecz tylko w takich granicach, w jakich stanowią konieczne uzupełnienie rozstrzygnięcia i są konieczne dla jego wyjaśnienia, to jest w zakresie, w jakim indywidualizują jego sentencję (wyrok Sądu Najwyższego z 9 września 2015 r., IV CSK 726/14). Jak wskazuje się w orzecznictwie, o związaniu prawomocnym orzeczeniem nie może być mowy, jeżeli po wydaniu prawomocnego wyroku nastąpi zmiana stanu faktycznego (w kolejnym procesie zostanie ustalony odmienny stan faktyczny). Artykuł 365 § 1 k.p.c. nie znajduje bowiem zastosowania wówczas, gdy po wydaniu prawomocnego wyroku nastąpiła zmiana okoliczności , pozwalająca na odmienną ocenę prawną pomiędzy tymi samymi stronami kwestii rozstrzygniętej w prawomocnym wyroku a związanie prawomocnym wyrokiem odnosi się tylko do stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, po którym nastąpiło jego wydanie (wyrok Sądu Najwyższego z 10 maja 2023 r., II CSKP 1122/22, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2024 r. I CSK 741/24).
Wskazać w związku z tym trzeba, że wyrokiem wydanym w sprawie o sygn. I C 926/16 Sąd orzekł o wynagrodzeniu za bezumowne korzystanie z działek w okresie od 14.04.2008 r. do 31.05.2009r. Zatem we wskazanym okresie strona pozwana nie dysponowała tytułem prawnym do korzystania z nieruchomości powódki. W powyższej a prawomocnie zakończonej sprawie Sąd nie orzekał natomiast o tym, czy strona pozwana miała tytuł prawny do korzystania z działek po 31.05.2009 r. jak i czy faktycznie po tej dacie z nich korzystała (i w jakim zakresie, z których działek). Nawet jeśli w uzasadnieniu do wydanego orzeczenia Sąd wypowiedział się również w tym zakresie, to nie było to w żaden sposób wiążące bowiem nie dotyczyło to przedmiotu orzeczenia (dotyczącego określonego przedziału czasowego) ani jego podstawy faktycznej. Zarzuty apelującej naruszenia art. 365§1 k.p.c. były zatem w całości chybione.
Nie dostrzega skarżąca, iż niniejsze postępowanie dotyczy zupełnie innego okresu niż w w/w postępowanie, co wymagało zatem poczynienia ustaleń faktycznych czy w owym okresie (1.03.2010. – 31.10.2010) strona pozwana również korzystała z nieruchomości powódki bezumownie (była ich posiadaczem) i w jakim zakresie (których działek). Takie też ustalenia mógł i poczynił też Sąd Rejonowy, a Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do ich zakwestionowania w oparciu o zarzuty skarżącej.
Biorąc powyższe pod uwagę, w ocenie Sądu Odwoławczego, sformułowany w środku odwoławczym przez powódkę zarzut błędnych ustaleń faktycznych i naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w przedstawionym przez skarżącą ujęciu - był niezasadny. Sąd I instancji wskazał, w oparciu o jakie dowody poczynił ustalenia stanowiące podstawę faktyczną sporu ( zeznania świadków, przesłuchanie powódki, złożoną do akt sprawy dokumentację - w tym m.in. zdjęcia, nagrania, mapy, korespondencję; zapoznał się też z dokumentami złożonymi do akt innych postępowań zainicjowanych przez powódkę, przeprowadzony został też dowód z opinii biegłego sądowego). Skarżąca powódka negując orzeczenie Sądu przedstawiła jedynie swoją analizę materiału dowodowego, z odwołaniem przy tym bardzo wybiórczo do okoliczności (dowodów), z pominięciem tych dla skarżącej niewygodnych i nieprzemawiających za jej stanowiskiem w procesie. Rzeczą Sądu w tej sprawie była natomiast wszechstronna i całościowa (a nie wybiórcza) ocenia dowodów, jakiej też Sąd Rejonowy dokonał, prawidłowo przede wszystkim ustalając, iż inwestycja prowadzona przez Gminę W. rozpoczęta we wrześniu 2007r. (a dotycząca budowy kanalizacji) na działkach powódki zakończyła się formalnie w listopadzie 2009 r. Notabene tożsame ustalenie poczynione zostało w sprawie IC 926/16 do ustaleń z której sprawy odwołuje się obecnie sama skarżąca. Negowanie zatem w apelacji, iż jest ono błędne było co najmniej nielogiczne. Zakończenie prac potwierdza dziennik budowy oraz oświadczenie kierownika budowy z 3 listopada 2009r. (k. 258 i 259 akt). Również w piśmie z dnia 5 listopada 2009r. (wewnętrznej korespondenci strony pozwanej) wskazano, iż budowa siedzi została zakończona. Dostrzec trzeba, iż owo pismo było następstwem pisma samej powódki jakie wystosowała 21 października 2009r. do Gminy W., a w którym podnosiła jedynie w istocie fakt wykonania drogi utwardzonej bez jej zgody, domagając się przywrócenia stanu nieruchomości sprzed rozpoczęcia inwestycji. Nie wynika z rzeczonego pisma by sama inwestycja była jeszcze prowadzona. Co znamienne w owym piśmie sama powódka operowała nieaktualną numeracją działek (...), uwzględniając dokonany już w 2006r. podział tych działek i zmienioną ich numerację. Dalej dodać trzeba, iż także w piśmie z dnia 7 lutego 2012r. wykonawca potwierdził zakończenie prac na B. w listopadzie 2009r. (k. 269 akt). Tożsamy wniosek wynika też z zeznań świadka B. S. (pracownicy Urzędu Miejskiego w spornym okresie). O zakończeniu robót w 2009r. świadczy też film z 2010 r. dokumentujący wykonanie inwestycji przedłożony przez stronę pozwaną. Wbrew wywodom apelującej zeznania J. M. (1) (kierownika budowy) nie prowadzą do odmiennych wniosków, w tym wskazujących, iż na B. także w 2010r. wciąż realizowane były prace w zakresie wykonywania kanalizacji. Świadek potwierdził złożenie oświadczenia o zakończeniu prac i wpis do dziennika budowy, wskazując że nie uczestniczył osobiście w odbiorach. Nie potrafił też odpowiedzieć na pytanie (z racji braku możliwości lokalizacji działek w terenie) gdzie i kto prowadził określone prace. Z zeznań świadka wynika przy tym prowadzenie prac w różnych okresach na różnych obszarach (B. i J., samego B.), w tym także w 2010r., co nie oznacza, iż owe prace były „trwającą inwestycją” w związku z którą zajęto nieruchomości powódki. Jak wskazuje bowiem pozostały materiał dowodowy, w tym zeznania świadka B. S. oraz protokoły z Rady Budownictwa (k. 404-418 akt), w 2010r. usuwane były usterki w ramach gwarancji, a także realizowane był umowy dodatkowe w zakresie innych ulic, nie związane z korzystaniem z działek powódki. W ramach natomiast napraw gwarancyjnych wykonywano m.in. naprawę studni na działce (...) obręb B.. Co więcej także świadek M. H., wskazując na ciągle trwające prace budowlane do listopada 2010r., wskazał właśnie na działkę (...) oraz zrobiony tam wykop, w związku z „naprawą” studni kanalizacyjnej oraz załączył zdjęcia, które de facto potwierdzają owe prace gwarancyjne (k. 372 verte i 378). Wobec powyższego same tylko polemiczne twierdzenia powódki popierane fragmentarycznie zeznaniami świadków, jakoby sama inwestycja realizowana była jeszcze w 2010r. były bezpodstawne.
Wskazać tu trzeba, iż w odniesieniu do wskazanych działek argumentacja powódki, wspierana zeznaniami świadka M. H. (męża powódki) sprowadzała się do negowania w istocie stanu tych nieruchomości (pozostałych odpadów budowlanych, gruzu czy ziemi ). W ocenie powódki działki te nie zostały uporządkowane i nie zostały zwrócone powódce w takim stanie, nie przeniesiono na nią protokolarnie posiadania tych nieruchomości (co wykazać winna była pozwana), z czym powódka wiąże odpowiedzialność strony pozwanej na podstawie art. 224 k.c. i art. 225 k.c.
Działki bezspornie nie były ogrodzone i ogólnodostępne, jak przy tym wynika z materiałów dowodowych, w tym notatek/protokołów z wizji oraz zdjęć, sporne działki są zarośnięte bujną roślinnością, co rzutują aktualnie na ocenę ich stanu. Jednocześnie, co przyznał sam mąż powódki na działki te wywieziono chociażby ziemię w związku z budową domów jednorodzinnych w okolicy. Nie sposób wykluczyć, iż także gruz i beton jaki się tam pojawił fragmentarycznie na jednej z nich (jak wskazano w notatce z 2012r.) ma to samo źródło i pochodzenie, tym bardziej, że nie wiadomo kiedy został tam wyrzucony. Jak wskazywano powyżej, brak dowodów by w 2010r. gruz był na działkach powódki (spornych), w jakim to czasie powódka też na to nie wskazywała, przejawiając aktywność dopiero w 2012r., kiedy to za stan działek, w związku z zakończoną inwestycją w 2010r., trudno obciążać Gminę, która żadnej inwestycji w tym okresie nie prowadziła, a w okolicy realizowały się budowy domów jednorodzinnych.
W tych okolicznościach nie było podstaw do uznania, iż w okresie objętym pozwem Gmina W. była posiadaczem działek powódki (...) i (...) (...) oraz 17/4 i (...) Am-23 a więc by miała tam składowisko ziemi, gruzu i odpadów proinwestycyjnych zajmując na ten cel nieruchomości powódki, a co wyłącznie uprawniałoby powódkę do domagania się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości wg stawek czynszu rynkowego – a jakiego dochodziła w tej sprawie.
Przypomnieć należy, iż wyłączną przyczyną i źródłem roszczeń z art. 224-225 k.c. jest bezumowne samoistne posiadanie cudzej rzeczy (uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 3 kwietnia 2024 r. III CZP 103/22). W świetle art. 224 i 225 k.c. wyróżnić należy jednocześnie roszczenia: o wynagrodzenie za (bezumowne) korzystanie z rzeczy, o wynagrodzenie za zużycie, pogorszenie lub utratę rzeczy oraz o zwrot pożytków, których posiadacz nie zużył i o zwrot wartości tych, które zużył, jak również o zwrot wartości pożytków, które nie zostały uzyskane przez posiadacza z powodu złej gospodarki.
Jeśli na działkach powódki w 2010r. znajdowały się nawet co najwyżej pojedyncze elementy pozostałe z inwestycji prowadzonej przez gminę W. (nic bowiem nie potwierdza, jak wyżej wskazano, by były tam wówczas składowiska ziemi czy innych pozostałości po jej realizacji wskazująca na zajęcie obszaru działek na taki cel), to sam brak pełnego uporządkowania działek (które uprzednio znajdowały się w posiadaniu Gminy ale ich posiadanie powódka odzyskała), jeśli faktycznie miał miejsce, to w ocenie Sądu Okręgowego kreować mógł, co najwyżej roszczenia odszkodowawcze za pogorszenie rzeczy, a nie za bezumowne korzystanie. Powódka w tej sprawie nie domagał się jednak zapłaty odszkodowania w wysokości kosztów przywrócenia działek do stanu poprzedniego tj. kosztów ich uprzątnięcia, nie przejawiła też żadnej aktywności dowodowej w jej ustaleniu. Nie było to przedmiotem roszczeń w tej sprawie kreowanych, jakim Sąd był związany. Wywody zatem apelacji w zakresie odpowiedzialności pozwanej Gminy za „pogorszenie” rzeczy były zatem bez znaczenia dla rozstrzygnięcia i nie mogły wpłynąć na jego zmianę.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy nie znalazł finalnie żadnych podstaw do podważenia wydanego rozstrzygnięcia, a podniesione w obu apelacjach zarzuty uznał za chybione, co skutkowało oddaleniem apelacji powódki oraz strony pozwanej na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt I i II sentencji).
Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego (pkt III sentencji), znalazło oparcie w regulacji art. 98 k.p.c.
Strona pozwana przegrała własna apelację, co uzasadniało zasądzenie od niej na rzecz powódki kosztów postępowania, o co wniosła w odpowiedzi na apelację. Na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej 1800 (§ 2 pkt 5 w zw. za §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych).
Również powódka przegrała własną apelację w całości, tym samym winna ona ponieść koszty postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej, o zasądzenie których działając przez profesjonalnego pełnomocnika wniosła na rozprawie apelacyjnej. Na należną pozwanej Gminie kwotę złożyły się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej 2700( § 2 pkt 6 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych).
Wzajemne zestawienie powyższych kwot, prowadziło finalnie do zasądzenia od powódki na rzecz strony pozwanej 900 zł kosztów postępowania apelacyjnego.
SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk
Data wytworzenia informacji: