III K 404/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2025-05-09

Sygn. akt III K 404/24

PR 4360-1.Ds. 181.2023

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2025 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Magdalena Bielecka

Protokolant: Katarzyna Hołowaty

przy udziale Prokuratora Małgorzaty Jazdończyk

po rozpoznaniu w dniach 11 lutego 2025 r., 25 marca 2025 r., 28 kwietnia 2025 r., 9 maja 2025 sprawy

1.  A. K. ( (...))

córki M. i V. z domu T.

urodzonej (...) we W.

PESEL (...)

oskarżonej o to, że:

I.  w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważała słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe ze względu na jego przynależność narodową oraz brała udział w pobiciu obywatela U. R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym naraziła pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni, przy czym zarzucanego jej czynu dopuściła się działając publicznie i z oczywiście błahego powodu, okazując tym rażące lekceważenie porządku prawnego

tj. o czyn z art. 119 § 1 kk i art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk i art. 257 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

II.  w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważała słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe obywatela U. O. L. ze względu na jego przynależność narodową

tj. o czyn z art. 257 kk

2.  A. S. ( (...))

syna E. i Z. z domu T.

ur. (...) we W.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że:

III.  w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważał słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe ze względu na jego przynależność narodową oraz brał udział w pobiciu obywatela U. R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się działając publicznie i z oczywiście błahego powodu, okazując tym rażące lekceważenie porządku prawnego

tj. o czyn z art. 119 § 1 kk i art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk i art. 257 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

stosując, na podstawie art. 4§1 k.k., przepisy Kodeksu Karnego w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 7 lipca 2022 r o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2022 r., poz. 2600):

o r z e k a:

I.  w ramach czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku uznaje oskarżoną A. K. za winną tego, że w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważała słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe oraz brała udział w pobiciu R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym naraziła pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, a wskutek ogółu aktywności wszystkich sprawców pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni i czyn ten kwalifikuje jako przestępstwo z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw . z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 k.k. i art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art. 35 § 1 k.k. wymierza jej karę 10 (dziesięciu) miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 (dwudziestu pięciu) godzin w stosunku miesięcznym;

II.  w ramach czynu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku uznaje oskarżoną A. K. za winną tego, że w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważała słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe O. L. i czyn ten kwalifikuje jako przestępstwo z art. 216 § 1 kk i za to na podstawie art. 216 § 1 kk w zw. z art. 34 § 1 k.k. i art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art. 35 § 1 k.k. wymierza jej karę 4 (czterech) miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 (dwudziestu pięciu) godzin w stosunku miesięcznym;

III.  na podstawie art. 85 § 1 kk, 85a kk i art. 86 § 1 i § 3 kk łączy oskarżonej A. K. orzeczone w pkt I-II kary ograniczenia wolności i wymierza jej karę łączną 1 (jednego) roku ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 (dwudziestu pięciu) godzin w stosunku miesięcznym;

IV.  w ramach czynu opisanego w pkt III części wstępnej wyroku uznaje oskarżonego A. S. za winnego tego, że w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami publicznie znieważył słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe oraz brał udział w pobiciu R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, a wskutek ogółu aktywności wszystkich sprawców pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni i czyn ten kwalifikuje jako przestępstwo z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw . z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 k.k. i art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art. 35 § 1 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 (dwudziestu pięciu) godzin w stosunku miesięcznym;

V.  na podstawie art. 46 § 2 k. k. orzeka od oskarżonych A. K. i A. S. na rzecz pokrzywdzonego R. Y. (1) nawiązki w kwocie po 1 500 zł (jeden tysiąc pięćset złotych) wobec każdego z nich;

VI.  na podstawie art. 63 §1 kk na poczet orzeczonej w pkt III kary ograniczenia wolności zalicza oskarżonemu A. S. okres jego zatrzymania w sprawie w dniu 27 grudnia 2024 r. od godz. 12.00 do godz. 12.40 przyjmując, iż 1 (jeden) dzień pozbawienia wolności jest równoważny 2 (dwóm) dniom orzeczonej kary ograniczenia wolności;

VII.  na podstawie § 11 ust. 2 pkt 5, § 17 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. S. kwotę 1 920,00 zł powiększone o 23 % podatku VAT tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonej A. K. z urzędu;

VIII.  na podstawie art. 624 §1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych, w tym od opłaty w sprawie.

Sygn. akt III 404/24

Z uwagi na charakter sprawy, dla jasności i czytelności wywodu oraz rozumowania i stanowiska Sądu w zakresie podjętego w wyroku rozstrzygnięcia,
a także dla zapewnienia warunków rzetelnego procesu odstąpiono
od sporządzenia uzasadnienia na formularzu.

UZASADNIENIE

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 29 października 2022 r. oskarżony A. S. spożywał alkohol na podwórku przy ul. (...) we W.. W pewnym momencie dołączyli do niego znajomi – nieustalony mężczyzna o imieniu Ł. i jego partnerka – nieustalona kobieta o imieniu J. oraz oskarżona A. K.. Cała czwórka wspólnie spożywała alkohol w postaci piwa i wódki. W tym samym czasie na podwórku przebywali pokrzywdzeni – obywatele U. R. Y. (1) i O. L., którzy naprawiali samochód należący do R. Y. (1). Około godziny 14.00 R. Y. (1) pojechał samochodem do sklepu z częściami samochodowymi, a O. L. pozostał na podwórku i dalej naprawiał pojazd. Po upływie około 30 minut około pokrzywdzony R. Y. (1) wrócił na ulicę (...). W tym czasie kobieta o imieniu J. odeszła od towarzystwa, w którym byli oskarżeni A. S. i A. K. w celu załatwienia potrzeby fizjologicznej pomiędzy kubłami na śmieci. Kiedy wracała na miejsce spożywania przez nich alkoholu, na podwórko wjechał pokrzywdzony R. Y. (1), przejechał blisko kobiety o imieniu J., która musiała odskoczyć, aby uniknąć zahaczenia lusterkiem. Pokrzywdzony nie zauważył tej sytuacji, widzieli ją jednak oskarżeni A. K., A. S. i mężczyzna o imieniu Ł., który podszedł do R. Y. (1), stanął obok jego samochodu i wykonał gest, jakby chciał oddać na pojazd mocz. Po chwili do pojazdu podeszła oskarżona A. K.. Pokrzywdzony R. Y. (1) wyciągnął telefon komórkowy, zamierzając nagrać zachowanie mężczyzny o imieniu Ł.. Wówczas oskarżona A. K. i mężczyzna o imieniu Ł. podeszli bliżej do pokrzywdzonego i zaczęli na niego krzyczeć, mając pretensję o wyciągnięcie telefonu. Oskarżona A. K. uderzyła pokrzywdzonego w rękę, co spowodowało, że telefon upadł na ziemię. W tym momencie podeszli oskarżony A. S. i kobieta o imieniu J. wszyscy zaczęli krzyczeć na R. Y. (1). Obecny przy sytuacji pokrzywdzony O. L. próbował włączyć się do rozmowy, mówił, że R. Y. (1) nie rozumie. Doszło do ostrej wymiany zdań, uczestnicy zdarzenia wzajemnie wyzywali się słowami wulgarnymi, dodatkowo, kiedy oskarżeni i towarzyszące im osoby zorientowały, że pokrzywdzeni mówią ze wschodnim akcentem krzyczeli do nich, że „są U. i mają wypierdalać”. W pewnym momencie mężczyzna o imieniu Ł. próbował uderzyć R. Y. (1), któremu udało się odskoczyć, został jednak przez niego złapany za włosy i pociągnięty, co spowodowało, że pokrzywdzonemu wypadła z ucha słuchawka bloototh. Pokrzywdzony pochylił się, aby ją podnieść, ale oskarżona A. K. nadepnęła na nią i wgniotła ją w ziemię. W momencie kiedy pokrzywdzony podnosił słuchawkę z ziemi i prostował się, został uderzony w prawą stronę twarzy przez jednego z mężczyzn, co spowodowało jego upadek na podłoże. R. Y. (1) został wówczas kilka razy kopnięty przez sprawców, co widział obserwujący zdarzenie przez okno Z. B.. Pokrzywdzony wstał, cały czas trwała wymiana wyzwisk i wulgarnych słów. Kiedy oskarżeni zorientowali się, że Z. B. nagrywa przy pomocy telefonu komórkowego przebieg zdarzenia, zaczęli na niego krzyczeć, wyzywali go słowami wulgarnymi, mówili, że „ma przejebane”” i że postarają się coś mu zrobić. Pokrzywdzony R. Y. (1) wyminął agresorów, leciała mu z nosa krew, udał się do szpitala, a na następny dzień złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

W wyniku zdarzenia będącego przedmiotem postępowania pokrzywdzony R. T. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni.

DOWÓD:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonej A. K. k. 152-153, 196-197,

248-249

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 92-94,

192-193

- zeznania świadka R. Y. (1) k. 2-7, 72-74, 250-251

- zeznania świadka Z. B. k. 29-30, 45-46, 145, 252-253

- zeznania świadka O. L. k. 37-38

- zeznania świadka R. G. k. 250-251

- zeznania świadka K. K. k. 67-68, 252

- karta informacyjna k. 8-9

- opinia sądowo – lekarska k. 19-21, 65-66

- protokół zatrzymania rzeczy k. 33-36

- płyta CD z nagraniem zdarzenia k. 52

- protokół zatrzymania osoby k. 190

Oskarżona A. K. liczy(...), posiada wykształcenie gimnazjalne, z zawodu jest (...), jest zatrudniona Delikatesach (...) we W., osiąga dochód w wysokości około 1 700 zł miesięcznie. Jest panną, nie ma nikogo na utrzymaniu. W miejscu pracy A. K. cieszy się bardzo dobrą opinią, ponadto jako wolontariusz wykonuje świadczenia w Stowarzyszeniu (...) we W. polegające na opiece nad dziećmi i przygotowywaniu im posiłków. Oskarżona nie była leczona psychiatrycznie ani odwykowo. A. K. jest osobą uzależnioną od alkoholu, obecnie od roku zachowuje całkowitą abstynencję – w dniach 8 marca 2024 r. i 19 stycznia 2025 r. przeszła zabiegi implantacji leku o nazwie D. (...), potocznie nazywanego (...) w części pośladkowej. Oskarżona była wcześniej karana sądownie. W toku postępowania sądowego powzięto uzasadnione wątpliwości co stanu psychicznego oskarżonej w czasie popełnienia zarzucanych jej czynów. W wydanej na potrzeby postępowania opinii biegli sądowi z zakresu psychiatrii stwierdzili, że oskarżona A. K. nie jest chora psychicznie w rozumieniu psychozy i nie była chora psychicznie w krytycznym czasie, nie jest upośledzona umysłowo. Biegli nie stwierdzili u opiniowanej innych zakłóceń czynności psychicznych, które mogłyby mieć znaczenie w niniejszej sprawie. U oskarżonej stwierdzono zespół uzależnienia spowodowany używaniem alkoholu, o czym świadczy picie ciągami alkoholowymi, utrata kontroli picia, objawy abstynencyjne po odstawieniu alkoholu, przymus picia. Według biegłych w chwili popełnienia zarzucanych jej czynów oskarżona była w stanie upicia alkoholowego, typowego dla niej w przebiegu ciągu alkoholowego. Analiza zachowania się oskarżonej w krytycznym czasie pozwoliła biegłym wykluczyć, aby działanie objęte zarzutem miało motywację psychotyczną, czy było wynikiem upicia patologicznego lub atypowego. Biegli wskazali, że oskarżona zna swoją reakcję na alkohol i potrafi przewidzieć skutki działania alkoholu, uzależnienie nie ma znaczenia dla oceny jej poczytalności w odniesieniu do zarzucanych czynów. Biegli potwierdzili, że w marcu 2004 r. oskarżona dokonała wszycia disulfiramu i do chwili obecnej, jak podaje, utrzymuje abstynencję. Reasumując biegli zaopiniowali, że w krytycznym czasie oskarżona A. K. nie miała z przyczyn chorobowych zniesionej lub w znacznym stopniu ograniczonej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów lub pokierowania swoim zachowaniem. – nie zachodzą warunki z art. 31 § 1 i 2 k.k.

DOWÓD:

- opinia sądowo – psychiatryczna dot. A. K. k. 177-179

- dane osobo-poznawcze k. 175

- dane o karalności k. 17-179

- zaświadczenie Stowarzyszeniu (...)

we W. z dnia 20 lutego 2025 r. k. 261

- opinia pracodawcy –J. T. Delikatesy (...)

(...) we W. z dnia 25 lutego 2025 r. k. 262

- zaświadczenia lekarskie z dnia 8 marca 2024 r. i 19 stycznia 2025 r. k. 263-

264

Oskarżony A. S. liczy (...), posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu jest (...). Pracuje dorywczo, pozostaje na utrzymaniu matki. Jest kawalerem, nie ma nikogo na utrzymaniu. Oskarżony nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo, był wcześniej karany sądownie. W toku postępowania sądowego powzięto uzasadnione wątpliwości co stanu psychicznego oskarżonego w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu. W wydanej na potrzeby postępowania opinii biegli sądowi z zakresu psychiatrii stwierdzili, że oskarżony A. S. nie jest chory psychicznie w rozumieniu psychozy i nie był chory psychicznie w krytycznym czasie, nie jest upośledzony umysłowo. Biegli nie stwierdzili u opiniowanego wtórnego osłabienia funkcji poznawczych o wymiarze otępienia ani istotnych orzeczniczo psychopatologicznych cech uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Biegli wykluczyli inne zakłócenia czynności psychicznych, które mogłyby mieć znaczenie w niniejszej sprawie, w tym atypowy bądź patologiczny charakter upicia w krytycznym czasie. Stwierdzony stan psychiczny oskarżonego, jego poziom intelektualny, sprawność funkcji poznawczych, doświadczenie życiowe (w tym karalność) pozwalają mu w pełni znać i rozumieć obowiązujące normy społeczno – prawne i konsekwencje ich przekraczania. Według biegłych jeżeli oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu, to ujęte w nim zachowania nie były wynikiem zaburzeń chorobowych, chorobowej motywacji. Wyzwoleniu takich zachowań mogło sprzyjać spożycie przez oskarżonego alkoholu, który w typowy sposób działa odhamowująco, redukuje intelektualną kontrolę na rzecz działań emocjonalno - popędowych, impulsywnych, zwiększa drażliwość, uraźliwość, skłonność do wygórowanych reakcji emocjonalnych. Biegli wskazali, że take działanie alkoholu jest oskarżonemu dobrze znane i tym samym możliwe do przewidzenia. Reasumując biegli zaopiniowali, że w krytycznym czasie oskarżony A. S. nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej lub w znacznym stopniu ograniczonej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów lub pokierowania swoim zachowaniem. – nie zachodzą warunki z art. 31 § 1 i 2 k.k. Aktualny stan zdrowia oskarżonego pozwalał mu na udział w postępowaniu, stawanie przed Sądem, jest zdolny do prowadzenia obrony w sposób samodzielny oraz rozsądny.

DOWÓD:

- opinii sądowo – psychiatryczna dot. A. S. k. 104-110

- dane osobo-poznawcze k. 176

- dane o karalności k. 180-183

Przesłuchana w charakterze podejrzanej w dniu 21 listopada 2024 r. oskarżona A. K. połowicznie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i wyjaśniła, że w dniu zdarzenia spożywała alkohol razem z oskarżonym A. S. w bramie przy ul. (...) we W., w pewnym momencie dołączyli do nich znajomi Ł. i J., których nazwisk nie zna. Podała, że wszyscy pili alkohol, ona czuła się już pijana, ale jeszcze mogła chodzić. Stwierdziła, że w penym momencie J. została zahaczona lusterkiem samochodu, który prowadził pokrzywdzony R. Y. (1), co spowodowało, że Ł. się zdenerwował i zrobił awanturę, której przebiegu jednak nie pamięta. Wskazała, że okazało się, że pokrzywdzony i jego kolega są obywatelami U., przyznała, że w trakcie zdarzenia wyzywała ich wulgarnymi słowami, sama też była przez nich wyzywana, w trakcie kłótni krzyczała do pokrzywdzonych, żeby „wypierdalali na U.”. Oskarżona nie przyznała się natomiast do pobicia pokrzywdzonego R. Y. (1), zaprzeczyła, aby miała go szarpać lub popychać i stwierdziła, że do starcia doszło pomiędzy pokrzywdzonym a oskarżonym A. S. oraz mężczyzną o imieniu Ł., ale nie pamięta przebiegu zdarzenia ani tego, kto je zaczął. Przyznała, że głównymi agresorami była ona i jej znajomi, zdarzenie trwało około 5 minut, ktoś z okna nagrał na telefon całą sytuację. Oskarżona podała, że wyzywała tą osobę słowami wulgarnymi. Stwierdziła ponadto, że po zdarzeniu nie widziała się i nie rozmawiała z J. Ł..

Przesłuchana ponownie w dniu 30 grudnia 2024 r. oskarżona A. K. połowicznie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów, skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień i w całości podtrzymała złożone wcześniej wyjaśnienia.

Przesłuchana w trakcie rozprawy przed Sadem oskarżona A. K. przyznała się do wyzwania pokrzywdzonych i stwierdziła, że to było wzajemne wyzywanie się, nie przyznała się do udziału w pobiciu pokrzywdzonego R. Y. (1). Wyjaśniła, że nie wyzywała pokrzywdzonych na tle narodowościowym, czyli dlatego, że oni byli obywatelami U., tylko przez to, co się wydarzyło wcześniej. Oskarżona w całości podtrzymała swoje wyjaśnienia złożone w trakcie postępowania przygotowawczego i stwierdziła, że nie pamięta dokładnie, jak wyglądało to pobicie, nie było jakiejś bójki, skakania po głowie, to była raczej szarpanina. Podała, że nie pamięta, ilu było obywateli U., chyba dwóch, nie chce skłamać, bo nie pamięta, jak wyglądała ta szarpanina. Oskarżona nie wykluczyła, że obrażenia pokrzywdzonego R. Y. (1) mogły powstać w wyniku tego zdarzenia, ale ona nie widziała tam walki, nie przypomina sobie, żeby pokrzywdzony leżał na ziemi, nie pamięta, kiedy wjechał samochód, ona nigdzie nie szła, tylko koleżanka poszła do toalety i jak samochód wracał, to ona chyba przyszła i powiedziała, że ten samochód ja zaczepił, szturchnął lusterkiem, wydaje jej się, że w tym aucie był jeden U.. Stwierdziła, że mężczyźni zaczęli się wyzywać, ona w pewnym momencie się dołączyła do tego wyzywania i później pamięta, że ktoś tam na górze nagrywał czy patrzył, a ona wyzwała tą osobę, nie pamięta, co co do niej mówiła. Wskazała, że za chwile się rozeszli, ona z oskarżonym A. S. poszła na swoje podwórko. Oskarżona stwierdziła, że do tego doszło przez alkohol, ogniskiem zapalnym było to, że J. została zahaczona tym lusterkiem, dla niej nie miało znaczenia, że to byli obywatele U.. Wskazała, że pokrzywdzony ją wyzywał od p. (...), a wtedy ona go wyzywała od u. (...) – to zdarzenie miało miejsce przez alkohol oraz zahaczenie tym lusterkiem i gdyby to byli obywatele innej narodowości, czy (...), to to by nie miało znaczenia. Wyjaśniła, że wcześniej widziała tych mężczyzn, oni robili coś przy samochodzie, to było wtedy jak pili alkohol, wtedy w ogóle nie rozmawiali, nie było pomiędzy nimi żadnych interakcji, pierwszy raz widziała tych mężczyzn, nie znała ich wcześniej. Stwierdziła, że nie wiedziała, jakiego oni są pochodzenia, nie wiedziała, że są obywatelami U., dowiedziała się o tym, jak zaczęli się wyzywać i jak usłyszała ich akcent. Podała, że kojarzy Z. B., to jest jej sąsiad z podwórka, on ma opinię pijaka, jest wiecznie pijany, generalnie się nie lubią. Wskazała, że wtedy nie pracowała, miała problemy z alkoholem, piła dużo, a od tamtej pory jest zaszyta drugi raz, ma wszyty E. i 1,5 roku zachowuje abstynencję, ma stałe zatrudnienie, jest wolontariuszem w świetlicy dla dzieci. Podała, że odległość pomiędzy nią a tymi mężczyznami, jak oni robili coś przy samochodzie, to było jakieś 20 metrów może więcej, nie słyszała, żeby oni ze sobą rozmawiali, nie zwracała na to uwagi.

Dowód : wyjaśnienia oskarżonej A. K. k. 152-153, 196-197

Przesłuchany w charakterze podejrzanego w dniu 28 listopada 2023 r. oskarżony A. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że w dniu zdarzenia pił piwo na podwórku przy ul. (...) we W., spotkał tam znajomego, który przyszedł z dziewczyną, nie wie, jak się nazywali. Pili razem alkohol, a po pewnym czasie dołączyła do nich znana mu z widzenia kobieta o imieniu A., również piła alkohol i po wypiciu 0,7 litra wódki postanowili się rozejść. Stwierdził, że w pewnym momencie nieznana mu dziewczyna odeszła załatwić potrzebę fizjologiczną za kubły na śmieci, a kiedy wracała, na podwórko dosyć szybko wjechał samochód prowadzony przez pokrzywdzonego R. Y. (1) i dziewczyna musiała się odsunąć, żeby uniknąć potrącenia. Podał, że samochodu wysiedli oskarżeni i mężczyzna, z którym pił alkohol zaczął na nich krzyczeć i ich wyzywać, po chwili dołączyły do niego A. i dziewczyna. Podał, że wszyscy wyzwali się słowami wulgarnymi, do obywateli U. krzyczeli, że są (...), a on w tym czasie stał z boku i się nie odzywał. Wskazał, że za chwilę pokrzywdzeni odeszli, a oni poszli w drugą stronę i nie widział, żeby ktokolwiek bił pokrzywdzonych lub ich szarpał, nie widział, żeby któryś z pokrzywdzonych upadł na ziemię, zaprzeczył, aby bił lub kopał któregoś z pokrzywdzonych. Wyjaśnił, że po zdarzeniu rozeszli się do domów i nie rozmawiali na temat tego zdarzenia, będąc na podwórku nie widział żadnego z mieszkańców, który nagrywałby zdarzenie, ale przypomina sobie, że w pewnym momencie oskarżona A. K. patrzyła do góry i do kogoś coś krzyczała. Oskarżony A. S. zaprzeczył, aby wyzywał któregokolwiek z pokrzywdzonych, by im ubliżał lub uderzył któregoś z nich.

Przesłuchany ponownie w dniu 27 grudnia 2024 r. oskarżony A. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień i do odmowy odpowiedzi na pytania. Oskarżony w całości podtrzymał złożone wcześniej wyjaśnienia.

- wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 92-94, 192-193

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać należało, iż Sąd w przedmiotowej sprawie zastosował na podstawie art. 4 § 1 k.k., przepisy Kodeksu Karnego w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 7 lipca 2022 r o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2022 r., poz. 2600), jako względniejsze dla oskarżonych.

Sąd uznał, że oskarżona A. K. w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważała słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe oraz brała udział w pobiciu R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym naraziła pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, a wskutek ogółu aktywności wszystkich sprawców pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw . z art. 11 § 2 kk.

Ponadto w ramach czynu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku Sąd uznał oskarżoną A. K. za winną tego, że w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, publicznie znieważała słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe O. L. i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 216 § 1 kk.

Odnośnie oskarżonego A. S. Sąd uznał, że w dniu 29 października 2022 r. we W. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami publicznie znieważył słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe oraz brał udział w pobiciu R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, a wskutek ogółu aktywności wszystkich sprawców pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Konstruując stan faktyczny Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadków – pokrzywdzonych R. Y. (1) i O. L., częściowo na wyjaśnieniach samych oskarżonych A. K. i A. S., a także na zeznania świadków Z. B., T. G. i K. K. oraz na nieosobowym materiale dowodowym: karcie informacyjnej, opinii sądowo – lekarskiej, protokole zatrzymania rzeczy, płycie CD z nagraniem zdarzenia, protokole zatrzymania osoby.

W pierwszej kolejności wskazać należało na zeznania pokrzywdzonych R. Y. (1) i O. L., którzy podczas postępowania przygotowawczego, a pokrzywdzony R. Y. (1) także w trakcie rozprawy przed Sądem prezentowali i podtrzymywali wersję wydarzeń, z której wynikało, że oskarżeni i dwie towarzyszące im osoby mieli do nich pretensje zbyt bliskie przejechanie samochodem obok kobiety o imieniu J., a w następnej kolejności zostali zaatakowani słownie przez oskarżonych i mężczyznę o imieniu Ł., którzy wzięli udział w pobiciu pokrzywdzonego R. Y. (1). Obaj pokrzywdzeni zeznali, że oskarżeni A. K. i A. S. krzyczeli na nich oraz wyzywali słowami wulgarnymi. Pokrzywdzeni podali także, że oskarżeni nazywali ich U.. Świadkowie wskazali ponadto, że w pewnym momencie oskarżeni zaatakowali fizycznie pokrzywdzonego R. Y. (1), powodując u niego obrażenia ciała uderzając go pięściami i kopiąc nogami. Zeznania pokrzywdzonych zostały w pełni potwierdzone przez naocznego świadka zdarzenia Z. B., który obserwował całą sytuację z okna swojego mieszkania i w części nagrał przebieg zdarzenia przy pomocy telefonu komórkowego. Świadek wskazał, że oskarżeni z towarzyszącymi im osobami w dniu zdarzenia spożywali alkohol, potwierdził, że to oskarżeni wraz z nieustalonym mężczyzną zaatakowali słownie pokrzywdzonych, a następnie pobili pokrzywdzonego R. Y. (1). Z. B. zarówno w trakcie postępowania przygotowawczego, jak i podczas rozprawy przed Sąd prezentował i podtrzymywał wersję wydarzeń, z której wynikało, że to oskarżona A. K. i nieustalony mężczyzna jako pierwsi zaczęli bić pokrzywdzonego, a kiedy ten upadł na ziemię, do pobicia przyłączył się oskarżony A. S., który uderzył wstającego pokrzywdzonego w tył głowy, co spowodowało jego ponowny upadek na podłoże. Świadek stwierdził, że pokrzywdzony kucał i był przez oskarżonych kopany z przodu i po kolanach. Przesłuchani w charakterze świadków funkcjonariusze policji T. G. i K. K. potwierdzili wersję wydarzeń podaną im przez pokrzywdzonych oraz opisali okoliczności związane ze zgłoszeniem się pokrzywdzonego R. Y. (1) na Komisariat Policji R. we W..

Konstruując stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd wziął także pod uwagę częściowo wyjaśnienia samych oskarżonych, w których przyznali, że brali udział w zdarzeniu będącym przedmiotem postępowania. Oskarżona A. K. stwierdziła przy tym, że w trakcie zajścia znajdowała się pod znacznym wpływem alkoholu, przyznała, że wyzywała pokrzywdzonych słowami wulgarnymi, ale wskazała, że nie robiła tego z powodu przynależności narodowej pokrzywdzonych i była również przez nich wyzywana. Oskarżeni zaprzeczyli przy tym, jakoby byli uprzedzeni do obywateli U., a cała ich złość była związana z zahaczeniem ich znajomej przez samochód kierowany przez pokrzywdzonego, a nie pochodzeniem pokrzywdzonych. Sąd uznał w tej części wyjaśnienia złożone przez oskarżonych za wiarygodne i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w przedmiotowej sprawie. Natomiast oboje oskarżeni zaprzeczyli, jakoby mieli wziąć udział w pobiciu pokrzywdzonego R. Y. (1) i ich wyjaśnienia w tej części pozostają w rażącej sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w przedmiotowej sprawie, w szczególności z zeznaniami pokrzywdzonych R. Y. (1) i O. L., zeznaniami świadka Z. B. i zapisem wizyjnym zdarzenia. W opinii Sądu wyjaśnienia oskarżonych w tej części stanowią wyraz przyjętej przez nich linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.

Ustalając stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd wziął także pod uwagę dokumentację medyczną dotyczącą pokrzywdzonego R. Y. (1) oraz opinię biegłego z zakresu medycyny sadowej. Dowody te pozwoliły na ustalenia rodzaju i charakteru obrażeń odniesionych przez pokrzywdzonego w wyniku zdarzenia będącego przedmiotem postępowania.

Istotnym dowodem w sprawie był zapis przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem postępowania wykonany przez świadka Z. B., który nie pozwala wprawdzie na jednoznaczne rozpoznanie sprawców, ale wyraźnie obrazuje, że pokrzywdzony R. Y. (1) był atakowany przez trzy osoby.

Mając na uwadze opisane wyżej okoliczności Sąd uznał oskarżonych A. K. i A. S. za winnych przypisanych im czynów. Jednocześnie podkreślić należy, że Sąd dokonał modyfikacji zarówno w zakresie opisu czynów, jak i ich kwalifikacji prawnej, co szerzej przedstawione zostanie w poniższej części uzasadnienia.

W punkcie I i III części dyspozytywnej wyroku, w ramach zarzucanych oskarżonym A. K. i A. S. czynów w pkt I i III aktu oskarżenia, Sąd uznał oskarżonych za winnych przestępstw art. 216 § 1 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw . z art. 11 § 2 kk, natomiast w punkcie II części części dyspozytywnej wyroku w ramach zarzucanego oskarżonej A. K. czynu w pkt II aktu oskarżenia Sąd uznał ją za winną popełnienia czynu z art. 216 § 1 kk.

Przestępstwo zniewagi, opisane w art. 216 § 1 k.k., polega na znieważeniu innej osoby w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do tej osoby dotarła. Zniewaga dotyczy ubliżenia kogoś słowem lub czynem, ciężkiej obrazy i skierowana jest przeciw godności osobistej człowieka (czci wewnętrznej). O tym, czy zachowanie ma charakter znieważający, decydują dominujące w społeczeństwie oceny i normy obyczajowe, a nie samo subiektywne przekonanie osoby rzekomo znieważonej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2008 r. w sprawie o sygn. akt III KK 234/07). Wskazać należało, iż na rozprawie w dniu 9 maja 2025 r. oskarżyciel publiczny oświadczył, że w przypadku zakwalifikowania zachowania oskarżonych jako wyczerpującego ustawowe znamiona czynu z art. 216 § 1 kk, obejmuje je ściganiem z oskarżenia publicznego.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że oskarżeni A. K. i A. S. wielokrotnie podczas zdarzenia w dniu 29 października 2022 r. kierowali pod adresem pokrzywdzonych R. Y. (1) i O. L. słowa powszechnie uznane za wulgarne i obraźliwe. Pokrzywdzeni precyzyjnie opisali okoliczności kierowanych wyzwisk oraz przedstawili ich dokładną treść. Przedmiotem ochrony art. 216 k.k. jest godność człowieka. Zniewaga to ubliżenie komuś słowem lub czynem. Dla oceny, czy określone zachowanie stanowi zniewagę, istotne znaczenie ma obiektywna ocena tego zachowania. Przez znieważenie należy zatem rozumieć wszelkie zachowania sprawcy, które w sposób demonstracyjny wyrażają pogardę dla innej osoby, a w szczególności mają poniżyć jej godność osobistą i sprawić, by poczuła się dotknięta lub obrażona (postanowienie SN z 7.05.2008 r., III KK 234/07, OSNKW 2008/9, poz. 69). Wobec zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd nie miał wątpliwości, że do przypisanych oskarżonym czynów z art. 216 § 1 kk doszło i sama oskarżeni nie zaprzeczali temu. W ocenie Sądu poprzez zastosowane w stosunku do pokrzywdzonych słowa oskarżeni wyrazili pogardę dla ich godności, a analizując okoliczności, w jakich padły zniewagi i okoliczności ich wyrażenia, Sąd doszedł do przekonania, że zachowanie oskarżonych miało charakter znieważający. Używanie tak obrażających epitetów jest sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami społecznymi obowiązującymi w stosunkach międzyludzkich. Zespół znamion występku z art. 216 k.k. wymaga, aby przy określeniu charakteru danej wypowiedzi posłużyć się kryteriami obiektywnymi, a nie odczuciami znieważającego i znieważonego. Jest to istotne, gdyż tylko wypowiedź, która obiektywnie zawiera treści znieważające może być zakwalifikowana jako zniewaga. Należy wskazać, iż zachowanie oskarżonych znajdujących się pod wpływem alkoholu było po prostu złośliwe, pozbawione racjonalnego uzasadnienia, takim postępowaniem oskarżeni demonstrowali całkowity brak szacunku dla pokrzywdzonych, którzy z kolei obiektywnie rzecz biorąc mieli wszelkie podstawy, aby poczuć się dotknięci słowami oskarżonych. Sąd nie znalazł podstaw do uznania, że zachowania oskarżonych stanowiły odpowiedź na wzajemne zachowanie pokrzywdzonych.

Ponadto zachowanie oskarżonych A. K. i A. S. polegające na tym, że działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą wzięli udział w pobiciu R. Y. (1) poprzez uderzanie pięściami i kopanie po głowie, czym narazili pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo skutku określonego w art. 157 § 1 kk, a wskutek ogółu aktywności wszystkich sprawców pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej 7 dni wyczerpało ustawowe znamiona przestępstwa z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk.

Normatywny byt występku z art. 158 § 1 k.k. zasadza się na czynnej napaści co najmniej dwóch osób na co najmniej jedną osobę. W odróżnieniu od bójki w przypadku pobicia można wyraźnie odróżnić stronę atakującą (sprawców) od strony broniącej się (pokrzywdzonych). Przestępstwo to ma charakter skutkowy - pobicie musi wywołać bezpośrednie narażenie człowieka na wystąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. (ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) lub art. 157 § 1 k.k. (średniego uszczerbku na zdrowiu). Specyfika odpowiedzialności za ten czyn polega na quasi odpowiedzialności zbiorowej, gdyż nie jest konieczne ustalenie co do każdego sprawcy z osobna, że swoim zachowaniem spowodował stan bezpośredniego narażenia. Wystarczy, że działanie któregokolwiek z uczestników stworzyło obiektywnie takie zagrożenie, a pozostali uczestnicy obejmowali to swoją świadomością. Jeśli zaś ustalony sprawca biorący udział w pobiciu spowodował dalej idące następstwa niż stan bezpośredniego zagrożenia, o którym mowa w art. 158 § 1 k.k. (np. uszczerbek na zdrowiu), to wówczas należy rozważyć przypisanie mu odpowiedzialności nie tylko za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k., ale również za ten inny typ czynu zabronionego. Od strony podmiotowej występek z art. 158 § 1 k.k. można popełnić jedynie w umyślnie zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym.

Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy należy wskazać, że od strony przedmiotowej zachowanie oskarżonych wypełniło znamiona typu czynu zabronionego z art. 158 § 1 k.k. Zdarzenie, będąc przedmiotem postępowania nosiło cechy pobicia, ponieważ wyraźnie można wyodrębnić stronę atakującą, którą tworzyli oskarżeni A. K., A. S. i nieustalony mężczyzna oraz stronę zaatakowaną, tj. pokrzywdzonego R. Y. (1). Wskazać również należy, że każdy z oskarżonych brał czynny udział w zdarzeniu – A. K. jako pierwsza uderzyła pokrzywdzonego w rękę, następnie dołączyli do niej mężczyzna o imieniu Ł. i oskarżony A. S. zadając pokrzywdzonemu ciosy. Dynamika całego zdarzenia, przewaga siłowa sprawców nad pokrzywdzonym, charakter zadawanych ciosów skoncentrowanych wokół twarzy i głowy przekonują, że w ramach tego zdarzenia wystąpiło konkretne niebezpieczeństwo wystąpienia uszczerbku na zdrowiu opisanego w art. 157 § 1 k.k.

Oceniając realizację znamion strony podmiotowej podnieść należy, że każdy z oskarżonych działał w zamiarze bezpośrednim, bowiem obejmował swoją świadomością i akceptował zarówno fakt, iż pobicia dokonuje wspólnie z innymi osobami, jak i skutek w postaci bezpośredniego narażenia pokrzywdzonego R. Y. (1) na wystąpienie uszczerbku określonego w art. 157 § 1 k.k. Mimo, iż oskarżeni wcześniej nie zawarli porozumienia co do pobicia pokrzywdzonego, to jednak w trakcie zdarzenia konkludentnie wyrazili swoją wolę współdziałania kolejno dołączając się do napaści na pokrzywdzonego R. Y. (1). Każdy z nich również akceptował dołączenie się pozostałych, o czym świadczy to, że w pewnym momencie ciosy wymierzali wszyscy we trójkę. Intensywność ataku na pokrzywdzonego świadczy z kolei o tym, że oskarżeni chcieli narazić go na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia ciężkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu, a od kontynuacji pobicia odstąpili wówczas, gdy Z. B. krzyknął, że nagrywa przebieg zdarzenia.

Właściwie oddaje znaczenie znamienia udziału w pobiciu stanowisko zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 12 października 2000 r. (II AKa 169/2000, KZS 2000, z. 11, poz. 42), gdzie stwierdzono, że „udziałem w pobiciu jest każda forma kierowanego wolą udziału w grupie napastniczej, bowiem obecność każdego jej uczestnika zwiększa przewagę napastników i przez to ułatwia im dokonanie pobicia, zadawanie razów, a wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków w zdrowiu ofiar. Rozmaitość form zachowania, aktywność każdego z uczestników, zadawane razy, ich ilość i skutki mają znaczenie dla oznaczenia stopnia winy każdego z nich, więc i kary, ale nie są one znamienne dla bytu tego przestępstwa" (zob. także wyrok SA w Krakowie z 1 marca 2001 r., II AKa 227/2000, KZS 2001, z. 4, poz. 25). Poszczególne typy udziału w bójce lub pobiciu różnią się od siebie skutkiem. W wypadku typu określonego w art. 158 § 1 skutkiem uczestniczenia w bójce lub pobiciu jest narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu, w znaczeniu art. 156 § 1 lub art. 157 § 1. Chodzi więc o zagrożenie ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu lub naruszeniem czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, trwającym dłużej niż 7 dni. Przyjęta w kodeksie karnym redakcja art. 158 § 1 likwiduje wątpliwość dotyczącą charakteru zagrożenia, jaka występowała na gruncie art. 158 § 1 k.k. z 1969 r. Przestępstwo to jest więc typowym przestępstwem konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo (zob. wyrok SA w Lublinie z 28 lutego 2002 r., II AKa 281/2001, KZS 2003, z. 9, poz. 69).

Przenosząc powyższe na realia rozstrzyganej sprawy stwierdzić należy, że oskarżeni A. K., A. S. i nieustalony sprawca swoim zachowaniem, to jest uderzaniami pięściami i kopaniem po głowie, spowodowali u pokrzywdzonego R. Y. (1) obrażenia w postaci stłuczenia, rany, podbiegnięcia krwawego i obrzęku na głowie oraz złamania kości nosa z upośledzeniem jego drożności, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała na czas dłuższy niż dni siedem w rozumieniu art. 157 § 1 kk. Niewątpliwie wypełnili znamiona przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk. Wymienione obrażenia stanowiły naruszenie czynności narządu ciała na okres dłuższy aniżeli 7 dni stanowiąc narażanie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W ocenie Sądu, przy ocenie zachowania oskarżonych podczas zdarzenia z dnia 29 października 2022 r. bez znaczenia pozostaje podnoszona przez oskarżoną A. K. okoliczność, iż w chwili zdarzenia znajdowała się pod wpływem alkoholu i nie pamięta dokładnie jego przebiegu. Biorąc pod uwagę wyjaśnienia oskarżonych co do ilości wypitego przez nich w krytycznym dniu alkoholu stwierdzić należy, że znajdowali się oni w stanie zwykłego upojenia alkoholowego i zlekceważyli powszechne doświadczenie wskazujące, iż osoba upojona alkoholem ma rozluźnione hamulce psychiczne i moralne oraz obniżony krytycyzm wobec własnego zachowania. Oskarżona A. K. sama przyznała, że wcześniej miała problemy z jego nadmiernym spożywaniem. W realiach niniejszej sprawy alkohol był niewątpliwie jednym z czynników agresywnego zachowania, które doprowadziło oboje oskarżonych do popełnienia zarzucanych im czynów.

Z uwagi na fakt, że oskarżeni swym działaniem opisanym w pkt I i III części dyspozytywnej wyroku wyczerpali znamiona trzech przestępstw i naruszyli normy zawarte w trzech przepisach prawnych (art. 216 § 1 kk w zw. z art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk) koniecznym było zakwalifikowanie ich działań w ramach art. 11 § 2 k.k.

Zgodnie z ustaleniami Sądu, czyny, których dopuścili się oskarżeni A. K. i A. S. opisany w pkt I i III w części dyspozytywnej wyroku, nie wypełniły znamion przestępstwa z art. 119 § 1 kk i art. 158 § 1 kk i art. 157 § 1 kk i art. 257 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk oraz czyn przypisany oskarżonej A. K. w pkt II części dyspozytywnej wyroku nie wypełnił znamion przestępstwa z art. 257 kk, gdyż przestępstwa, za które odpowiadają oskarżeni nie zostały zdaniem Sądu popełnione wobec pokrzywdzonych z powodu ich przynależności narodowościowej, a ponadto nie stanowiły czynów o charakterze chuligańskim (pkt I i III).

Przestępstwa z art. 119 § 1 kk i art. 257 kk należą do przestępstw umyślnych, popełnionych wyłącznie z zamiarem bezpośrednim o szczególnym zabarwieniu. Popełnia je ten, kto z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu bezwyznaniowości, stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby (art. 119 § 1 kk), a także z tych powodów publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę lub narusza nietykalność cielesną innej osoby (art. 257 kk). Zamiar bezpośredni jest związany ze szczególnym nastawieniem sprawcy, z pobudkami dyskryminacyjnymi, dla których dopuszcza się wymienionych zachowań. Mimo zamiaru bezpośredniego, sprawca może być jednak różnie motywowany do działań rasistowskich, w tym z powodu ideologii faszystowskiej, fundamentalizmu religijnego lub wojującego ateizmu, czy też mieć podłoże materialne, np. chęć zwalczania konkurencji (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 13 czerwca 2017 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 131/17).

Wskazać należy, że pełny obraz zachowania, jakiego dopuścili się oskarżeni pozwala uznać, iż A. K. i A. S. nie byli umotywowani chęcią dyskryminacji pokrzywdzonych z powodu ich przynależności narodowej, a ich działania były spowodowane pretensjami o zahaczenie przez pokrzywdzonego R. Y. (1) prowadzonym pojazdem ich znajomej oraz nadużyciem alkoholu. Przejawiana słowna i fizyczna agresja oskarżonych w stosunku do pokrzywdzonych R. Y. (1) i O. L. wynikała z wymienionych powodów i w przedmiotowej sprawie jednoznacznie wskazywano, że właśnie te okoliczności były powodem działania oskarżonych. W opinii Sądu zdarzenie będące przedmiotem postępowania stanowiło godny potępienia incydent, jakich wiele każdego dnia jest wywoływanych przez osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, który zadziałał rozhamowująco oraz zwiększył drażliwość i uraźliwość oskarżonych. Wskazać przy tym należy, że oskarżeni wyjaśnili, że w trakcie awantury również byli wyzywani przez pokrzywdzonych słowami wulgarnymi. Sam pokrzywdzony O. L. w trakcie składania zeznań wskazał, że nie poczuł się znieważony przez oskarżonych i nie żąda ich ścigania i ukarania, natomiast pokrzywdzony R. Y. (1) w trakcie rozprawy przed Sądem ostatecznie stwierdził, że wprawdzie czuje się znieważony, ale nie chce, aby oskarżona A. K. została ukarana. Pokrzywdzeni wskazali, że oskarżeni używali w stosunku do nich słów wulgarnych, ale nie w kontekście ich narodowości. Pokrzywdzeni opisując słowa kierowane do nich przez oskarżonych odnośnie ich pochodzenia cytowali „co wy tu U. przyjechaliście”, „co tu robicie, czego tu szukacie”, „s… na U.”. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na fakt, że oskarżeni nie zaatakowali pokrzywdzonych z powodu ich narodowości, a w wyniku zahaczenia, zbyt szybkiego przejechania pojazdem prowadzonym przez R. Y. (1) obok kobiety o imieniu J. znajdowania się oskarżonych pod wpływem alkoholu. Oskarżeni A. K. i A. S. dopiero w trakcie zdarzenia, po ostrej wymianie zdań, zorientowali się, że mają do czynienia z obywatelami U. i formułowali w stosunku do nich wyżej opisane sformułowania, nie mające jednak charakteru znieważającego z uwagi na ich pochodzenie.

Sąd uznał ponadto, iż przestępstwa popełnione przez oskarżonych A. K. i A. S. opisane w pkt I i III wyroku nie stanowiły czynów o charakterze chuligańskim. Obecna definicja ustawowa takiego czynu zawarta jest w przepisie art. 115 § 21 kk i zgodnie z nią charakter chuligański mogą mieć tylko umyślne występki stanowiące zamach na jedno z wyszczególnionych dóbr prawnych, popełnione publicznie, popełnione bez powodu lub z oczywiście błahego powodu, przez co sprawca okazuje rażące lekceważenie dla porządku prawnego. Wszystkie te przesłanki muszą wystąpić łącznie (por. wyrok SN z 9.07.2013 r., II KK 157/13, Prok. i Pr.-wkł. 2013/10, poz. 2). Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 5 czerwca 2019 r., sygn. akt II AKa 159/19 „znamię działania bez powodu albo z oczywiście błahego powodu należy rozumieć w taki sposób, że nie istnieje racjonalny motyw działania lub działaniu sprawcy brak wszelkiej racji”. W opinii Sądu w przypadku opisanego powyżej zachowania oskarżonych A. K. i A. S. nie sposób uznać, że w ich działaniu brak był „wszelkiej racji”. Na powód swojego działania wskazali sami oskarżeni, podając, że ich znajoma została zahaczona lusterkiem pojazdu zbyt szybko prowadzonego przez pokrzywdzonego R. Y. (1). Chuligański charakter występków stanowi okoliczność kwalifikującą, wpływającą na zaostrzenie kary przez podniesienie dolnego progu ustawowego zagrożenia. Ze względu na wagę tej okoliczności, nadaną jej przez przepisy art. 57a § 1 k.k., powinien zachodzić brak jakichkolwiek wątpliwości, że czyn popełniony przez sprawcę ma charakter chuligański. Zachodzącego w psychice sprawców procesu wyrażającego się w świadomej woli zrealizowania przestępstwa – zamiaru – nie należy zawsze utożsamiać z brakiem powodu lub oczywiście błahym powodem, znamionującego występek o charakterze chuligańskim. O braku powodu do przestępczego działania można mówić, gdy nie istnieje świadomy, racjonalny motyw działania, gdy działaniu brak wszelkiej racji; w takich wypadkach sprawca często sam nie potrafi wyjaśnić, dlaczego określone działania podjął. W przypadku oskarżonych wyraźnie wskazali oni motywację swojego działania. Z kolei o powodzie oczywiście błahym można mówić wówczas, gdy zachodzi oczywista nieadekwatność reakcji sprawcy do zewnętrznej przyczyny wyzwalającej działanie. Ustalone przez Sąd działanie oskarżonych było spowodowane ich subiektywnym przekonaniem o wytworzeniu stanu zagrożenia wskutek brawurowego i nieostrożnego prowadzenia pojazdu przez pokrzywdzonego. Aczkolwiek motywy i sposób działania oskarżonych nie zasługują na pochwałę, to jednak nie sposób uznać, iż są one błahe w rozumieniu art. 115 § 21 k.k. W konsekwencji przepis art. 57a § 1 k.k. został również wyeliminowany z kwalifikacji prawnej czynów przypisanych oskarżonym A. K. i A. S. w pkt I i III części dyspozytywnej wyroku.

Wymierzając oskarżonym karę za powyższe przestępstwa Sąd kierował się dyrektywami wyrażonymi w art. 53 k.k., przy czym uwzględnił wszelkie okoliczności łagodzące i obciążające. Pośród okoliczności łagodzących wobec A. K., wskazać można przyznanie się oskarżonej do znieważania pokrzywdzonych. Sąd miał także na względzie, że oskarżeni działali pod wpływem emocji spowodowanych zagrożeniem powstałym wskutek działania R. Y. (1) dla ich znajomej. Oskarżona A. K. wyraziła również skruchę. Nie stanowi to, co prawda usprawiedliwienia dla ich zachowania, ale w niewielkim stopniu wpływa na ocenę ich motywacji. Wśród okoliczności obciążających wskazać należy zachowanie oskarżonych przed przestępstwem oraz fakt, iż w trakcie zdarzenia znajdowali się pod wpływem alkoholu. Nie bez znaczenia pozostawał fakt nieustabilizowanego tryb życia oskarżonych, nadużywanie alkoholu, skłonność do agresji, co Sąd również ocenił krytycznie. Sąd wziął pod uwagę także umyślność działania oskarżonych i społeczną szkodliwość popełnionych przez nich czynu.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd wymierzył oskarżonym za popełnione przez nich przestępstwa następujące kary:

- za czyn przypisany oskarżonej A. K. w pkt I części dyspozytywnej wyroku na podstawie art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 k.k. i art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art. 35 § 1 k.k. karę 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 godzin w stosunku miesięcznym;

- za czyn przypisany oskarżonej A. K. w pkt II części dyspozytywnej wyroku na podstawie art. 216 § 1 kk w zw. z art. 34 § 1 k.k. i art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art. 35 § 1 k.k. karę 4 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 godzin w stosunku miesięcznym;

- za czyn przypisany oskarżonemu A. S. w pkt III części wstępnej wyroku na podstawie art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 34 § 1 k.k. i art. 34 § 1a pkt 1 k.k. i art. 35 § 1 k.k. karę 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 godzin w stosunku miesięcznym.

Występek z art. 216 § 1 kk zagrożony jest karą grzywny albo karą ograniczenia wolności. Natomiast przestępstwo stypizowane w art. 158 § 1 k.k. zagrożone było w dacie popełnienia czynów przypisanym oskarżonym (29 października 2022 r.) karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 3. Jednocześnie z uwagi na fakt, iż w chwili czynów obowiązywał art. 37 a § 1 k.k., na mocy tego przepisu ustawowe zagrożenie za tego rodzaju występek rozszerzone było na grzywnę i karę ograniczenia wolności. Sąd zwrócił uwagę, iż na mocy dyrektywy zawartej w art. 58 k.k. w przypadku tego rodzaju zagrożenia karnego karę pozbawienia wolności można wymierzyć tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy kara o charakterze nieizolacyjnym nie mogłaby spełnić dyrektyw sądowego wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. Zgodnie z tym przepisem sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Jednocześnie wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, zwłaszcza w razie popełnienia przestępstwa na szkodę osoby nieporadnej ze względu na wiek lub stan zdrowia, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.

Przenosząc wyżej wysłowioną teorię na okoliczności faktyczne niniejszej sprawy Sąd uznał, iż karami, które w sposób najpełniejszy spełnią swoje zadania wobec oskarżonych będą kary ograniczenia wolności w postaci obowiązku nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne. W tej mierze należało wziąć pod uwagę tryb życia oskarżonych po popełnieniu przestępstw, gdzie w żaden sposób nie naruszyli porządku prawnego. Oskarżona A. K. całkowicie zmieniła tryb życia, od prawie dwóch lat zachowuje całkowitą abstynencję, posiada stałe zatrudnienie, w miejscu pracy cieszy się bardzo dobrą opinią, pracuje społecznie jako wolontariusz w ośrodku dla dzieci. Oskarżona przeprosiła pokrzywdzonego R. Y. (1) za kierowane do niego zniewagi. Ponadto same okoliczności przedmiotowe czynów przypisanych oskarżonym nie implikują konieczności wymierzenia im kar najsurowszych, jakimi byłyby w tym wypadku kary pozbawienia wolności. W tej mierze należy mieć na względzie, iż wobec oskarżonych nie toczą się inne procesy karne. Zarazem wzgląd na konieczność resocjalizacyjnego charakteru kary wobec sprawców przemawia za zastosowaniem wobec oskarżonych kary ograniczenia wolności, aniżeli poprzestaniu na grzywnie. Po pierwsze tego rodzaju oddziaływania z pewnością zawierają wyższy walor edukacyjny oraz w dłuższym okresie pozwalają oddziaływać na sprawców i kontrolować ich postępowanie. Z drugiej strony nie można zapominać także o konieczności realizacji przez oskarżonych obowiązku uiszczenia nawiązki na rzecz pokrzywdzonego R. Y. (2). Tym samym wymierzenie oskarżonym kar grzywny mogłoby motywować oskarżonych do uiszczenie w pierwszej kolejności należności publicznoprawnej, chcąc uniknąć wykonania kary zastępczej, a tego rodzaju odziaływania mogłoby być także niekorzystne dla pokrzywdzonego. Jednocześnie brak jest jakichkolwiek okoliczności sprzeciwiających się zastosowaniu wobec oskarżonych A. K. i A. S. kar ograniczenia wolności w postaci obowiązku nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne. Oskarżeni są sprawni fizycznie, nie posiadają zobowiazań rodzinnych. Jednocześnie wymiar tych prac tj. 25 godzin w stosunku miesięcznym jest absolutnie do pogodzenia z wykonywaniem pracy zarobkowej. Natomiast określając wymiar przedmiotowej kary miał na względzie, iż oskarżeni dopuścili się poważnych przestępstw popełnionych z premedytacją. W ocenie Sądu tego rodzaju wymiar kar pozwoli wzmóc w oskarżonych poczucie konieczności zachowywania norm sankcjonowanych i konieczności rozwiązywania konfliktów w sposób przyjęty w ogólnie przyjętych zasadach współżycia społecznego.

Na podstawie art. 85 § 1 kk, 85a kk i art. 86 § 1 i § 3 kk połączono oskarżonej A. K. orzeczone w pkt I-II części dyspozytywnej wyroku kary ograniczenia wolności i wymierzono jej karę łączną 1 roku ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 25 godzin w stosunku miesięcznym. W ocenie Sądu orzeczona wobec oskarżonej A. K. kara łączna jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości popełnionych przez nią czynów, winy oskarżonej oraz spełnia cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara powinna osiągnąć wobec osoby sprawcy, a także zamierzenia w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Należało też dodać, zgodnie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach (II AKa 154/01), iż decydujące znaczenie przy wymiarze kary łącznej ma również wzgląd na prewencyjne oddziaływanie kary, w znaczeniu prewencji indywidualnej i ogólnej. W ocenie Sądu łączna kara ograniczenia wolności wymierzona oskarżonej spełnia powyższe warunki. Orzeczona kara ma skłonić oskarżoną do zmiany postępowania i przestrzegania porządku prawnego. W ramach prewencji ogólnej wymierzona kara łączna będzie w ocenie Sądu utwierdzać w świadomości społecznej przekonanie o obowiązywaniu normy prawnej i dawać gwarancję skutecznego zwalczania przestępczości. Ponadto orzeczona wobec oskarżonej A. K. kara łączna ma działać odstraszająco na potencjalnych sprawców tego rodzaju przestępstw. Społeczne oddziaływanie kary jako jeden z celów kary jest podyktowane potrzebą przekonania społeczeństwa o nieuchronności kary za naruszenie dóbr chronionych prawem i nieopłacalności zamachów na te dobra, wzmożenia poczucia odpowiedzialności, ugruntowania poszanowania prawa i wyrobienia właściwego poczucia sprawiedliwości oraz poczucia bezpieczeństwa. Okoliczności szczególne, które mogłyby hipotetycznie przemawiać za wymiarem niższej kary, to zasadniczo okoliczności łagodzące: zwykłe bądź nietypowe, nadzwyczajne, rzadko spotykane i ich łączna ocena (vide J. Lachowski, Objaśnienia do art. 69 Kodeksu karnego [w:] M. Królikowski [red.], R. Zawłocki [red.], Kodeks karny. Część ogólna. Tom II. Komentarz do art. 32- 116, Warszawa 2011, Legalis). W ocenie Sądu wymierzona oskarżonej A. K. kara łączna jest współmierna w stosunku do społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonej czynów i spełnia zadanie społecznego oddziaływania oraz cele szczególno-prewencyjne, jest wynikiem oceny okoliczności przedmiotowych i podmiotowych sprawy oraz danych osobopoznawczych oskarżonej i jako spełniająca wymogi zakreślone dyrektywami przepisu art. 53 § 1 i 2 k.k. stanowi karę prawidłowo wyważoną.

Sąd na podstawie art. 46 § 2 k. k. orzekł od oskarżonych A. K. i A. S. na rzecz pokrzywdzonego R. Y. (1) nawiązki w kwocie po 1 500 zł wobec każdego z nich. W związku ze stwierdzeniem, iż na skutek inkryminowanej aktywności sprawców pobicia doszło do powstania u pokrzywdzonego krzywdy związanej z bólem psychicznym i fizycznym, zasadne było wobec treści art. 46 § 2 k.k. zasądzenie na rzecz pokrzywdzonego R. Y. (1) odpowiednich nawiązek. Nie budzi wątpliwości Sądu, iż w związku z działaniem oskarżonych pokrzywdzony odniósł określone obrażenia ciała. Sąd miał też na uwadze, iż nawiązka nie jest odszkodowaniem, lecz środkiem o charakterze penalnym, toteż możliwości jej orzekania nie limituje wysokość wyrządzonej szkody. W związku z tym Sąd orzekł w stosunku do oskarżonych nawiązki we wskazanych wyżej kwotach, które są zdaniem Sądu adekwatne do okoliczności czynów i poniesionego uszczerbku na zdrowiu przez pokrzywdzonego, jak też uwzględniają możliwości majątkowe oskarżonych, którzy osiągają dochody. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę fakt, iż w rzeczywistości krzywda pokrzywdzonego była efektem działalności jeszcze jednego, nieustalonego współsprawcy.

Sąd na podstawie art. 63 § 1 kk na podstawie na poczet orzeczonej w pkt III części dyspozytywnej wyroku kary ograniczenia wolności zaliczył oskarżonemu A. S. okres jego zatrzymania w sprawie w dniu 27 grudnia 2024 r. od godz. 12.00 do godz. 12.40 przyjmując, iż 1 dzień pozbawienia wolności jest równoważny 2 dniom orzeczonej kary ograniczenia wolności.

Na podstawie § 11 ust. 2 pkt 5, § 17 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. S. kwotę 1 920,00 zł powiększone o 23 % podatku VAT tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonej A. K. z urzędu. Sąd uwzględnił obowiązujące w tym zakresie stawki, ilość rozpraw, stopień skomplikowania sprawy oraz nakład pracy poniesiony przez obrońcę.

O zwolnieniu oskarżonych od obowiązku poniesienia kosztów sądowych i opłaty postępowania orzeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych, uznając, że ich uiszczenie byłoby dla nich zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Patrycja Świtoń
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Magdalena Bielecka
Data wytworzenia informacji: