IV Ka 534/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2023-06-23

Sygn. akt IV Ka 534/23

UZASADNIENIE

J. W. (1) obwiniony został o to, że w dniu 23 maja 2020 r., około godz. 13:00 we W., na ul. (...), kierując samochodem osobowym marki C. (...) o nr rej.: (...) stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że wykonując manewr wyprzedzania nie zachował szczególnej ostrożności oraz bezpiecznej odległości od samochodu osobowego marki C. (...) o nr rej.: (...), który jechał z tego samego i w tym samym kierunku, w wyniku czego uderzył w w/w pojazd, a następnie na skutek uderzenia oba pojazdy przemieściły się i uszkodziły zaparkowane samochody osobowe marki T. o nr rej.: (...) oraz F. o nr rej.: (...),

tj. o czyn z art. 86 § 1 k.w.

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2023 r., sygn. akt II W 732/20, Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej:

I.  uznał obwinionego J. W. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku z tym, iż przyjął, że w czasie popełnienia powyższego czynu miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem w myśl art. 17 § 2 k.w. i za to na podstawie art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 24 § 1 k.w. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 1000 (jeden tysiąc) złotych;

II.  na podstawie art. 86 § 3 k.w. w zw. z art. 29 § 1 i 2 k.w. orzekł wobec obwinionego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 10 (dziesięciu) miesięcy;

III.  na podstawie art. 118 § 1 k.p.w. i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych obciążył obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w wysokości 100 złotych, kosztami opinii biegłych w kwocie 2366,63 zł, kosztami postępowania wyjaśniającego 20 zł i wymierzył mu opłatę w kwocie 100 złotych.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła obrońca obwinionego, zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. poprzez:

I. dokonanie sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wybiórczej i tendencyjnej oceny dowodu z części wyjaśnień obwinionego, pokrzywdzonych i świadków na skutek czego doszło do niekonsekwentnego uznania przez Sąd I instancji, że:

a)  wyjaśnienia obwinionego i zeznania A. G. (1) są częściowo niewiarygodne, w sytuacji gdy właśnie te wyjaśnienia i zeznania korespondują nie tylko z okolicznościami wynikającymi z miejscem i czasem inkryminowanego zdarzenia ale także z ujawnionym w sprawie materiałem dowodowym. Równocześnie żaden inny dowód zaoferowany przez oskarżycieli nie daje powodów, by odmawiać im wiarygodności i wobec tego nie sposób uznać ich w tym zakresie za niewiarygodne;

b)  zeznania pokrzywdzonych są częściowo wiarygodne, podczas gdy wskazane przez nich relacje są ze sobą wzajemnie sprzeczne a ponadto zebrany materiał dowodowy w sprawie (zeznania obiektywnych świadków i opinia biegłego) przeczy w sposób oczywisty zaprezentowanej relacji zdarzenia. Zaznaczenia wymaga, że nawet biegły sądowy wskazuje wprost, że

-„Nie można wykluczyć, że kierujący C. (...), dla kontynuacji jazdy musiałby wykonać manewr cofania. (...) Biorąc pod uwagę, że na tyle C. (...) nie było widocznych możliwych do wyodrębnienia na zdjęciu uszkodzeń lub śladów oraz praktycznie brak uszkodzeń na przodzie C. (...), obecny jeden ślad bezpośredniego kontaktu z przeszkodą mogący powstać na skutek kontakt z kulą zaczepu holowniczego innego pojazdu, to taki kontakt jest możliwy, jednak nie doszło do niego w sposób dynamiczny, możliwe jedynie przy niskiej prędkości poruszania się C. (...)" k. 199

- „Biorąc pod uwagę przedstawioną powyżej analizę przebiegu zdarzenia podaną przez kierującego samochodem C. J., to dla tej wersji, z technicznego punktu widzenia, może istnieć istnieje wątpliwość, co do możliwości przebiegu tej wersji (...) – k. 204;

II. uznanie za nieprzydatne w sprawie zdjęć przedłożonych przez obronę i dokumentacji ubezpieczeniowej, w sytuacji gdy dokumenty te uzupełniają w sposób kompleksowy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i jednocześnie wykluczają relację zdarzeń wskazywaną przez M. W. i K. S.;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia mających istotny wpływ na treść wydanego wyroku, tj.: przyjęcie przez Sąd I instancji, w sposób dowolny, a nie swobodny, że:

  • 1)  „W pewnym momencie na wysokości lodziarni (...) obwiniony swoim pojazdem uderzył w pojazd K. S." podczas gdy brak jest dowodów na powyższą okoliczność, a twierdzenie takie wynika jedynie z relacji pokrzywdzonych. Powyższa teza nie została równocześnie potwierdzona w sposób jednoznaczny w sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego (niewielka dynamika ruchu) i ewentualnie stoi w kolizji z wyjaśnieniami obwinionego, który wskazał, że wgniecenie na zderzaku mogło powstać przed zdarzeniem;

    2)  „W wyniku tego uderzenia M. W. uderzyła głową w plastikową rączkę znajdującą się przy oknie, rozcięła sobie głowę, z której leciała krew." podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje podstaw do przyjęcia w sposób jednoznaczny takiego założenia, albowiem ze świadectwa sądowo - lekarskich oględzin ciała M. W. wynika, że obrażenia te jedynie mogły powstać w czasie i okolicznościach podanych przez badaną. Zaznaczyć należy, że obrażenia pokrzywdzonej mogły także przecież powstać podczas manewru gwałtownego cofania i uderzenia przez pojazd C. (...) w C. (...), lub w inne pojazdy podczas jazdy;

    3)  „Łącznie J. W. kilkakrotnie uderzył w pojazd pokrzywdzonego"

podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje podstaw do przyjęcia w sposób jednoznaczny takiego założenia. W sprawie ujawniono dwie odmienne relacje zdarzenia, które przedstawiają zupełnie różny sposób działania uczestników ruchu, a zgodnie z relacją obwinionego, to pokrzywdzony uderzał w pojazd obwinionego, a nie obwiniony w pojazd pokrzywdzonego. Także opiniujący w sprawie biegły nie wykluczył relacji wskazywanej przez obwinionego, a zatem brak jest podstaw aby w tym zakresie ustalać stan faktyczny w sposób odmienny, niż ten wskazany przez obwinionego;

4)

  • 4)  „Obwiniony jechał za pokrzywdzonymi próbując ich wyprzedzić również jadąc pod prąd.

podczas gdy z materiału dowodowego w sprawie nie wynika taki fakt, a obwiniony w krytycznym czasie nie jechał pod prąd (jechał zgodnie z przepisami prawą stroną jezdni);

5)

  • 5)  „ponadto jechał częściowo po chodniku po prawej stronie próbując wyprzedzić pojazd C. (...)"

podczas gdy otoczenie i infrastruktura drogi nie pozwalały obwinionemu na jazdę chodnikiem (vide dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia k. 103-104);

6)

  • 6)  <obwiniony> „uderzał w pojazdy znajdujące się przy ulicy i spowodował, że K. S. również uderzył w powyższe pojazdy"

podczas gdy na pojazdach F. (...) i T. (...) ujawniono ślady otarć wyłącznie z „ciemną substancją", a równocześnie:

-świadek G. zeznała, że „najpierw jeden samochód, który potracił przy ul. (...) inny samochód. P. ten samochód, trochę się od niego odbił. Zatrzymał się. Ustawił się do dalsze jazdy. Wycofał, skierował się w tym samym kierunku i pojechał dalej bardzo szybko, obijając się o inne samochody. Potem zobaczyłam ten drugi samochód, który go gonił".

- Biegły w opinii uzupełniającej wskazuje, że „Brak widocznych na zdjęciach cech charakterystycznych uszkodzeń powoduje brak możliwości określenia przez biegłego, czy uszkodzenia samochodu F. powstały na skutek kontaktu z samochodem C. (...), czy z samochodem C. (...)" k. 230 i 230 verte

Zatem nie sposób w tym zakresie przypisywać zniszczenie ww. pojazdów także obwinionemu;

7)

  • 7)  w wyniku zdarzenia doszło do określonych uszkodzeń pojazdów obwinionego, pokrzywdzonego i osób postronnych

podczas gdy brak jest dowodów jednoznacznie potwierdzających kiedy i w jakich okolicznościach powstały określone uszkodzenia (w szczególności wgniecenie w przednim zderzaku C. (...));

8)

  • 8)  „Obwiniony swoim zachowaniem stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla kierującego i pasażerów pojazdu C. (...)"

podczas gdy z materiału dowodowego zebranego w postępowaniu nie sposób przyjąć, aby J. W. nie zachowywał należytej ostrożności i równocześnie spowodował zagrożenie bezpieczeństwa dla kierującego i pasażerów pojazdu C. (...);

9)

  • 9)  „To obwiniony zainicjował zdarzenie i ponosi odpowiedzialność za wszystko co zdarzyło się potem (...) bez żadnego racjonalnego powodu zaczął ścigać samochód,"

w sytuacji gdy niekwestionowanym w sprawie był fakt, że incydent został zainicjowany przez M. W., która bez wcześniejszego uprzedzenia odebrała siłą od ojca małoletnią córkę, doprowadzając równocześnie do obezwładnienia obwinionego, pobicia go przez dwóch mężczyzn. Sąd także pominął w tym zakresie jakiekolwiek rozważania i ocenę faktu, że następnie dziewczynka była przewożona na kolanach matki, zamiast w foteliku dla dziecka.

W konsekwencji powyższych naruszeń doszło do:

3.  obrazy art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. poprzez rozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść obwinionego, sprzecznie z zasadą in dubio pro reo;

4.  obrazy przepisów prawa materialnego, a to art. 86 § 1 k.w. przez jego błędną subsumcję i przypisanie obwinionemu sprawstwa w sytuacji, gdy nie zostały zrealizowane znamiona ww. wykroczenia;

5.  z daleko idącej ostrożności procesowej: obrazy przepisów prawa materialnego, a to art. 16 k.w. przez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie w sytuacji, gdy obwiniony szeroko opisywał kontekst sytuacyjny zdarzenia, który polegał na uprowadzeniu siłą małoletniej córki A. W. i przewożeniu jej bez fotelika dziecięcego, w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami;

6.  ponadto, z dalece posuniętej ostrożności procesowej, na wypadek, gdyby Sąd nie podzielił powyższych zarzutów, obrońca zarzuciła rażącą niewspółmierność kary poprzez orzeczenie wobec obwinionego kary grzywny w wysokości 1.000,00 zł oraz zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 10 miesięcy bez uwzględnienia anormalnej sytuacji motywacyjnej obwinionego, jego postawy podczas postępowania i jego sytuacji życiowej.

Wskazując na powyższe skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego, zasądzenie na rzecz obrońcy z urzędu nieopłaconych w całości ani w części kosztów obrony przed Sądem II instancji, według norm przepisanych oraz zwolnienie obwinionego od kosztów sądowych w całości.

Powyższe orzeczenie zaskarżył również oskarżony, zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a to art. 4 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., art. 2 § 2 k.p.k., art. 5 §2 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. poprzez pobieżną, wybiórczą oraz nieobiektywną ocenę materiału dowodowego, a także sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na:

A.  uznaniu przez Sąd za wiarygodne zeznań M. W. (2) – pomimo faktu, iż zeznania M. W. (2) pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, a w szczególności :

- zeznaniami K. S. (3),

- zeznaniami świadka A. G. (2),

- uzupełniającą opinią biegłego sądowego J. W. (3) ( WS 03/04/22), która wykluczyła wielokrotny i dynamiczny kontakt pojazdu obwinionego z pojazdem pokrzywdzonego oraz ewentualny dynamiczny kontakt.

Nadto Sąd I instancji w żaden sposób także nie ustala w jaki sposób miałyby nastąpić silne uderzenia z tył samochodu K. S. (3) wskazywane przez M. W. (2);

B.  ustaleniu, iż obwiniony próbował wyprzedzać pojazd K. S. tym samym jadąc pod prąd – bez oparcia tego ustalenia w materiale dowodowym;

C.  ustaleniu iżby J. W. (1) miał uderzyć w zaparkowane pojazdy – z pominięciem, że wedle zgromadzonego materiału dowodowego zostały uszkodzone jedynie dwa pojazdy T. o nr rej. (...) ORAZ F. o nr rej (...) – a naoczny i bezstronny świadek A. G. (2) zeznała, iż to pojazd K. S. (3) dokonał uszkodzeń pojazdów;

D.  pominięciu w analizie materiału dowodowego szeregu istotnych dla sprawy dowodów, w szczególności:

a. opinii uzupełniającej biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. W. (3) z dnia 02.06.2022r. wskazującą, że „na tyle samochodu C. (...) i na przodzie C. (...) widoczny jest możliwy jeden kontakt pojazdów – mało dynamiczny, brak widocznych śladów wielokrotnego kontaktu zwłaszcza dynamicznego,

- co stoi w sprzeczność z ustaleniem Sadu I instancji, iż J. W. (1) miałby kilkukrotnie uderzyć w pojazd pokrzywdzonego oraz obwiniony miałby dokonać uszkodzenia zaparkowanych samochodów osobowych marki T. o nr rej. (...) oraz F. o nr rej (...) gdyż nie wskazują na to żadne ślady pojazdu,

b.  opisu uszkodzeń w pojeździe obwinionego – w szczególności uszkodzenie klapy bagażnika w samochodzie obwinionego, a w konsekwencji pominięcie ustalenia w jakich okolicznościach mogło dojść do uszkodzenia tej klapy z jednoczesnym ustaleniem stanu faktycznego w sposób wykluczający powstanie takiego uszkodzenia;

E.  wyprowadzeniu z zeznań świadka A. G. (2) wniosków sprzecznych z ich treścią, wobec faktu, że świadek ten (naoczny) obserwując istotną część przebiegu zdarzenia (sytuację uderzenia pojazdu w zaparkowane samochody) wskazał, iż na pewno ten samochód, który jechał jako pierwszy uszkadzał samochody stojące przy ulicy oraz uszkadzający pojazd był koloru ciemnego. Jednocześnie Sąd I instancji nie wskazania jakimi dowodami Sąd I instancji kierował się ustalając, iż w zaparkowane pojazdy uderzał także obwiniony.

- w konsekwencji pominął sąd, że bezpośredni i bezstronny świadek zdarzenia wskazał, iż to pojazd pokrzywdzonego a nie obwinionego, przemieszczając się uszkodził zaparkowane samochody osobowe marki T. o nr rej. (...) ORAZ F. o nr rej (...), a nie ujawniono w sprawie innych uszkodzonych pojazdów;

F.  pominięciu na skutek wadliwego uznania przez Sąd I instancji za nieprzydatne dowodów z dokumentacji zdjęciowej (z 23 kwietnia 2020 roku oraz 15 maja 2020) i dokumentację ubezpieczeniową pojazdu obwinionego C. (...) złożoną przez obronę obwinionego wskazującą, iż pojazd J. W. (1) na skutek wcześniejszych kolizji posiadał ślady uszkodzeń, które nie zostały usunięte i są niezwiązane z przedmiotowym zdarzeniem z dnia 23 maja 2020r. W konsekwencji uszkodzenia powstałe na skutek wcześniejszych zdarzeń przed 23 maja 2020r., zostały błędnie przez sąd zakwalifikowane jako uszkodzenia pojazdu w wyniku zdarzenia z dnia 23 maja 2020r.

G.  dowolną ocenę przez Sąd I instancji skutkującą uznaniem obwinionego jako inicjatora zdarzenia „to on je zainicjował i ponosi odpowiedzialność za wszystko, co zdarzyło się potem”

- podczas gdy to żona obwinionego w towarzystwie 3 mężczyzn celowo i niespodziewanie, „czatując” przez kilka godzin na sposobność siłowo odebrali małoletnią córkę stron. Po czym bez jakiegokolwiek przygotowania małoletniej do jazdy (brak chociażby fotelika dla dziecka w aucie) natychmiastowo odjechała pozostawiając J. W. (1) pod domem – co wyklucza możliwość uznania za uprawnione przyjęcie, iż to J. W. (1) jest inicjatorem zdarzenia, a tym bardziej ponosi odpowiedzialność za przebieg zdarzeń;

H.  dowolną ocenę zachowania M. W. (2), które zainicjowało przebieg zdarzenia poprzez określenie, że: „nie stało się nic nadzwyczajnego”

- podczas gdy nastąpiło siłowe odebranie dziecka posiadającemu pełnię praw rodzicielskich ojcu przez matkę i asystujących jej 3 mężczyzn

I. dowolne ustalenie przez sąd, iż obwiniony ma problemy z kontrolowaniem emocji i prawidłową jazdą po drogach publicznych, powinien przez pewien czas powstrzymać się przed prowadzeniem samochodu. - z pominięciem faktu, że sąd oceniał zdarzenie sprzed ponad 2 lat. Nie wziął pod uwagę sąd ze wszech miar prawidłowej postawy obwinionego w ciągu tego okresu. Sąd pominął także całkowicie opinię biegłych, którzy uznali, że obwiniony znajdował się w stresującej sytuacji – wywołanej sytuacją zewnętrznym zdarzeniem, a także konfliktem rodzinnym związanym z ustaleniem opieki i kontaktów na córka. Sąd I instancji przy wymierzeniu kary pominął, iż niniejsze sytuacje ustąpiły, a Sąd Rejonowy uregulował sytuację małoletniej co do kontaktów i opieki nad nią;

J. dowolne ustalenie, że w dniu 23 maja 2020 r. M. W. (2) wraz z K. S. (3) oraz 2 innymi mężczyznami przyjechała pod dom obwinionego J. W. (1) po czym zabrała córkę z samochodu obwinionego i wsiadła z nią do pojazdu C. (...). - w sytuacji gdy prawidłowo oceniony zgromadzony materiał dowodowy dostarcza podstaw do uznania, że M. W. (2) w towarzystwie trzech mężczyzn (z którymi nie przebywa na co dzień/ nie porusza się na co dzień) w dniu 23 maja 2020 roku celowo przyjechała, po czym niespodziewanie i siłowo osoby te odebrały dziecko J.. Po czym M. W. (2), dziecko odjechali w nieznanym kierunku samochodem C. (...) wraz z K. S. (3).

K. dowolną ocenę protokołu oględzin pojazdu obwinionego w zakresie w jakim wyprowadza Sąd I instancji wniosek, że wszystkie uszkodzenia opisane w protokole powstały na skutek zdarzenia 23 maja 2020r. podczas gdy pojazd J. W. (1) posiadał wcześniejsze ślady uszkodzeń niezwiązane ze zdarzeniem z dnia 23 maja 2020 r.;

2. rażącą niewspółmierność kary – poprzez wskazanie przez Sąd I instancji, iż nie zachodzą żadne okoliczności łagodzące dla obwinionego pomimo, że obwiniony prowadził nienaganny tryb życia przed popełnieniem wykroczenia, nie miał konfliktów z prawem oraz nigdy nie był karany.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości przez uniewinnienie obwinionego, ewentualnie – uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Powyższy wyrok zaskarżył także pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. i art. 34 k.p.s.w., poprzez nieuwzględnienie przy ustalaniu faktów dowodu z zeznań świadka M. W. (2) oraz K. S. (3), uznając je za niewiarygodne w kwestii uderzenia przez pojazd K. S. (4) w inne zaparkowane pojazdy, przy jednoczesnym oparciu ustaleń faktycznych w tym zakresie na zeznaniach świadka A. G. (2) , uznając je za wiarygodne, podczas gdy zeznania te – wobec braku informacji gdzie świadek stała i skąd obserwowała zdarzenie – pozostają całkowicie niewiarygodne i wewnętrznie sprzeczne, a nadto nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie, w tym m. in. opinią biegłego J. W. (3) z dnia 25.08.2022 r. oraz notatką policyjną z dnia 23.05.2020 r., a także wyjaśnieniami J. W. (1),

oraz poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnych okoliczności wynikających z ujawnionego na rozprawie w dniu 29.03.2022 r. protokołu konfrontacji świadka A. G. (2) ze świadkiem M. W. (2) i K. S. (3) w postępowaniu przygotowawczym o sygn. akt PR 1 Ds. (...).202, a to zarówno wewnętrznej sprzeczności w zeznaniach świadka A. G. (2), składanych w różnych postępowaniach, jak i sprzeczności z pozostałym w/w materiałem dowodowym zebranym w sprawie,

2)  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. poprzez uznanie zeznań świadka R. P. za nieprzydatne dla sprawy, podczas gdy potwierdził on treść sporządzonej przez siebie notatki z dnia 23.05.2020 r., zgodnie z którą w dniu zdarzenia obwiniony J. W. (1) oświadczył, że tylko jego pojazd uderzał w zaparkowane po prawej stronie jezdni samochody,

- co doprowadziło Sąd I instancji do błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mających wpływ na wynik sprawy, polegających na przyjęciu, że oba pojazdy przemieściły się i uszkodziły zaparkowane samochody osobowe marki T. i F., podczas gdy to jedynie pojazd obwinionego J. W. (1) uderzył w/w pojazdy;

3)  rażącą niewspółmierność kary poprzez wymierzenie obwinionemu kary grzywny w wysokości 1.000 zł, podczas gdy stopień społecznej szkodliwości czynu oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze kary przemawiają za wymierzeniu mu kary surowszej.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

a)  zmianę opisu czynu w zakresie w jakim wskazuje, że „oba pojazdy przemieściły się i uszkodziły zaparkowane samochody osobowe marki T. o nr rej.: (...) oraz F. o nr rej.: (...)”, na „pojazd kierowany przez J. W. (1) uderzał w zaparkowane samochody osobowe marki T. o nr rej.:(...) oraz F. o nr rej.: (...) oraz samochód kierowany przez K. S. (3)”;

b)  wymierzenie obwinionemu za zarzucany czyn kary grzywny w najwyższym możliwym wymiarze.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wszystkie apelacje są bezzasadne, a zawarte w środkach odwoławczych zarzuty i argumentacja przedstawiona na ich poparcie stanowi jedynie nieskuteczną polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu meriti.

W toku przeprowadzonego przed Sądem I instancji, jak też w toku postępowania odwoławczego zostały wyjaśnione wszystkie istotne dla sprawy okoliczności. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy oparte zostały na całokształcie zgromadzonego oraz ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego, który oceniony został z poszanowaniem reguł wynikających z art. 8 k.p.w. w zw. z art. 5 i art. 7 k.p.k.

Odnosząc się do apelacji obrońcy obwinionego wskazać trzeba, że materiał dowodowy i poczynione na jego podstawie ustalenia faktyczne, został prawidłowo oceniony przez Sąd I instancji, który przypisując obwinionemu popełnienie wykroczenia drogowego z art. 86 § 1 k.w., nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania i nie dokonał wadliwych ustaleń stanu faktycznego. Podkreślić trzeba, iż powoływany przez skarżącą zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. i z związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że Sąd Orzekający – oceniając dowody – naruszył zasady logicznego rozumowania, nie uwzględnił przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a tym samym dokonał oceny dowolnej, a nie oceny swobodnej spełniającej dyrektywy wskazanej wyżej zasady procesowej. Natomiast ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. co sprawia, iż w konsekwencji brak jest podstaw do kwestionowania dokonanych przez Sąd ustaleń faktycznych i końcowego rozstrzygnięcia Sądu. Przedmiotem rozważań były nie tylko dowody obciążające obwinionego, ale również wszelkie dowody im przeciwne, a wszystkie one zostały ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wyprowadzone zatem na tej podstawie stanowisko Sądu Rejonowego korzysta z ochrony przewidzianej w art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w.

Sąd I instancji w sposób prawidłowy ocenił wyjaśnienia obwinionego i zeznania świadka A. G. (2). Zważyć bowiem należy, że świadek zeznała, iż samochód poruszający się jako pierwszy uszkadzał samochody stojące przy ulicy. Nie widziała jednakże świadek całego zdarzenia, a jedynie pewien jego fragment. To, że samochód prowadzony przez K. S. (3) uderzał w inne auta nie podlega wątpliwości. W żaden jednakże sposób nie wyklucza to tego, że obwiniony uderzył w pojazd kierowany przez pokrzywdzonego, a także w inne samochody stojące przy ulicy. Nie wyklucza tego zresztą sam obwiniony, który stwierdził przecież: „Kierujący samochodem osobowym marki C. (...), aby uniemożliwić mi wyprzedzenie ich zajechał mi drogę, na skutek czego uderzył mnie, a następnie obaj uderzyliśmy w auta stojące na poboczu” (k. 23). Nie zasługują na wiarę natomiast wyjaśnienia obwinionego odnośnie tego, że nie uderzał w pojazd pokrzywdzonego. Wszak biegły sądowy w swojej opinii wykluczył, by do kontaktu pojazdów nie doszło. Obwiniony zaś potwierdził swoją jazdę i próbę wyprzedzania C. (...) celem uniemożliwienia mu dalszej jazdy. Z pewnością zaś już samo to implikowało sytuację niebezpieczeństwa na drodze. Swoisty pościg, który podjął obwiniony i jego nieostrożna jazda mogły stać się potencjalnie przyczyną niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił również zeznania pokrzywdzonych. Sposób jazdy obwinionego i uderzenie w tył pojazdu zostały zgodnie zrelacjonowane w depozycjach K. S. i M. W.. Opinia biegłego, na którą powołuje się przy tym apelująca, odpowiada na konkretnie przedstawione wersje zdarzenia. Biegły w opinii uzupełniającej nie wykluczył, że oba samochody mogły uderzyć w inne pojazdy. Nie można wykluczyć, że kierujący C. (...) dla kontynuacji jazdy musiałby wykonywać manewr cofania. Obecny jeden ślad bezpośredniego kontaktu z przeszkodą mogący powstać na skutek kontaktu z kulą zaczepu holowniczego innego pojazdu, to taki kontakt jest możliwy, jednak nie doszło do niego w sposób dynamiczny, możliwie jedynie przy niskiej prędkości poruszania się C. (...). Biegły wszakże nie zanegował tego, że do kontaktu przodu pojazdu C. (...) z kulą zaczepu holowniczego innego pojazdu doszło, lecz jedynie, iż mogło się to stać przy niskiej prędkości poruszania się C. (...). M. W. (2) zaś zeznała przecież, że samochód w którym jechała nie mógł osiągnąć dużej prędkości z uwagi na progi zwalniające. Wątpliwości biegłego, które przedstawia skarżąca z k. 204 dotyczą zaś kontaktu samochodów. Biegły wszak podał, że każda wersja jest możliwa i prawdopodobna.

Zdjęcia przedłożone przez obronę i dokumentacja ubezpieczeniowa nie zasługują na uwzględnienie. Fotografie nie były bowiem wykonane w dniu zdarzenia, nie wiadomo zatem jakie było usytuowanie zaparkowanych pojazdów. Nie można wykluczyć bowiem, iż – i jest to wersja najbardziej prawdopodobna – było ono inne. Ciężko bowiem sądzić, że pojazdy stały przez długi okres czasu w tym samym miejscu i tak samo położone. Dokumentacja ubezpieczeniowa zaś dokumentuje jedynie to, że obwiniony miał uprzednio kolizję. W żadnym jednak razie nie wyklucza tego, że pojazd jego doznał wówczas uszkodzeń takich jak opisane w protokole oględzin w dniu 23 maja 2020 r. Obwiniony nie zgłaszał żadnych uwag, zaś stwierdzone uszkodzenia korelują także z zeznaniami pokrzywdzonych.

Sąd I instancji przeprowadził postepowanie dowodowe sprawnie, z należytą starannością ocenił poszczególne dowody, a ustalony stan faktyczny uznać należy za prawidłowy. Dlatego też zarzut określony przez skarżącą w punkcie drugim złożonej apelacji uznać należy za bezzasadny. Zważyć należy, że wszystkie wymienione twierdzenia Sądu Rejonowego znajdują odzwierciedlenie w materiale dowodowym. Sąd I instancji wskazał na czym oparł swoje twierdzenia, przy czym uczynił to w sposób kompleksowy. Nie jest przy tym tak, że opinia biegłego jest dowodem decydującym w sprawie. To do Sądu Orzekającego należy bowiem ocena opinii biegłych, podobnie jak i innych dowodów. Istotę opinii biegłego stanowi bowiem udzielenie pomocy w zrozumieniu zjawisk i zagadnień specjalistycznych występujących w rozpoznawanej sprawie i mających znaczenie dla oceny zagadnień będących przedmiotem procesu. Opinia biegłego ma dostarczyć zatem sądowi wiedzy i argumentów potrzebnych do dokonania oceny oraz wydania rozstrzygnięcia. To zatem Sąd jest władny przy właściwej ocenie dowodów ustalić przebieg zdarzenia, co w niniejszej sprawie nastąpiło. Z tych względów ustalenie Sądu Orzekającego o uderzeniu pojazdu pokrzywdzonego przez obwinionego zasługuje na wiarę i ma racjonalne podstawy. To natomiast, że M. W. (2) doznała takich a nie innych obrażeń wynika tak z jej zeznań, jak i świadectwa sądowo-lekarskich oględzin ciała (k. 38). Z jego treści wynika, iż badaniem stwierdzono gojące się, powierzchowne otarcie naskórka. Obrażenia te powstały od działania narzędzi tępych, tępokrawędzistych i mogły powstać w czasie i okolicznościach podanych przez osobę badaną. Biorąc pod uwagę okres badania jaki upłynął od zdarzenia i opinię biegłego z zakresu badań mechanoskopijnych i rekonstrukcji wypadków drogowych taka wersja jest jak najbardziej prawdopodobna i wynika z materiału dowodowego. Kilkukrotne uderzanie w pojazd C. (...) przez obwinionego kierującego pojazdem C. (...) wynika ze zgodnych zeznań pokrzywdzonych. Nadto biegły takiej wersji nie wykluczył. Moment wyprzedzania pojazdu C. (...) i jazdy pod prąd wynika przecież z samych wyjaśnień obwinionego, który chciał zablokować pojazd kierowany przez K. S. (3). Jazda obwinionego częściowo po chodniku nie jest wykluczona. Dokumentacja fotograficzna przedstawiona przez obronę, jak już była mowa, nie przedstawia sytuacji z dnia zdarzenia. Z opinii biegłego i zeznań pokrzywdzonych wynika zaś, że taka sytuacja miała miejsce. Ślady otarć na pojazdach F. (...) i T. nie stanowią o tym, by jedynie pojazd kierowany przez pokrzywdzonego w nie uderzał. A. G. (2) widziała bowiem jedynie fragment zdarzenia. Z opinii biegłego zaś wynika, iż ciemna substancja na tych pojazdach wcale może nie być związana z przedmiotowym zdarzeniem. Z samych wyjaśnień obwinionego wynika, że uderzał w zaparkowane pojazdy, co było już cytowane. Uszkodzenia stwierdzone przez Sąd Rejonowy powstały w wyniku przedmiotowego zdarzenia, są udokumentowane, w tym protokołami oględzin poszczególnych pojazdów, których nikt nie kwestionował. To jakie zdarzenie było zapalnikiem zachowania oskarżonego nie ma w istocie zdarzenia. Przyjęto bowiem, że działał on w warunkach art. 17 § 2 k.w., co ma przecież bezpośredni związek z sytuacją poprzedzającą wykroczenie. Tym niemniej nie zmienia to oceny zachowania obwinionego, który to wytworzył sytuację niebezpieczną i stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. To bowiem jego zachowanie i nieostrożna jazda wytworzyły owo zagrożenie, którego skutkiem pozostały, na szczęście, jedynie uszkodzenia pojazdów i niewielkie obrażenia M. W. (2). Gdyby jednakże ruch na drodze pozostawał większy mogłoby dojść do o wiele poważniejszych konsekwencji niż te zaistniałe, co obwiniony musi sobie uzmysłowić.

Bezzasadne są również twierdzenia skarżącej związane z naruszeniem art. 5 § 2 k.p.k. Przepis ten nie może być naruszony wówczas, gdy Sąd Orzekający ma na względzie wszystkie dowody i fakty dotyczące obwinionego oraz poddaje je należytej analizie. Zastosowanie zatem art. 5 § 2 k.p.k. wchodzi w grę dopiero wówczas, gdy wątpliwości powzięte przez organ procesowy co do sposobu rozstrzygnięcia określonej kwestii faktycznej lub prawnej nie dadzą się usunąć, pomimo podjęcia wszelkich dostępnych działań zmierzających do dokonania jednoznacznych ustaleń faktycznych, względnie jedynie trafnej wykładni przepisów prawa. Natomiast nie są miarodajne wątpliwości w tej mierze podnoszone przez strony czy obrońcę. Dlatego dla oceny, czy został naruszony zakaz wynikający z art. 5 § 2 k.p.k., nie są istotne wątpliwości tego rodzaju zgłaszane w apelacji, ale wyłącznie to, czy Sąd meriti rzeczywiście powziął wątpliwość co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości jej usunięcia rozstrzygnął ją na niekorzyść oskarżonego, albo też czy w świetle materiału dowodowego danej sprawy wątpliwość taką powinien powziąć ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., sygn. akt IV KK 235/06, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 2532). Skoro zatem Sąd Rejonowy nie powziął żadnych wątpliwości to zarzut skarżącego jest bezprzedmiotowy. Za nieprawidłowe uznać należy nadto łączenie zarzutu art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Jak bowiem wynika z orzecznictwa naruszenie zasady in dubio pro reo jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec niemożności ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Tak więc, gdy pewne ustalenia faktyczne zależne są od na przykład dania wiary lub odmówienia jej wyjaśnieniom oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenie co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen wynikającej z treści art. 7 k.p.k. ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2002 r., sygn. akt V KKN 251/01, LEX numer 56836).

Zgodnie z art. 86 § 1 k.w., kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. Odpowiedzialność na podstawie art. 86 § 1 k.w. będzie ponosił sprawca, który przez zachowanie nienależytej ostrożności spowodował realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czyli groźbę wypadku drogowego czy innego niebezpieczeństwa mogącego prowadzić do kolizji drogowej. Zachowanie oskarżonego niewątpliwie dyspozycję powoływanego przepisu spełnia. Tak bowiem należy uznać ściganie pojazdu pokrzywdzonego, uderzanie w niego, jak i w inne pojazdy.

Nie ma mowy o tym, by Sąd I instancji naruszył art. 16 k.w. Stan wyższej konieczności zachodzi tylko wtedy, gdy „niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć”, przez co należy rozumieć, iż ujemnych konsekwencji niebezpieczeństwa nie sposób uniknąć inaczej, jak tylko poprzez poświecenie innego dobra chronionego prawem. Dopóki istnieje możliwość uniknięcia ujemnych następstw owego zagrożenia w postaci zniszczenia lub uszczuplenia dobra chronionego bez poświęcania innego dobra korzystającego z ochrony prawnej, dopóty poświecenie tego ostatniego nie jest realizacją stanu wyższej konieczności ( vide: wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 13 marca 2015 r., sygn. akt VI KA 992/14, LEX numer 1831795). W przypadku obwinionego zatem o stanie określonym w art. 16 k.w. mowy być nie może. Miał on bowiem możliwość prawidłowego zareagowania. Nie jest on osoba władną samemu wymierzać sprawiedliwość. Jeśli istotnie dziecko zostało mu zabrane siłą są od tego odpowiednie organy państwowe.

Co do zarzutu apelującej rażącej niewspółmierności orzeczonej kary to wskazać należy, że pojęcie to oznacza znaczną dysproporcję pomiędzy wymierzoną karą, środkiem karnym lub nawiązką a taką represją, która powinna być wymierzona, aby w odczuciu społecznym uznana została za sprawiedliwą. Kara orzeczona przez Sąd Rejonowy uwzględnia w należyty sposób stopień społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz realizuje wystarczająco cel kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący uzasadnił wymierzoną karę grzywny w wysokości 1000 złotych, uwzględniając podczas dostosowywania jej rodzaju i wysokości do obwinionego, wszystkie dyrektywy z art. 33 k.w., bacząc przy tym, by nie przekroczyła ona stopnia winy. Z powyższych względów, kara te mieściła się w granicach swobodnej decyzji sędziowskiej i jako taka pozostaje słuszna. Także środek w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych bierze pod rozwagę zachowanie obwinionego. Ten bowiem stworzył stan zagrożenia i winien uzmysłowić sobie swoje zachowanie oraz ewentualne konsekwencje.

Apelacja obwinionego również na uwzględnienie nie zasługuje. Mnogość zarzutów przezeń wysuwanych nie może świadczyć o ich zasadności. Zaznaczyć przy tym trzeba, że większość z zarzutów miała miejsce już w środku odwoławczym wywiedzionym przez obrońcę J. W. (1), a Sąd II instancji już się do nich ustosunkował. Wskazać należy, że Sąd Odwoławczy podał również podstawy nieuwzględnienia poszczególnych przepisów, w tym art. 7 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. Nie ma zatem potrzeby ich powtarzania.

Jeśli idzie o pozostałe zarzuty to nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że Sąd I instancji naruszył art. 4 k.p.k. Zasada obiektywizmu nakazuje badać oraz uwzględniać wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionego, kierować się bezstronnością wobec stron oraz innych uczestników postępowania. Na organach procesowych ciąży obowiązek całościowego traktowania materiału dowodowego stanowiącego podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Wyklucza to selektywne oraz nieobiektywne traktowanie dowodów. Analiza akt niniejszej sprawy wskazuje, że Sąd Rejonowy w pełni miał na uwadze treść art. 4 k.p.k., co wynika z lektury uzasadnienia wyroku. Sąd I instancji wskazał szczegółowo z jakich powodów dał wiarę poszczególnym dowodom. Zgodnie zaś z art. 2 § 2 k.p.k. podstawę wszelkich rozstrzygnięć mają stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne. Przepis ten, stanowiący normę o charakterze ogólnym, określającą cele postępowania karnego, znajduje rozwinięcie w dalszych przepisach k.p.k. i to one winny stać się podstawą zarzutu apelacyjnego a nie norma ogólna.

Art. 410 k.p.k. również nie został naruszony. Podstawa faktyczna wyroku nie może być przez sąd przyjęta dowolnie, lecz musi być oparta na całokształcie okoliczności faktycznych ujawnionych podczas przewodu sądowego w danej sprawie, a więc na tym wszystkim, co było przedmiotem postępowania dowodowego na rozprawie ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2002 r., sygn. akt II KK 297/02, LEX numer 74406). Analiza akt sprawy i uzasadnienia wyroku potwierdza, że Sąd I instancji w pełni miał na uwadze wymienione powinności.

Zeznania pokrzywdzonych, świadka A. G. (2) i opinia biegłego zostały już omówione przy okazji rozpoznania zarzutów obrońcy obwinionego. Mowa też już była o ustaleniach dotyczących jazdy pod prąd obwinionego i uderzeniu przez kierowany przez niego pojazd w zaparkowane samochody. Określone w punkcie 1D uwagi skarżącego nie znajdują racji bytu. Opinia biegłego z zakresu badań mechanoskopijnych i rekonstrukcji wypadków drogowych oraz związane z nią opinie uzupełniające znajdują poczesne miejsce w wywodach Sądu I instancji. Kontakt zidentyfikowany przez biegłego miał miejsce, a uderzanie kilkukrotne z innej strony również znajduje miejsce w ekspertyzie. Biegły bowiem takiej sytuacji, jak również uderzania w inne zaparkowane pojazdy, nie wykluczył. Biegły analizował przebieg wydarzeń podawany przez strony zdarzenia i umiejscowienie na ich podstawie śladów na pojazdach. Stwierdził, iż nie można jednoznacznie określić przebiegu analizowanego zdarzenia oraz ustalić, który z kierujących, w chwili kolizji zachował się nieprawidłowo (k. 154). Wniosek ten wynika także z opinii uzupełniających. To jednakże Sąd ustala przebieg zdarzenia nie tylko w oparciu o ślady materialne, ale także ocenę osobowych źródeł dowodowych. Tak też postąpił organ orzekający. Świadek A. G. (2), jak już była mowa, obserwowała jedynie fragment zdarzenia a nie jego całość. W dodatku nie wiadomo w istocie jak była usytuowana i jakie pole obserwacji miała. Obwiniony wszakże sam przyznał, że także i on dokonywał uszkodzeń pojazdów zaparkowanych. O dokumentach wymienionych w punkcie 1F apelacji i ich nieprzydatności była już mowa, co ma także związek z punktem 1K, podobnie jak o okolicznościach wymienionych w punkcie 1G. Sformułowanie Sądu I instancji o tym, iż nie stało się nic nadzwyczajnego ma rację o tyle o ile przyjąć w całości wywód prezentowany przez Sąd I instancji. Teza ta ma bowiem dalszy ciąg, o czym skarżący zdaje się zapominać. Nie stało się nic nadzwyczajnego, uzasadniającego zachowanie obwinionego. Dziecko bowiem znalazło się pod opieką matki mającej wówczas pełnię praw rodzicielskich. Obwiniony nie był zaś uprawniony do takiego działania jakie podjął, winien bowiem egzekwować swoje prawa poprzez organy państwowe. Z tych względów także sytuacja określona w podpunkcie J środka odwoławczego nie ma znaczenia. Sąd ocenia bowiem konkretne zachowanie obwinionego, a przyjęto przecież, że działał w warunkach art. 17 § 2 k.w., co udowadnia, że organ orzekający miał na względzie również i sytuację przed zdarzeniem. Zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem słusznym i trafnym. Obwiniony winien przewidywać konsekwencje swoich zachowań, a rozbrat z kierowaniem spowoduje, iż należycie wszystko przeanalizuje, pozwalając na bezpieczną jazdę w przyszłości. Skoro jednorazowa sytuacja wywołała w obwinionym takie emocje to nie sposób zasadnie przypuszczać, że może się ona nie powtórzyć.

O rażącej niewspółmierności kary była już mowa uprzednio.

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego jest chybiona. Sąd I instancji dokonał oceny zeznań pokrzywdzonych w sposób kompleksowy, w odniesieniu do pozostałego materiału dowodowego. Świadek A. G. (2) wyraźnie stwierdziła, iż zaobserwowała jak samochód jadący jako pierwszy uderza w zaparkowane pojazdy. Nie sposób tym zeznaniom nie dać wiary, znajdują one bowiem potwierdzenie tak w ujawnionych uszkodzeniach, jak i opinii biegłego. To, że świadek mogła nie widzieć całości zdarzenia, ani nie można usytuować należycie jej położenia nie świadczy o tym, że mówi ona nieprawdę. Sąd Rejonowy wziął pod rozwagę depozycje A. G. (2) i poddał je wnikliwej konfrontacji z materiałem dowodowym. Nie wynika zeń, by pojazd C. (...) miał nie uderzać w inne pojazdy. To, że świadek części zdarzenia nie pamiętała czy myliła szczegóły nie oznacza, że w kwestii potrącenia innych pojazdów myliła się. Wszak to stwierdzenie pozostaje w jej depozycjach konsekwentne i stałe.

Prawidłowo Sąd I instancji ocenił zeznania R. P.. Nie pamiętał on przebiegu zdarzenia, potwierdził treść sporządzonej przezeń notatki urzędowej. To, że w jej treści widnieje, iż J. W. (1) kierując C. (...) uderzał w inne pojazdy nie oznacza, że K. S. również tak nie czynił, co wynika z materiału dowodowego. Wszystko to sprawia, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Orzekający są prawidłowe i polegają na prawdzie, wynikają bowiem z poprawnej analizy poszczególnych dowodów.

Nie ma żadnych podstaw do zwiększenia wymiaru kary grzywny względem obwinionego. Sąd Rejonowy wskazał podstawy jej zastosowania. Na gruncie niniejszej sprawy nie sposób stwierdzić, by Sąd Rejonowy niewłaściwie orzekł o wysokości kary. Przeanalizował i ocenił całokształt ujawnionych w sprawie okoliczności (obciążających, łagodzących), zaś swoje stanowisko oraz argumentację towarzyszącą mu przy ferowaniu wyżej wymienionego rozstrzygnięcia przedstawił następnie w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Wymiar orzeczonej kary nie pozostaje w sprzeczności z dyrektywami, o jakich stanowi art. 33 k.w. Trzeba też mieć na uwadze, że wymierzona kara spełnić ma nie tylko cele wychowawcze i zapobiegawcze oraz w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, ale musi także być karą adekwatną do rangi popełnionego przestępstwa. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w swojej apelacji przedstawia jeszcze raz wszystkie cechy, które zostały już uwzględnione przez Sąd Orzekający przypisując im większe znaczenie. Tymczasem to właśnie one determinowały orzeczony wymiar kary. Odwołanie się do nich przez apelującego jawi się jako próba ponownego wykorzystania tych samych elementów strony przedmiotowej i podmiotowej. To w żadnym razie nie może zasługiwać na uwzględnienie.

Rozstrzygnięcie zawarte w pkt II wyroku Sądu Okręgowego oparto na brzmieniu art. 121 § 1 k.p.w. w zw. z § 2 pkt 2, § 4 ust. 3 oraz § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2019 r., poz. 18, t.j.), przy uwzględnieniu § 11 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Rozstrzygnięcie zawarte w pkt III wyroku Sądu Okręgowego oparto na brzmieniu art. 121 § 1 k.p.w. w zw. z art. 636 § 2 i art. 633 k.p.k. w zw. z § 11 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Rozstrzygnięcie zawarte w pkt IV wyroku Sądu Okręgowego oparto na brzmieniu art. 121 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. oraz art. 21 pkt 2 w zw. z art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.)

SSO Marcin Sosiński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bogumiła Skrzypek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Data wytworzenia informacji: