XII C 398/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2018-10-09
Sygn. akt XII C 398 / 18 (poprzednio I C 1785 / 16)
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 października 2018 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu XII Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSO Krzysztof Rudnicki
Protokolant: Iga Witkowska
po rozpoznaniu w dniu 05.10.2018 r.
we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z powództwa W. C.
przeciwko (...) sp. j. (...) w D.
o zapłatę 88 000 zł
I. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 88 000 zł (osiemdziesiąt osiem tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18.08.2016 r. do dnia zapłaty;
II. oddala dalej idące powództwo;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 10 813 zł kosztów procesu.
\ XII C 398 / 18 (poprzednio I C 1785 / 16)
UZASADNIENIE
Powód W. C. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) sp. j. (...)w D. 88 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 08.08.2016 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w dniu 22.12.2014 r. zakupił w punkcie sprzedaży pozwanego we W. fabrycznie nowy samochód marki (...) nr silnika (...) nr podwozia (...) za kwotę 88 000 zł. W okresie użytkowania pojazdu powód wielokrotnie zgłaszał pozwanemu wadliwe działanie silnika nabytego samochodu polegające na stale utrzymującym się znacznie ponad dopuszczony technicznie zakres stanu poziomu oleju w silniku. Pozwany w trakcie przeglądów technicznych potwierdzał tego typu wadliwość silnika, jednakże nie potrafił wskazać przyczyn takiego zjawiska ani usunąć tej wadliwości. Powód pismem z dnia 24.02.2016 r. wezwał pozwanego do doprowadzenia zakupionego samochodu (...) do zgodności z zawartą umową sprzedaży, jednakże działania podjęte przez pozwanego ukazały się bezskuteczne. W związku z powyższym powód pismem z dnia 29.07.2016 r. odstąpił od zawartej w dniu 22.12.2014 r. umowie sprzedaży samochodu. Odstępując od umowy powód zażądał od pozwanego zwrotu zapłaconej ceny za przedmiot umowy. Pozwany żądanej kwoty nie zwrócił.
Powód zaznaczył, że umowa sprzedaży zawarta jeszcze w okresie obowiązywania przepisów ustawy z 27.07.2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego i regulacje tejże ustawy mają zastosowanie do oceny prawnej żądań i uprawnień powoda. Zgodnie z art. 8 ww. ustawy kupujący może żądać doprowadzenia nabytego towaru do zgodności z umową, a w przypadku, gdy sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu, odstąpić od umowy. Zdaniem powoda nieustannie utrzymujący się znacznie podwyższony i niezgodny z jego technicznymi parametrami poziom oleju w silniku powoduje bardzo duże ryzyko w eksploatacji pojazdu i stanowi o istotnej niezgodności zakupionego samochodu z zawartą z pozwanym umową.
Pozwany (...) sp. j. (...) w D. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu.
Przyznał zawarcie z powodem umowy sprzedaży w dniu 22.12.2014 r. Wskazał, że w październiku 2015 r. klient zgłosił, iż przybywa oleju silnikowego w silniku podczas dokonywania pomiarów. Pozwany podjął próbę zdiagnozowania powstałej usterki. Celem powyższego zwrócił się do producenta i zgodnie z otrzymanymi wytycznymi przeprowadził diagnozę, testy i sprawdzenia. W konsekwencji w dniu 09.02.2016 r. dokonana została wymiana pompy wysokiego ciśnienia paliwa w ramach obowiązującej gwarancji. Następnie 10.02.2016 r. powód ponownie zgłosił się do serwisu pozwanego z powodu rzekomo przybywającego poziomu oleju. W dniu 11.02.2016 r. pracownik pozwanego sprawdził poziom oleju silnikowego zgodnie z zaleceniami producenta zamieszczonymi w instrukcji obsługi pojazdu. Po przeprowadzonych testach należało stwierdzić, iż poziom oleju był zgodnie z wytycznymi producenta. W dniu 13.02.2016 r. powód zgłosił się do serwisu w celu odbioru pojazdu, jednak odmówił odebrania samochodu z uwagi na fakt, iż jego zdaniem nadal utrzymuje się zbyt wysoki poziom oleju silnikowego. Klient ostatecznie odebrał pojazd w dniu 01.03.2016 r. Dnia 07.03.2016 r. w odpowiedzi na wezwanie powoda do doprowadzenia pojazdu do zgodności z umową pozwany zaprosił powoda na wizytę serwisową, na której pojazd poddany zostałby komisyjnej weryfikacji i ogólnej diagnozie z udziałem klienta. Dnia 01.06.2016 r. przeprowadzono pełną procedurę pomiaru, dokonano ważenia oleju, zalano olej do silnika, a w następnym kroku silnik został zaplombowany. Po przejechaniu 1 000 km przez klienta dokonano ponownego ważenia oleju. Zgodnie z otrzymanymi wytycznymi od producenta z dnia 12.07.2016 r. konieczne było przeprowadzenie kontroli sondy lambda, która zarówno z uwagi na czas, jak i cenę, jest nieznaczną wymianą, ponieważ możliwe jest dokonanie wymiany sondy w ok. 15 minut. Taka też informacja została przekazana klientowi, jednakże nie stawił się on na konieczną kontrolę, wskazując, że nie ma czasu na przyjechanie do serwisu. Następnie w dniu 03.08.2016 r. powód wysłał oświadczenie o odstąpieniu umowy od umowy z żądaniem zwrotu kwoty 88 000 zł. W dniu 05.08.2016 r. pozwany wystosował do powoda pismo, w którym poinformował, iż odstąpienie od umowy nie może stać zrealizowane z przyczyn leżących po stronie powoda, a to ze względu na uniemożliwienie serwisowi pozwanego całkowitej weryfikacji zgłaszanej usterki pojazdu. Pozwany wskazał, iż nie sposób zgodzić się z żądaniem zwrotu kwoty 88 000 zł z uwagi na fakt, że to postępowanie powoda uniemożliwiło wykrycie zgłaszanej usterki i tym samym usunięcie wady, a oprócz powyższego działanie powoda miało na celu doprowadzenie do zwrotu zapłaconej kwoty 88 000 zł za pojazd, z którego korzystał nieprzerwanie od przeszło półtora roku, tj. zwrotu zapłaconej ceny wyliczonej dla pojazdu nowego, nieeksploatowanego w żaden sposób. Wartość (...)wyprodukowanej w 2014 r. oscyluje w okolicach 61 000 zł.
Pozwany wskazał, że pojazd został zakupiony w dniu 22.12.2014 r., natomiast pierwsze zgłoszenie i zlecenie naprawy nastąpiło w dniu 08.10.2015 r. w ramach udzielonej gwarancji, tak jak wszystkie kolejne zlecenia. Dopiero pismem z dnia 24.02.2016 r. powód wezwał pozwanego do doprowadzenia zakupionego pojazdu do zgodności z umową, powołując się na uprawnienia wynikające z ustawy z dnia 27.07.2002 r. Wobec powyższego to na powodzie ciąży obowiązek udowodnienia istnienia niezgodności pojazdu z umową w chwili jego wydania.
Pozwany podniósł, że w tej sprawie nie zaistniały przesłanki umożliwiające odstąpienie kupującemu od umowy. Możliwe było dokonanie naprawy w odpowiednim czasie, pozwany każdorazowo po zgłaszanych uwagach przeprowadzał testy, dokonywał konsultacji z producentem i dokonywał niezbędnych działań celem wyeliminowania usterki. Nie sposób wskazać, że zaistniały przesłanki umożliwiające powodowi odstąpienie od umowy, z uwagi na fakt, że tylko i wyłącznie z jego winy nie została przeprowadzona pełna diagnostyka, ponieważ powód nie stawił się w serwisie pozwanego zgodnie z kierowanymi wezwaniami.
Sąd ustalił w sprawie następujący stan faktyczny.
Dnia 22.12.2014 r. W. C. zakupił u pozwanego (...) sp. j. (...)w D. samochód osobowy (...), nr nadwozia (...), rok prod. 2014, poj.
silnika 1 798 cm 3, benzyna, za cenę brutto 88 000 zł.
Samochód został zarejestrowany w Starostwie Powiatowym we W. dnia 23.12.2014 r., nr rej. (...).
/ dowód: faktura VAT nr (...) z dnia 22.12.2014 r. – k. 49 /
W październiku 2015 r. powód zaobserwował podwyższony poziom oleju po dłuższej jeździe samochodem.
Dnia 08.10.2015 r. powód zlecił pozwanemu wykonanie naprawy, wskazując, że przybywa oleju, coś się przetacza, słuchać stuk podczas ruszania lub jazdy na zakrętach. Przebieg samochodu wynosił 16 004 km.
W serwisie pozwanego sprawdzono i odessano olej ok. 3 mm poniżej max.
Samochód został powodowi zwrócony tego samego dnia.
/ dowód: zlecenie nr (...) – k. 9 i 68; zeznania powoda W. C. –
e-protokół z dnia 13.06.2017 r. 00:00:58-00:19:58 /
Dnia 11.01.2016 r. powód zlecił pozwanemu wykonanie naprawy. Zgłosił, że ponownie przybywa oleju (na dystansie 2 000 km przybyło ok. 1 cm na miarce) oraz że podczas jazdy po bruku stuka zamek tylnej klapy. Przebieg samochodu wynosił 20 924 km.
W serwisie pozwanego sprawdzono zgłoszone usterki i wymieniono pompę wysokiego ciśnienia.
Pozwany skierował zapytanie do importera i uzyskał informację, że do dostania się paliwa do oleju silnikowego może dojść w paliwowej pompie wysokiego ciśnienia lub w przypadku „lania wtryskiwaczy” (brak (...) z wartościami dawkowania wtryskiwaczy).
Następnie w dniu 19.01.2016 r. pozwany ponownie skierował zapytanie do importera i uzyskał zalecenie wymiany pompy wysokiego ciśnienia (wg importera na podstawie załączonego protokołu można stwierdzić, że wartości sond lambda są prawidłowe, co w zasadzie wyklucza niesprawność wtryskiwaczy; nie dochodzi także do wypadania zapłonów).
Samochód został powodowi zwrócony 28.01.2016 r.
/ dowód: zlecenie nr (...) – k. 10 i 67; wydruk korespondencji – k. 122-123 /
W lutym 2016 r. powód ponownie zaobserwował wzrost poziomu oleju.
Dnia 10.02.2016 r. powód zlecił pozwanemu wykonanie naprawy. Zgłosił, że przybywa oleju na bagnecie, zapoconą rurę z plastiku z tyłu silnika na łączeniu oraz luźną osłonę górną silnika z prawej strony. Przebieg wynosił 21 832 km.
W serwisie pozwanego sprawdzono, że poziom oleju nie przybył od ostatniej wizyty, umyto zapoconą rurę, stwierdzono brak gumy w osłonie silnika.
Samochód został powodowi zwrócony 01.03.2016 r.
/ dowód: zlecenie naprawy nr (...) – k. 11 i 66; zeznania powoda W.
C. – e-protokół z dnia 13.06.2017 r. 00:00:58-00:19:58 /
Dnia 24.02.2016 r. pełnomocnik powoda skierował do pozwanego wezwanie do doprowadzenia samochodu (...) do zgodności z umową w terminie 14 dni. Podniósł, że pojazd posiada wady istotne, które nie zostały usunięte pomimo kilkakrotnego zgłoszenia pojazdu do naprawy. Zwrócił uwagę, że do zawartej w dniu 22.12.2014 r. umowy sprzedaży pojazdu mają zastosowanie przepisy ustawy z dnia 27.07.2002 r. W przypadku niewywiązania się z żądania zapowiedział skorzystanie przez powoda z prawa do odstąpienia od umowy i żądania zwrotu zapłaconej ceny.
/ dowód: pismo z dnia 24.02.2016 r. – k. 14 /
Pismem z dnia 07.03.2016 r., w odpowiedzi na wezwanie z dnia 24.02.2016 r., pełnomocnik pozwanego celem polubownego rozwiązania sprawy i ostatecznego zdiagnozowania zgłaszanej usterki wskazał, że pozwany zaprasza powoda na wizytę serwisową, podczas której pojazd zostałby poddany komisyjnej weryfikacji i ogólnej diagnozie, co miałoby polegać na dokonaniu pomiaru faktycznego poziomu oleju w pojeździe, a następnie zestawieniu otrzymanego w ten sposób wyniku z zaleceniami producenta pojazdu dotyczącymi poziomu oleju oraz z instrukcją obsługi pojazdu, w dalszej kolejności zostałaby założona plomba na wlew oleju silnikowego, a następnie – po przejechaniu ok. 1 000 km – ponowny pomiar poziomu oleju; w przypadku otrzymania wyniku wskazującego, że poziom oleju faktycznie jest zbyt wysoki, pozwany miał przystąpić do wnikliwej analizy zaistniałego stanu rzeczy, tj. do zdiagnozowania przyczyny powodującej zwiększony poziom oleju w silniku.
/ dowód: pismo z dnia 07.03.2016 r. – k. 30 /
Dnia 28.04.2016 r. powód po raz kolejny zlecił pozwanemu wykonanie naprawy. Zgłosił, że przybywa oleju. Przebieg samochodu wynosił 24 731 km.
W serwisie pozwanego wykonano plombowanie.
/ dowód: zlecenie naprawy nr (...) – k. 12 i 65 /
Dnia 01.06.2016 r. powód zgłosił się do pozwanego w celu sprawdzenia poziomu oleju. Przebieg samochodu wynosił 26 889 km. Waga oleju wynosiła 3 543, 60.
Dnia 03.06.2016 r. pozwany skierował zapytanie do importera.
Dnia 17.06.2016 r. przy przebiegu 28 604 km waga oleju wynosiła 3 706, 60. Pozwany zgodnie z zaleceniem importera rozpoczął wykonanie próby okresowej, stosownie do procedury (...).
Dnia 05.07.2016 r. przy przebiegu 29 668 km waga oleju wynosiła 4 042, 60.
Przy sprawdzeniu poziomu oleju stwierdzono, że olej sięga do wyższej kreski (końca wykropkowanego pola), a waga oleju wzrosła.
Dnia 07.07.2016 r. serwis zwrócił się do importera i dnia 12.07.2016 r. otrzymał zalecenie sprawdzenia sondy lambda – wykonania jazdy próbnej i odczytania długoczasowej korekty lambda, ze wskazaniem, że paliwo może się dostawać niekontrolowane do oleju tylko z pompy wysokiego ciśnienia lub z wtryskiwacza.
/ dowód: zlecenie naprawy nr (...) – k. 13 i 64; wydruk korespondencji – k. 122-
123; zeznania świadka M. B. – e-protokół z dnia 11.04.2017 r. 00.15.33-
00.36.37 /
Powód naliczył 18 wizyt w serwisie pozwanego. Doszedł do wniosku, że dalsze próby naprawy samochodu są niecelowe. Otrzymał informację o planowanej wymianie sondy lambda w okresie urlopowym, na urlop udawał się także obsługujący do pracownik pozwanego.
Powód podjął decyzję o odstąpieniu od umowy.
Dnia 29.07.2016 r. powód skierował do pozwanego oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży samochodu (...) zawartej w dniu 22.12.2014 r.
Powód podniósł w tym piśmie, że pomimo wcześniejszego wezwania i wielokrotnych napraw pozwany nie usunął wad istotnych tego pojazdu, co w pełni uzasadnia złożenia oświadczenia o odstąpieniu, i zażądał zwrotu zapłaconej ceny w kwocie 88 000 zł w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma.
Od sierpnia 2016 r. powód przestał używać samochodu, albowiem wyczuwał zapach paliwa. Wcześniej przejeżdżał ok. 40 km dziennie.
/ dowód: pismo z dnia 29.07.2016 r. – k. 15; zeznania powoda W. C. – e-protokół
z dnia 13.06.2017 r. 00:00:58-00:19:58 /
Pismem z dnia 05.08.2016 r. pełnomocnik pozwanego odpowiedział na pismo powoda z dnia 29.07.2016 r. Podniósł, że uprawnienie do odstąpienia od umowy nie może zostać zrealizowane z przyczyn leżących wyłącznie po stronie powoda, a to z uwagi na uniemożliwienie serwisowi weryfikacji zgłaszanej usterki pojazdu, co sprawa, że pozwany przymuszony został do przyjęcia, jakoby usterka w ogóle nie istniała.
Ponownie zaproponował przyjęcie samochodu do serwisu, dokonanie komisyjnego pomiaru faktycznego poziomu oleju, a następnie zestawienie otrzymanego w ten sposób wyniku z zaleceniami producenta pojazdu dotyczącymi poziomu oleju wraz z instrukcją obsługi. W przypadku wyniku wskazującego, że poziom ten przekracza zalecenia, zostałaby założona plomba na wlew, a po przejechaniu dystansu około 1 000 km dokonany zostałby ponowny pomiar poziomu oleju. W przypadku otrzymania wyniku wskazującego, że oleju w silniku faktycznie przybywa i stan ten przekracza dopuszczalny przez producenta poziom, pozwany miałby przystąpić do wnikliwej analizy zaistniałego stanu rzeczy, tj. do zdiagnozowania przyczyny powodującej zwiększony poziom oleju w silniku.
/ dowód: pismo z dnia 05.08.2016 r. – k. 31-32 /
Samochód (...) nr rej. (...) posiada wady istotne. W chwili obecnej silnik pojazdu może posiadać już nieodwracalne uszkodzenia w postaci zatarcia panewek i łożysk ślizgowych oraz napędu rozrządy, krzywek i popychaczy. Tylko w początkowym okresie stwierdzenia zgłaszanej wady możliwe było usunięcie jej poprzez poprawne zdiagnozowanie przyczyn wzrostu ilości paliwa w oleju. Tylko wymiana silnika wraz z układem rozrządu może przywrócić właściwą wartość eksploatacyjną pojazdu.
Pierwszą czynnością w celu zapobieżenia skutkom wzrostu ilości paliwa w oleju powinno być badanie oleju, którego nie wykonano. Późniejsza decyzja o wymianie sondy lambda została podjęta bez uprzedniego badania jej nieprawidłowej pracy w układzie wydechowym czy recyrkulacji spalin. Bezzasadne byłaby wymiana sondy bez uprzedniego sprawdzenia jej działania. Nie stwierdzono, czy współczynnik stechiometryczny jest niewłaściwy.
Badanie przyczyn wzrostu poziomu oleju powinno się rozpocząć od badania systemu wtrysku paliwa.
Sterownik (...), korzystając z sieci i modułu CAN-diagnostyka i CAN-napęd pozwala w dużym stopniu określić przyczyny wady.
Opis usterki wskazuje na wadliwą pracę pompy wysokiego ciśnienia (której wymiana nic nie wniosła), wtryskiwaczy, sond lambda lub sterownika M.. Sprawdzenia sterownika silnika i wtryskiwaczy nie wykonano pomimo dogodnego czasu na takie badania podczas pobytów pojazdu powoda w serwisie pozwanego.
W samochodzie powoda mogło występować wyciekanie paliwa z niesprawnego jednego lub kilku wtryskiwaczy podczas jego pracy na mieszance ubogiej jednorodnej, czyli w zakresie obrotów biegu jałowego silnika ok. 800-1000 obr/min i przy ciśnieniu 0,2-0,5 MPa, a więc bez działania systemu recyrkulacji. Mogło to mieć miejsce po wyłączeniu zapłonu, kiedy silnik już nie pracował, lecz wtryskiwacz (lub kilka) nie domykał się, paliwo wyciekało i spływając swobodnie po cylindrze „uzupełniało” olej w misce.
Sterownik M. może nie wykryć niedomykania się wtryskiwacza (lub wtryskiwaczy), gdy jest wyłączony zapłon. Badanie wtryskiwaczy – sprawdzanie ich otwierania i zamykania powinno nastąpić po ich wymontowaniu poprzez użycie specjalistycznych przyrządów.
Niedomykanie wtryskiwaczy jest uszkodzeniem typu mechanicznego, może wynikać ze zbyt szybkiego zużycia elementu, nie z powodu wadliwej elektroniki. Wtryskiwacze są wymieniane lub regenerowane.
/ dowód: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej A. R. – k. 79-84, 107-
111, e-protokół z dnia 05.10.2018 r. 00:01:37-00:36:00 /
Sąd zważył, co następuje.
Powództwo zasługuje na uwzględnienie prawie w całości.
Powód dochodzi od pozwanego zwrotu ceny sprzedaży w związku z odstąpieniem od umowy zawartej dnia 22.12.2014 r., mającej za przedmiot samochód osobowy (...).
Biorąc pod uwagę wyniki przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego obejmującego dokumenty w postaci zleceń naprawy i opisów przeprowadzonych przez serwis pozwanego czynności, a także zeznania świadków i samego powoda, wreszcie opinię sporządzoną przez biegłego z zakresu techniki samochodowej inż. A. R., należało stwierdzić, iż powód miał podstawy do odstąpienia od umowy sprzedaży łączącej go z pozwaną spółką.
Powód powołał się na przepisy ustawy z dnia 27.07.2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 141, poz. 1176 ze zm.), obowiązującej do dnia 23.12.2014 r., a zatem w dacie zawarcia umowy sprzedaży samochodu (...).
Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27.07.2002 r. sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar w chwili jego wydania jest niezgodny z umową. Zgodnie zaś z art. 4 ust. 3 ustawy towar jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju.
Wady zaobserwowane podczas użytkowania pojazdu przez powoda i to już w ciągu pierwszego roku użytkowania wskazują na niezgodność tego towaru albowiem elementy pojazdu o istotnym znaczeniu dla korzystania z niego zgodnie z przeznaczeniem oraz dla bezpieczeństwa użytkowania – system paliwowy i system smarowania silnika – nie funkcjonują w sposób należyty. W samochodzie powoda zostało stwierdzone przedostawanie się paliwa do oleju silnikowego (uwidacznianie poprzez podwyższanie mierzonego poziomu oleju). Sytuacja taka oczywiście nie powinna mieć miejsca, zasadnicze płyny eksploatacyjne (spełniające określone funkcje) nie mogą się ze sobą mieszać. Według opinii biegłego inż. A. R. najbardziej prawdopodobna przyczyna takiego stanu leży po stronie wadliwie działających wtryskiwaczy paliwa, które przepuszczają paliwo już po zgaszeniu silnika.
Sąd uznał za nieuzasadnione zastrzeżenia pozwanego dotyczące przywołanej opinii biegłego. Wbrew tym zastrzeżeniom opinia została sporządzona w sposób profesjonalny, rzetelny, a przez to w pełni wiarygodny i dający podstawę do dokonania oceny stanu samochodu nabytego przez powoda. Biegły wyjaśnił, jakie okoliczności wskazują na wadliwe działanie wtryskiwaczy, odniósł się też do porządku czynności diagnostycznych wykonywanych w serwisie pozwanego. Sformułowane w opinii wnioski zostały poparte logiczną argumentacją, motywacja wniosków jest czytelna, zrozumiała i przekonująca.
Biegły w pisemnej opinii uzupełniającej, a także podczas przesłuchania na rozprawie dnia 05.10.2018 r. odniósł się do zastrzeżeń zgłoszonych przez pozwanego i również w tym
zakresie opinię, jej wnioski i argumentację należy uznać za przekonujące.
Opinia biegłego podlega ocenie – przy zastosowaniu art. 233 § 1 kpc – na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 07.11.2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14.08.2012 r., I ACa 372/12). Opinia sporządzona przez inż. R. poddaje się wskazanym kryteriom oceny, wobec czego posiada należytą wiarygodność i moc dowodową i jest przydatna dla poczynienia ustaleń stanu faktycznego sprawy.
Sąd oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego biegłego jako nieuzasadniony. Sąd może bowiem dopuścić dowód z opinii innego biegłego wyłącznie wtedy, gdy opinia uprzednio sporządzona jest nieprzydatna dla celów postępowania, tzn. nie odpowiada na pytania zadane biegłemu, lub też wtedy, gdy jest wewnętrznie niespójna lub sprzeczna i to na tyle, że defekty te nie mogą zostać usunięte w drodze przeprowadzenia dowodu z opinii uzupełniającej. Opinia złożona przez biegłego A. R. nie odznaczała się wskazanymi cechami, które dyskwalifikowałyby ją jako środek dowodowy, była jedynie niekorzystna dla pozwanego. Nie daje to jednak podstawy ku temu, aby dopuszczać dowód z opinii kolejnego biegłego, w sytuacji, gdy opinia złożona do akt sprawy jest rzetelna oraz poprawna pod względem merytorycznym. O ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego tej samej specjalności nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowej opinii lub co najmniej poddające ją w wątpliwość. W przeciwnym wypadku wniosek taki musi zostać oceniony wyłącznie jako zmierzający do wywołania nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu. Potrzeba powołania innego biegłego powinna bowiem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 05.11.1974 r., I CR 562/74, oraz z dnia 30.50.2007 r., IV CSK 41/07, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 07.03.2008 r., I ACa 910/07). Pozwany nie przedstawił jednak dostatecznie przekonujących argumentów dyskwalifikujących przydatność opinii dla potrzeb rozstrzygnięcia, ograniczając się do polemiki z jej wnioskami opinii. Tymczasem merytoryczna istota całości opinii (tj. pisemnej opinii zasadniczej i uzupełniającej oraz ustnej opinii uzupełniającej) wykluczała uwzględnienie argumentów pozwanego. Trzeba też podnieść, że jakkolwiek opinia biegłego jest oparta na wiadomościach specjalnych, to podlega ona ocenie sądu przy uwzględnieniu całości zebranego w sprawie materiału, a zatem, na tle tego materiału konieczne jest stwierdzenie, czy opinia odnosi się do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii zawartych oraz, czy opierając się na tym materiale zawiera przestawienie w sposób logiczny i jasny toku rozumowania prowadzącego do sformułowanych w niej wniosków; dopiero, jeżeli opinia biegłego wymogów tych nie spełnia, wniosek strony o powołanie innych biegłych należy uznać za zasadny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.05.2005 r., V CK 659/04).
Biegły opisał także możliwe do wystąpienia skutki analizowanej wady, tj. możliwość zatarcia elementów silnika i utraty odpowiednich parametrów. Pozwany zakwestionował te wnioski opinii, wskazując, iż opiniujący nie dokonał szczegółowych oględzin elementów samochodu.
Przedmiotem postępowania nie była jednakże ocena wystąpienia konkretnych opisywanych przez biegłego skutków przedostania się paliwa do oleju czy też kosztu naprawy takich skutków. Nawet, jeżeli biegły, opierając się na swojej wiedzy fachowej i doświadczeniu zawodowym, założył hipotetycznego możliwość powstania tego rodzaju uszkodzeń silnika, to okoliczności te pozostają bez znaczenia dla ostatecznej oceny opinii oraz rozstrzygnięcia sprawy. Opinia w omawianym zakresie wskazuje na możliwe do wystąpienia, a nawet wysoce prawdopodobne skutki, ujawniające się nie od razu, ale w dłuższym okresie. Możliwość wystąpienia opisanych w opinii uszkodzeń silnika wskazuje jednak na istotne wady silnika (czyli elementu konstrukcji samochodu o zasadniczym znaczeniu). To zaś potwierdza czy też istotnie wzmacnia wniosek o istnieniu w pojeździe wady skutkującej brakiem należytych właściwości nowego samochodu (czyli pełnej sprawności wszystkich systemów, a zwłaszcza tych podstawowych dla działania pojazdu).
Należy zwrócić uwagę, że zakupiony przez powoda samochód był przedmiotem kilkukrotnych analiz i napraw w serwisie pozwanego, które nie przyniosły pożądanego rezultatu. Pozwany prowadził korespondencję z importerem i już w styczniu 2016 r. uzyskał informację, że do dostania się paliwa do oleju silnikowego może dojść w paliwowej pompie wysokiego ciśnienia lub w przypadku „lania wtryskiwaczy” (brak (...) z wartościami dawkowania wtryskiwaczy). Pozwany – zamiast wykonać pełne sprawdzenie wskazanych możliwości – poprzestał na wymianie pompy wysokiego ciśnienia. Przy ponownej wizycie powoda w serwisie pozwany nie powrócił do wcześniejszych informacji, tylko po raz kolejny przeprowadził sprawdzanie przybywania poziomu oleju metodą plombowania. Biorąc pod uwagę, że samochód powoda pozostawał w serwisie od 10.02.2016 r. do 01.03.2016 r., nic nie stało na przeszkodzie, aby sprawdzić mechanizm działania wtryskiwaczy, działanie sond lambda, o których była mowa w lipcu 2016 r., itp. Pozwany ograniczał się jednakże do wyrywkowych, niepełnych czynności sprawdzających. Także w tym zakresie należy zgodzić się z opiniującym biegłym, iż od pozwanego – jako autoryzowanego dealera (...) – należy oczekiwać podwyższonej staranności i kompetencji w ocenie wad i możliwości ich usunięcia, co powinno nastąpić możliwie szybko i sprawnie. Realizacji tych czynności w stosunku do samochodu powoda z pewnością wskazanych cech nie spełniała. Powód zgłosił się po raz pierwszy w październiku 2015 r., w lipcu następnego roku – czyli po 9 miesiącach! – przyczyna nadal nie została prawidłowo zdiagnozowana (choć była znana od stycznia) i serwis pozwanego nadal podejmował wyłącznie „próby” naprawy.
Powód korzystał z uprawnień przysługujących mu w ramach gwarancji jakości samochodu, które obejmują prawo do nieodpłatnej naprawy pojazdu. Ostatecznie wystąpił z roszczeniem wynikającym z rękojmi za wady rzeczy sprzedanej. Zmiana reżimu odpowiedzialności kontraktowej pozwanego jest w okolicznościach tej sprawy dopuszczalna. Podejmowane próby napraw nie przyniosły rezultatu, zaś powód może nie być zainteresowany wymianą pojazdu na wolny od wad, zwłaszcza, iż nie wiadomo, czy możliwe byłoby uzyskanie dokładnie takiego samego modelu samochodu.
Pozwany zarzucił, że powód nie zgłaszając się po raz kolejny, uniemożliwił ostateczne rozwiązanie problemu, gdy zaproponowano wymianę sondy lambda – należy zgodzić się ze stwierdzeniem biegłego, iż nie wiadomo, o którą sondę chodziło. Biorąc jednak pod uwagę wskazania opiniującego, należy stwierdzić, iż bez dokonania szczegółowej oceny działania wtryskiwaczy (np. poprzez ich wymontowanie, pomiary, itp.) nie jest pewne, czy sama wymiana jednej z sond przywróciłaby pojazd do prawidłowego, w pełni wolnego od usterek, funkcjonowania.
W tym miejscu trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż powód – który zgłaszał się do serwisu pozwanego kilka lub kilkanaście razy – miał po 9 miesiącach pełne prawo uznać, że próby naprawy nic nie dają, a serwis pozwanego swoje czynności wykonuje nienależycie, bez wymaganej staranności, i w konsekwencji podjąć decyzję o zerwaniu więzi kontraktowej w ramach ustawowych uprawnień konsumenta. Zdecydowana większość konsumentów mogłaby tak postąpić. Nowy samochód winien jeździć, a nie stać w warsztacie, zaś jedyną czynnością obsługową winno być tankowanie.
Niezasadne były uwagi pozwanego zgłoszone na ostatniej rozprawie, w szczególności podczas przesłuchania biegłego, dotyczące bieżącego użytkowania pojazdu przez powoda. Pozwany wskazywał na zapisy serwisowe, itp. Trzeba zwrócić uwagę, że pozwany nie przedłożył żadnych dalszych dowodów wskazujących na przebieg użytkowania pojazdu, nie zgłosił także żadnych twierdzeń i wniosków dowodowych mających służyć ustaleniu, iż korzystanie przez powoda z tego samochodu (także po złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy) ma charakter ponadnormatywny, czyli przekracza wartości przeciętnego, typowego użytkowania. Zapisy zleceń serwisowych wskazują na przebiegi samochodu:
- w 10.2015 r. – 16 000 km,
- w 02.2016 r. – 21 000 km,
- w 04.2016 r. – 24 000 km,
- w 06.2016 r. – 28 000 km,
- w 07.2016 r. – 29 000 km.
Wartości te należy uznać za standardowe, każdy przebieg poniżej 30 000 km rocznie (przebieg stosowany do kolejnych, rocznych przeglądów i standardowych czynności wymiany oleju, filtrów, itp.) jest przebiegiem normalnym. Przy takim korzystaniu z pojazdu w ogóle nie powinny występować usterki.
Wada zaobserwowana w samochodzie powoda nie jest typową wadą. Biegły inż. R. wskazał, iż nie da się jednoznacznie określić jej charakteru bez przeprowadzenia szczegółowych analiz wtryskiwaczy. Należy jednakże dojść do wniosku, iż ujawnienie się wady w krótkim okresie prawidłowego użytkowania pojazdu (niezależnie od ujawnienia się tej wady już po 6-miesięcznym okresie domniemania przewidzianym w art. 4 ust. 1 ustawy) pozwala w sposób usprawiedliwiony założyć, że wada ta nie wynikła z samego procesu użytkowania, tylko proces ten wpłynął na jej ujawnienie lub pogłębienie. Opisany przez biegłego mechanizm wadliwego działania wtryskiwaczy – ich niedomykanie się (w korespondencji e-mailowej ze stycznia 2016 r. importer wskazywał na „lanie wtryskiwaczy” czyli przepuszczanie paliwa) – wskazuje, że wada tych elementów leży w nich samych, a nie w korzystaniu z pojazdu. W konsekwencji w pełni usprawiedliwione jest przekonanie, że wada samochodu (...) nabytego przez powoda jest wadą tkwiącą w rzeczy od samego początku albo wadą tego rodzaju, która powstaje niedługo po rozpoczęciu użytkowania, czyli również ma swoje źródło w stanie technicznym rzeczy istniejącym w chwili zawarcia umowy sprzedaży. Taki stan otwiera kupującemu drogę do skorzystania z roszczeń przysługujących z tytułu rękojmi za wady (niezgodności towaru z umową).
Według art. 8 ust. 1 przywołanej ustawy, jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Zgodnie zaś z art. 8 ust. 4 ustawy, jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany, albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może on odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna; przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
Powód może na przywołanej podstawie odstąpić od umowy sprzedaży, albowiem pomimo wielokrotnie podejmowanych prób naprawy nie udało się jej przeprowadzić w rozsądnym terminie. Powód pozbawiony był możliwości korzystania z samochodu przez długotrwałe pozostawanie pojazdu w serwisie. Stwierdzone wady pojazdu – dotyczące silnika – mają charakter istotnych. W takich okolicznościach należy uznać, że sprzedawca nie zdołał uczynić zadość żądaniu naprawy samochodu a ewentualne dalsze prowadzenie czynności naprawczych narażało kupującego na znaczne niedogodności, co w konsekwencji uzasadnia skorzystanie z najdalej idącego uprawnienia kupującego, jakim jest wykonanie prawa odstąpienia od umowy.
Odstąpienie od umowy prowadzi do zwrotu świadczeń otrzymanych w wykonaniu umowy, przy czym zwrot świadczenia na rzecz konsumenta powinien nastąpić niezwłocznie – art. 494 § 1 i 2 kc.
Powód może zatem domagać się od pozwanego zwrotu zapłaconej ceny w wysokości 88 000 zł. W przypadku odstąpienia od umowy w wykonaniu ustawowego uprawnienia konsumenta nie uwzględnia się zużycia rzeczy sprzedanej wynikającego z normalnej eksploatacji. Pozwany nie zgłosił żadnych twierdzeń ani wniosków dowodowych dotyczących ponadnormatywnego zużycia samochodu (...) nabytego przez powoda. Zobowiązany jest zatem do zwrotu ceny w wysokości faktycznie uiszczonej przez kupującego.
Powód odstąpił od umowy i zażądał zwrotu ceny pismem z dnia 29.07.2016 r. Nie wykazał, kiedy pismo zostało pozwanemu doręczone, jednakże należy przyjąć, że dotarło ono do pozwanego dnia 05.08.2016 r., gdyż tego dnia została wystosowana odpowiedź na pismo powoda. Niezwłoczne spełnienie świadczenia pieniężnego oznacza spełnienie go w terminie 14 dni (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.05.1991 r., II CR 623/90; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 20.03.2012 r., I ACa 191/11). Zatem odsetki za opóźnienie należało zasądzić od dnia 20.08.2016 r.
Dalej idące powództwo podlegało oddaleniu.
Na podstawie art. 98 kpc powodowi jako wygrywającemu sprawę przysługuje zwrot kosztów procesu obejmujących opłatę od pozwu - 4 400 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego ustalone zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu – 5 400 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł oraz wykorzystaną zaliczkę na koszty opinii – 996 zł, tj. łącznie 10 813 zł.
Mając powyższe na uwadze Sąd podjął rozstrzygnięcia zawarte w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację: Krzysztof Rudnicki
Data wytworzenia informacji: