Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XII C 2127/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2021-08-09

Opublikowanie niniejszego dokumentu w Portalu Informacyjnym stanowi doręczenie go adwokatowi, radcy prawnemu, rzecznikowi patentowemu lub Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej ustanowionym w sprawie.

Sygnatura akt XII C 2127/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

24 czerwca 2021 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:Sędzia Ziemowit Barański

Protokolant:Paulina Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2021 roku we Wrocławiu

na rozprawie sprawy z powództwa I. H.

przeciwko (...) S.A. w S.

- o zapłatę oraz o rentę

I. zasądza od pozwanego (...) SA w S. na rzecz powódki I. H. kwotę 32146, 07 zł (trzydzieści dwa tysiące sto czterdzieści sześć złotych i siedem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 8 października 2019 roku do dnia zapłaty

II. zasądza od pozwanego (...) SA w S. na rzecz powódki I. H. rentę płatną miesięcznie z tytułu zwiększonych potrzeb oraz utraconych zarobków w następujących wysokościach:

a.za miesiąc wrzesień 2018 roku od dnia 28 września do 30 września 2018 w kwocie 82, 70 zł (osiemdziesiąt dwa złote siedemdziesiąt groszy - renta z tytułu utraconych dochodów) oraz 267, 50 zł (dwieście sześćdziesiąt siedem złotych i pięćdziesiąt groszy - renta z tytułu zwiększonych potrzeb)

b.za miesiące od października 2018 roku do grudnia 2018 roku w kwocie 827 (osiemset dwadzieścia siedem) zł miesięcznie (renta z tytułu utraconych dochodów) oraz 2675 (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt pięć) zł miesięcznie renta z tytułu zwiększonych potrzeb

c.za miesiące od stycznia do września 2019 roku w kwocie 930,78 zł (dziewięćset trzydzieści złotych i siedemdziesiąt osiem groszy) miesięcznie (renta z tytułu utraconych dochodów) oraz 2675 (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt pięć) zł miesięcznie renta z tytułu zwiększonych potrzeb,

przy czym wszystkie kwoty renty dotąd opisanej powyżej w punkcie II tiret a – c. wyroku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 8 października 2019 roku do dnia zapłaty,

d. za miesiące od października 2019 roku do grudnia 2019 roku w wysokości 970,78 zł (dziewięćset siedemdziesiąt złotych i siedemdziesiąt osiem groszy) miesięcznie renta z tytułu utraconych dochodów oraz 2675 (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt pięć) zł miesięcznie renta z tytułu zwiększonych potrzeb

e. za cały rok 2020 w wysokości 1217, 62 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych sześćdziesiąt dwa grosze) miesięcznie renta z tytułu utraconych dochodów oraz 2675 (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt pięć) zł miesięcznie renta z tytułu zwiększonych potrzeb

f. począwszy od stycznia 2021 roku do czerwca 2021 roku oraz na przyszłość po dacie wyrokowania począwszy od lipca 2021 roku w wysokości 1358, 67 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt osiem złotych 67 groszy) miesięcznie renta z tytułu utraconych dochodów oraz 2675 (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt pięć) zł miesięcznie renta z tytułu zwiększonych potrzeb,

przy czym wszystkie kwoty renty opisanej powyżej w punkcie II tiret d – f wyroku - w tym również renta na przyszłość - płatne z góry do 10-go dnia każdego miesiąca kalendarzowego, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności którejkolwiek raty renty.

III. w pozostałej części oddala powództwo;

IV. znosi wzajemnie koszty procesu odstępując od obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu tej ich części, która wynikałaby z dokonania stosunkowego rozdziału kosztów;

V. nakazuje pozwanemu uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu 4500 zł tytułem części kosztów sądowych, od których powódka została zwolniona.

XII C 2127/18

UZASADNIENIE

I. H. pozwem z dnia 27 września 2018 r. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. w S.:

- kwoty 9.288 zł miesięcznie tytułem renty z tytułu zwiększonych potrzeb, płatnej do 10-go dnia każdego miesiąca, począwszy od dnia wniesienia pozwu, z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat,

- kwoty 10.412 zł tytułem odszkodowania z tytułu opieki sprawowanej nad powódką w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 10 marca 2012 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty,

- kwoty 1.530 zł miesięcznie tytułem renty z tytułu niezdolności do pracy zarobkowej, płatnej do 10-go dnia każdego miesiąca, począwszy od dnia wniesienia pozwu, z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat,

- kwoty 119.340 zł tytułem odszkodowania z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty.

Ponadto domagała się ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia 10 marca 2012 r. (w zakresie tego żądania pozew odrzucono z uwagi na powagę rzeczy osądzonej) oraz zasądzenia kosztów procesu.

Uzasadniając żądania powódka wskazała, że w dniu 10 marca 2012 r. uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym, za który odpowiedzialność ponosi osoba ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie. Fakt zaistnienia wypadku oraz odpowiedzialność strony pozwanej są bezsporne, a między stronami toczył się już w Sądzie Rejonowym w Oławie, pod sygn. akt I C 378/14 prawomocnie zakończony proces o zadośćuczynienie i odszkodowanie.

W związku z doznanymi w wypadku ciężkimi urazami zwiększyły się potrzeby i koszty utrzymania powódki, na które składają się: koszty rehabilitacji, koszty zakupu leków, wizyt u specjalistów, koszty opieki. Powódka wskazała, że na kwotę w wysokości 9.288 zł dochodzoną tytułem renty, w związku ze zwiększonymi potrzebami, składają się następujące kwoty: 5.150 zł – koszty rehabilitacji, 150 zł - koszty zakupu leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, 300 zł - koszty wizyt prywatnych u lekarzy ortopedy oraz neurologa, 400 zł – koszty terapii psychologicznej, 3.288 zł – koszty opieki (8 h x 30 dni x 13,70 zł).

Powódka dochodzi również kwoty 10.412 zł. tytułem odszkodowania za koszty opieki, obliczone w ten sposób, iż przyjęto stawkę za każdą godzinę opieki w wysokości 13,70 zł, a następnie pomnożono ją przez 95 dni, w których powódka wymagała 8 godzinnej opieki, w okresie od 7 czerwca 2018 r. do dnia poprzedzającego dzień wniesienia pozwu.

Argumentując wysokość żądanej renty z tytułu utraconych dochodów powódka wskazała, że przed wypadkiem pracowała w charakterze opiekunki osób starszych i uzyskiwała z tego tytułu dochód w wysokości 1.300 zł. Tytułem renty za utracone dochody powódka domaga się kwoty 1.530 zł odpowiadającej wysokości minimalnego wynagrodzenia netto w 2018 r. (2.100 zł brutto). Wskazała, że mogłaby osiągać wynagrodzenie w ww. wysokości, a dostaje tylko świadczenie socjalne i dodatek pielęgnacyjny w łącznej wysokości 634 zł miesięcznie. Dodatkowo powódka wskazała, że od czasu wypadku nie mogła wykonywać żadnej pracy zarobkowej w związku z czym nie osiągała żadnych dochodów. Z tych też względów, w jej ocenie, za uzasadnione należy uznać żądanie zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 119.340 zł (78 miesięcy x 1.530 zł) tytułem odszkodowania za utratę zdolności do pracy za okres od dnia 11 marca 2012 r. do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu w niniejszej sprawie.

(pozew, k. 4-15)

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana zakwestionowała roszczenia powódki w całości oraz zarzuciła, że powódka nie wykazała ich zasadności co do zasady, jak i wysokości. Odnosząc się do roszczenia o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb, strona pozwana zarzuciła, że powódka nie przedłożyła dokumentacji medycznej świadczącej o kontynuowaniu leczenia po wypadku z dnia 10 marca 2012 r. A określony w pozwie zakres opieki w znacznym stopniu wykracza poza ten określony w opinii biegłych sądowych w sprawie o sygn. akt I C 368/14. Strona pozwana zarzuciła, że powódka nie wykazała także, czy w ogóle taka opieka była sprawowana i przez kogo. Co więcej, pozwana zarzuciła, że stawka za godzinę opieki jest dowolna, powódka nie wskazała jakichkolwiek podstaw jej wyliczenia. Strona pozwana podniosła, że powódka nie wykazała zasadności rehabilitacji we wskazanym w pozwie zakresie oraz nie udowodniła, że podjęła próbę leczenia w ramach NFZ. Zakwestionowała także zasadność powoływania się przez powódkę na prywatny kosztorys rehabilitacji. Podobnie strona pozwana zakwestionowała roszczenie pozwu w zakresie renty z tytułu utraconej zdolności do pracy zarobkowej, wskazując, że przed wypadkiem z dnia 10 marca 2012 r. powódka nie pracowała, brak jest zatem podstaw, że powódka po 2012 r. podjęłaby pracę zarobkową.

Ponadto podniosła zarzut przedawnienia roszczeń z tytułu odszkodowania w kwocie 10.412 zł za opiekę sprawowaną nad powódką oraz w kwocie 119.340 zł za utratę zdolności do pracy zarobkowej. (odpowiedź na pozew, k. 81-85)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 marca 2012 r. o godzinie 18:45 w O., na ulicy (...), kierujący samochodem osobowym marki (...) o nr rej. (...) na prawidłowo oznakowanym przejściu dla pieszych, potrącił powódkę, która przechodziła przez przejście dla pieszych, zgodnie z sygnalizacją świetlną. Sprawca wypadku J. M. w chwili zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

(okoliczności bezsporne)

Przeciwko sprawcy wypadku J. M. toczyło się postępowanie karne. Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2012 r. w sprawie sygn. akt II K 574/12 Sąd Rejonowy w Brzegu uznał J. M. za winnego tego, że w dniu 10 marca 2012 r. w O. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki (...) nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej prawidłowo, z prawej na lewą stronę na oznakowanym przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną I. B. i przednim lewym bokiem kierowanego pojazdu potrącił pieszą, która doznała urazu kończyny dolnej prawej ze zwichnięciem stawu PIP palca V i złamaniem paliczka podstawnego palca IV stopy prawej, urazu głowy, uogólnionych potłuczeń, które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej dni siedmiu tj. o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k. Za powyższe przestępstwo J. M. został skazany. Sąd Okręgowy w Opolu, po rozpoznaniu apelacji obrońcy oskarżonego, wyrokiem z dnia 24 maja 2013 r. utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.

(dowód:

- wyrok Sądu Rejonowego w Brzegu z dnia 19 grudnia 2021 r., sygn. akt II K 574/12, k. 649-650 akt sprawy I C 378/14,

- wyrok Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 24 maja 2013 r., sygn. akt V Ka 281/13, k. 512 akt sprawy I C 378/14)

Bezpośrednio po wypadku powódka została przewieziona do szpitala w O., gdzie rozpoznano złamanie trzonu kości udowej lewej. W dniu 12 marca 2012 r. przekazano ją do Oddziału (...) (...) Centrum Medycznego w B., gdzie u powódki całościowo rozpoznano: złamanie trzonu kości udowej lewej, zwichnięcie stawu PIP palca V stopy prawej, złamanie paliczka podstawnego palca IV stopy prawej, uraz twarzoczaszki, ogólne potłuczenie. W dniu 13 marca 2012 r. powódkę poddano leczeniu operacyjnemu. Złamanie kości udowej lewej zespolono gwoździem śródszpikowym Gamma ChM. W dniu 21 marca 2012 r. wykonano stabilizację uszkodzeń palców IV i V stopy prawej drutami Kirchnera.

Po wypisaniu ze szpitala powódka pozostawała pod kontrolą poradni chirurgii urazowo – ortopedycznej. W trakcie wizyty w dniu 23 kwietnia 2012 r. usunięto druty Kirchnera ze stopy prawej. Powódce zalecono chodzenie o kulach bez obciążania kończyny dolnej lewej do 12 tygodni.

W dniu 17 maja 2012 r. na podstawie badania rtg, stwierdzono konieczność dynamizacji zespolenia kości udowej lewej, w tym celu powódka ponownie została poddana hospitalizacji w okresie od dnia 14 czerwca 2012 r. do dnia 26 czerwca 2012 r. W dniu 25 czerwca 2012 r. wykonano zabieg usunięcia dwóch śrub blokujących gwóźdź śródszpikowy w części dalszej.

W czasie kolejnych kontroli w poradni ortopedycznej, w badaniu kontrolnym rtg wykonanym w dniu 18 września 2012 r. stwierdzono zrost kostny w miejscu złamania kości udowej.

W dniu 12 czerwca 2013 r. lekarz ortopeda badający powódkę stwierdził podejrzenie uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej kolana lewego.

W okresie od dnia 29 października 2013 r. do dnia 31 października 2013 r. powódka była hospitalizowana na Oddziale(...) Szpitala (...) w O.. U powódki stwierdzono zmiany zwyrodnieniowe stawu kolanowego lewego, chondromalację III stopnia rzepki lewej, chondromalację I stopnia kłykcia bocznego kości udowej lewej, chondromalację II stopnia ze złamaniem chrząstki stawowej kłykcia bocznego kości piszczelowej lewej, całkowite uszkodzenie przyczepu udowego ADL stawu kolanowego lewego, przerost błony maziowej stawu kolanowego lewego. W dniu 30 października 2013 r. powódkę poddano zabiegowi artroskopii. Wykonano shaving przerośniętej błony maziowej, chondrektomię powierzchni stawowej rzepki lewej, opracowanie uszkodzenia powierzchni stawowej kości piszczelowej lewej. Przy wypisie zalecono powódce chodzenie o kulach bez obciążania operowanej kończyny przez okres 3 tygodni i dalszej kontroli w poradni ortopedycznej.

W dniu 4 czerwca 2014 r. powódka była ponownie hospitalizowana na Oddziale (...) (...) Centrum Medycznego, gdzie dokonano usunięcia gwoździa śródszpikowego z kości udowej lewej.

W dniu 1 kwietnia 2014 r. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył powódkę do znacznego stopnia niepełnosprawności do 2016 r.

W okresie od dnia 12 sierpnia 2014 r. do dnia 14 sierpnia 2014 r. powódka była hospitalizowana na Oddziale(...) Szpitala (...) w O.. Z powodu dalszych dolegliwości kolana lewego powódkę poddano drugiemu etapowi operacji kolana lewego. Wykonano artroskopową rekonstrukcję więzadła krzyżowego przedniego stawu kolanowego lewego. Przy wypisie zalecono stosowanie ortezy kolana lewego przez 6 tygodni, chodzenie o kulach przez 2 tygodnie.

W następnych miesiącach u powódki rozwinęła się wtórna choroba zwyrodnieniowa stawu biodrowego lewego. W okresie od dnia 30 czerwca 2015 r. do dnia 8 lipca 2015 r. powódka była hospitalizowana na Oddziale(...)w B.. W dniu 2 lipca 2015 r. powódka została poddana zabiegowi alloplastyki bezcementowej stawu biodrowego lewego. Przy wypisie zalecono chodzenie o dwóch kulach przez 12 tygodni.

(dowód:

- dokumentacja medyczna, k. 33-51, akta sprawy I C 378/14, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 1 kwietnia 2014 r., k. 96, akta sprawy I C 378/14))

W dniu 7 czerwca 2018 r. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności wydał wobec powódki orzeczenie o zaliczeniu jej do znacznego stopnia niepełnosprawności.

(dowód:

- orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 7 czerwca 2018 r., k. 23)

Powódka ma teraz 54 lata i średnie wykształcenie ekonomiczne. Przed wypadkiem powódka była osobą zdrową, prowadziła aktywny tryb życia. pracowała w charakterze opiekunki osób starszych w Niemczech i Szwajcarii. W 2011 r. powódka wróciła do Polski, z powodu konieczności sprawowania opieki nad 74-letnią matką M. B.. Ponadto, od dnia 1 lipca 2011 r. do dnia wypadku, sprawowała opiekę nad osobą starszą i z tego tytułu otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 1.300 zł miesięcznie.

Z uwagi na niepełnosprawność, ale również trudną sytuację finansową, powódka zamieniła mieszkanie na mniejsze, położone na parterze. Powódka mieszka sama. Od czasu wypadku powódka porusza się przy pomocy kul. Chodzi z trudem. Bez kuli jest w stanie zrobić jedynie kilka kroków w obrębie mieszkania. Samodzielnie może poruszać się na dystans kilkuset metrów, wspomagając się jedną kulą łokciową. Powódka samodzielnie chodzi na krótkie spacery, robi drobne zakupy spożywcze w najbliższym sklepie. Wykonuje drobne prace domowe. Samodzielnie przygotowuje i spożywa posiłki. Powódka jest w stanie samodzielnie wykonać czynności samoobsługowe jak ubieranie, rozbieranie, mycie, zachowanie pełnej higieny. Ma natomiast problemy z wykonywaniem cięższych prac domowych, prac na wysokości, jak mycie okien, wieszanie firanek czy nie może dźwigać cięższych rzeczy. Przy wykonywaniu tych czynności powódka korzysta z pomocy przyjaciółki J. K., która przychodzi do powódki dwa razy w tygodniu - lub częściej w przypadku złego stanu zdrowia powódki - i pomaga przy sprzątaniu (w tym myciu okien, praniu, upinaniu firanek) oraz robieniu większych zakupów spożywczych na cały tydzień. W razie potrzeby dojechania do lekarza również korzysta z pomocy osób trzecich.

Przed wypadkiem powódka sprawowała osobistą, stałą opiekę nad matką. Matka powódki była osobą leżącą, wymagała stałej opieki. W związku ze złym stanem zdrowia powódki po wypadku, w dniu 31 lipca 2012 r. I. H. oddała matkę pod opiekę specjalistycznego ośrodka opiekuńczego i rehabilitacyjnego. Matka powódki zmarła w dniu 2 grudnia 2012 r.

(dowód:

- przesłuchanie powódki, e-protokół z rozprawy z dnia 11 października 2019 r., 00:20:03-00:48:18, k. 81-94, a także uzupełniające jej przesłuchanie: e-protokół z rozprawy 18.6.2021 k. 225 i nast.

- zeznania świadka A. S. (1), e-protokół z rozprawy z dnia 10 grudnia 2019 r., 00:06:37-00:34:00, k. 129-132,

- zeznania świadka J. K., e-protokół z rozprawy z dnia 10 grudnia 2019 r., 00:34:00-01:01:05, k. 129-132)

Obecnie powódka odczuwa skutki wypadku w postaci dolegliwości bólowych kończyny dolnej lewej. Stan powódki może się również pogorszyć w miarę upływu czasu ze względu na możliwość rozwoju w lewej nodze wtórnych zmian zwyrodnieniowych w przeciążonych stawach (kolanowym i skokowym).

Powódka wymaga rehabilitacji w postaci głównie ćwiczeń własnych po dokonywanym raz na dwa miesiące instruktażu przez doświadczonego rehabilitanta, co pozwoli jej odbudować masę mięśniową kończyny dolnej lewej, aczkolwiek powrót do pełnej sprawności tej kończyny jest niemożliwy.

Dwa razy w roku wskazane są powódce serie zabiegów rehabilitacyjnych w postaci ćwiczeń kierowanych przez rehabilitantów, wspomaganych masażem, jak również ćwiczenia w basenie ze względu na lepszy efekt ćwiczeń w środowisku wodnym.

Konieczne jest również pozostawanie przez powódkę pod kontrolą lekarza ortopedy, raz na kwartał.

(dowód:

- opinia biegłych z dnia 19 listopada 2020 r., k. 175-182)

W związku ze złym fizycznym stanem zdrowia pogorszeniu uległa kondycja psychiczna powódki. Powódka korzysta z bezpłatnej pomocy znajomego psychologa. Powódka otrzymuje zasiłek stały oraz dodatek pielęgnacyjny, w łącznej wysokości 703 złote miesięcznie. Powódka korzysta z wizyt lekarskich finansowanych przez NFZ u ortopedy w O.. Ten sam lekarz przyjmuje też prywatnie w O., wówczas odpłatność za wizytę wynosi 150 złotych. Podobny koszt rodzi dla powódki wyjazd do O., powódka z racji niepełnosprawności nie jest w stanie dostać się tam pociągiem, musi korzystać z pomocy osób trzecich i samochodu. Niektórzy lekarze zalecali powódce wyjazd na turnus rehabilitacyjny do szpitala w K., wiązałoby się to z odpłatnością około 5500 zł za miesięczny pobyt. Ostatnio jednak lekarz konsultujący powódkę odmówił wydania jej skierowania na podobny turnus. Powódka potem nie ponawiała próby uzyskania skierowania.

(dowód:

- przesłuchanie powódki, e-protokół z rozprawy z dnia 11 października 2019 r., 00:20:03-00:48:18, k. 81-94, e-protokół z rozprawy 18.6.2021 k. 225 i nast. )

Sąd Rejonowy w Oławie, I Wydział Cywilny, wyrokiem z dnia 25 lutego 2016 r. w sprawie z powództwa I. H. przeciwko (...) S.A. w S. zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 47.661,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami: od kwoty 40.000 zł od dnia 24 czerwca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., od kwoty 7.661,35 zł od dnia 2 sierpnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., nadto z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 47.661,35 zł od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; w pozostałym zakresie oddalając powództwo.

Na skutek apelacji, Sąd Okręgowy we Wrocławiu, II Wydział Cywilny Odwoławczy, wyrokiem z dnia 25 stycznia 2017 r., sygn. akt II Ca 784/16, zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II, zasądzając od strony pozwanej na rzecz powódki odsetki ustawowe od kwoty 40.000 zł od dnia 25 maja 2012 r. do dnia 23 czerwca 2013 r.

(dowód:

- wyrok Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 25 lutego 2016 r., sygn. akt I C 378/14, wraz z uzasadnieniem, k. 661-668 akt sprawy I C 378/14,

- wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 23 czerwca 2013 r., sygn. akt II Ca 784/16, k. 703)

Koszty zabiegów rehabilitacyjnych na terenie O., w której działa co najmniej kilka placówek oferujących prywatną rehabilitację, są znacząco zróżnicowane. Zabiegi obejmujące masaże kosztują rzędu 70 - 80 zł/30 minut, terapia manualna podobnie, indywidualna gimnastyka korekcyjna rzędu 60 zł za 30 minut tak samo, jak indywidualne ćwiczenia. Takie usługi oferują np. O. (...) oraz C. (...).

Dużym zróżnicowaniem odznaczają się ceny komercyjnych stacjonarnych turnusów rehabilitacyjnych. W zależności od terminu i rodzaju pokoju noclegowego dwutygodniowy turnus obejmujący pakiet zabiegów rehabilitacyjnych może kosztować na przykład:

- rzędu 2000 złotych (w ośrodku rehabilitacyjnym Z. w J. na O.)

- rzędu 3200 zł (w szpitalu rehabilitacyjnym (...) w K.)

- rzędu 5200 – 6200 zł w s. (...) w K.

(dane, o których informacja jest powszechnie dostępna, ustalone przez Sąd i na które zwrócono uwagę na rozprawie – art. 228§2 k.p.c.)

Sąd dokonał ustaleń na podstawie:

- dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy już wcześniej toczącej się między stronami I C 378/14

- przedłożonych w niniejszej sprawie dokumentów prywatnych, co do zasady ich wiarygodność nie budzi wątpliwości, z jednym wyjątkiem: nie ma żadnej wartości dowodowej dowód z kosztorysu rehabilitacji załączonego do pozwu, skoro fizjoterapeuta który go sporządził, co wyraźnie wynika z zeznań powódki i jej procesowych oświadczeń nigdy nie widział powódki, nie badał jej oraz praktykuje w Ł. pod W., zatem jego plan rehabilitacji nie powstał na podstawie jakiejkolwiek poddającej się weryfikacji analizy stanu powódki ani ceny zabiegów w nim uwidocznione są bez znaczenia, biorąc pod uwagę, że powódka ma problem z dojazdem nawet do O., a miarodajne są ceny rehabilitacji tam, gdzie powódka może z niej rzeczywiście skorzystać, czyli w O..

- opinia biegłych ortopedy i neurologa są w ocenie Sądu wystarczająco jasne i przejrzyste oraz nie sformułowano do nich mogących prowadzić do ich podważenia zarzutów;

- wiarygodne są zeznania świadków i powódki, która szczerze i spontanicznie przedstawiała okoliczności sprawy (mówiąc zresztą w wielu przypadkach co innego, niż to przedstawiono w pozwie, na swoją niekorzyść)

- nie było konieczne prowadzenie innych dowodów z opinii biegłych, a w tym w szczególności nie wymaga na pewno takiego ustalenia z wykorzystaniem wiedzy specjalnej zagadnienie potrzebnej powódce pomocy osób trzecich; to nie jest w ocenie sądu kwestia wiedzy specjalnej, aby ocenić, czy osoba z przedstawionymi w innych dowodach oraz opinii biegłych ograniczeniami ruchowymi, dla minimum godnego funkcjonowania potrzebuje opieki i pomocy osób trzecich i w jakim wymiarze tego potrzebuje

bez znaczenia był pominięty przez sąd dowód związany z żądaniem ustalenia przez Sąd czasu oczekiwania na leczenie ortopedyczne z NFZ, ważąc treść zeznań powódki i okoliczność, że powódka co do zasady korzysta z takiego leczenia u stale leczącego ją lekarza w O., ale ponosi inne związane z tym koszty, zaś alternatywą dla ich uniknięcia jest prywatna wizyta u tego samego lekarza w mieście, gdzie mieszka

- bez znaczenia było też ustalanie stosownie do wniosku pozwanej, czy powódka przed wypadkiem pracowała, skoro wprost wynika z jej zeznań, że w Polsce nie pracowała i jasno też wynika, czemu nie pracowała

- za dopuszczalne w sprawie sąd uznał – zwracając stronom na powyższe uwagę na rozprawie – ustalenia dotyczące kosztów rehabilitacji, jakie występują na rynku, w oparciu o powszechnie dostępne dane zawarte w publikowanych cennikach.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu zarówno żądanie zasądzenia renty skapitalizowanej, jak i przyznanie renty bieżącej są zasadne i to zarówno w zakresie renty z tytułu zwiększonych potrzeb, jak i renty z tytułu niezdolności do pracy.

Podstawę prawną żądania w tym zakresie stanowi przepis art. 444 § 2 k.c., zgodnie z którym, w sytuacji, gdy na skutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej, albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Jedną z przesłanek roszczenia o rentę, wymienionych w cytowanym przepisie, jest zwiększenie się potrzeb poszkodowanego wynikających z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Pod pojęciem zwiększenia się potrzeb poszkodowanego należy rozumieć konieczność pokrycia kosztów utrzymania, powstałych wyłącznie w następstwie zdarzenia, które szkodę spowodowało. Do kosztów tych w pierwszej kolejności należy zaliczyć chociażby koszty związane z zapewnieniem stałej lub doraźnej opieki, zmiany warunków bytowych, korzystania z zabiegów rehabilitacyjnych, czy zmiany diety (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1976r., I CR 487/76, LEX nr 7854). Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2008r., II CSK 425/07, Mon. Praw. 2008, nr 3, s. 116).

Zauważyć jednak należy, że skrupulatne i dokładne wyliczenie każdej konkretnej potrzeby powódki w zasadzie nie jest możliwe. Nie można bowiem precyzyjnie i jednoznacznie określić w skali miesiąca, jak długo powódka będzie potrzebować konkretnie w danym czasie pomocy osób trzecich, jakie będą dokładnie jej potrzeby związane z wizytami lekarskimi, czynnościami urzędowymi czy jakimikolwiek innymi wyjściami z domu, w których muszą jej pomagać osoby trzecie.

Dlatego też w tym zakresie należy oprzeć się na regulacji art. 322 k.p.c., który stanowi, że jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie Sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Oczywiście ocena Sądu nie jest tutaj zupełnie dowolna, lecz musi być dokonana na podstawie zasad rozumowania logicznego i całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego. Stąd też podzielić należy stanowisko judykatury, że decyzja sądu oparta na art. 322 k.p.c. - zarówno pozytywna, jak i negatywna - wymaga przedstawienia uzasadnienia nawiązującego do przesłanek zastosowania tego przepisu, ocenionych w powiązaniu z okolicznościami sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2007r., II CSK 423/06, LEX nr 274145).

W zakresie omawianego żądania powódka dochodziła zwrotu kosztów opieki świadczonej przez osoby trzecie, a także kosztów leczenia (wizyt lekarskich oraz zakupu leków) oraz rehabilitacji. Żądany zwrot kosztów opieki innych osób związany jest ze ograniczeniem możliwości samodzielnego funkcjonowania i wykonywania przez powódkę podstawowych czynności życia codziennego, a więc zwiększeniem jej potrzeb.

W oparciu o zeznania świadków, przesłuchanie powódki, a w pewnej mierze opinię biegłych lekarzy neurologa i ortopedy, Sąd uznał, że pomoc ta była i jest w dalszym ciągu niezbędna, jednakże w innym zakresie niż wskazywała na to powódka w pozwie. W końcu również z zeznań powódki wynika wprost, że sama ocenia swoje potrzeby jako znacznie mniej rozbudowane, niż to napisano w pozwie.

Bezspornym w sprawie jest zakres obrażeń jakich doznała powódka na skutek wypadku z dnia 10 marca 2012 r. Skutki tych urazów na aktualny stan zdrowia, stwierdzili biegli z zakresu chirurgii i neurologii w swojej opinii z dnia 19 listopada 2020 r. Powódka doznała w zakresie narządu ruchu złamania trzonu kości udowej lewej, złamania jednego z paliczków palca stopy prawej, występują też u niej pourazowe zmiany zwyrodnieniowe stawu kolanowego z uszkodzeniem jednego z wiązadeł, a także zmiany zwyrodnieniowe pourazowe stawu biodrowego lewego. Wypadek powódki wiązał się z koniecznością przeprowadzenia aż trzech operacji, a mimo tego jej stan zdrowia może już nigdy nie ulec poprawie. Biegli w opinii, sporządzonej w toku niniejszego postępowania, wyraźnie wskazali, że powódka wciąż, pomimo upływu 8 lat od wypadku, ma znacznie ograniczoną aktywność życiową, a powrót do pełnej sprawności, jest w ich ocenie, niemożliwy.

Stan zdrowia powódki powoduje znaczne ograniczenie w zdolności samodzielnego poruszania się, co w ocenie Sądu powoduje, że powódka wymaga pomocy innych osób w codziennym funkcjonowaniu, np. robieniu zakupów, wykonywaniu cięższych prac domowych, załatwianiu spraw poza domem. Konieczność pomocy innej osoby i jej zakres, potwierdzają spójne zeznania świadków - A. S. (2), J. K. oraz samej powódki. Powódka sama wykonuje podstawowe czynności życiowe. Samodzielnie przygotowuje i spożywa posiłki. Powódka jest w stanie samodzielnie wykonać czynności samoobsługowe jak ubieranie, rozbieranie, mycie, zachowanie pełnej higieny. Powódka samodzielnie chodzi na krótkie spacery, robi drobne zakupy spożywcze w najbliższym sklepie. Wykonuje drobne prace domowe, jak zmywanie naczyń. Ma natomiast problemy z wykonywaniem cięższych prac domowych, prac na wysokości, jak mycie okien, wieszanie firanek czy nie może dźwigać cięższych rzeczy. Powódka nie wymaga opieki pielęgniarskiej czy medycznej.

Mając na uwadze powyższe, określenie ilości godzin, w których powódka wymaga opieki, w ww. zakresie, nie wymaga, w ocenie Sądu, wiedzy specjalistycznej. Biorąc pod uwagę, że powódka chodzi z trudem (samodzielnie może pokonywać dystanse raptem do 100 m, wspomagając się jedną kulą łokciową), nie może dźwigać przedmiotów powyżej 1,5 kg, trudno byłoby uznać, że większość czynności mogłaby wykonać samodzielnie. W ocenie Sądu, zdecydowanie nie jest ona w stanie samodzielnie zrobić większych zakupów, nawet codziennych zakupów spożywczych czy wykonać cięższych prac domowych.

W świetle powyższego oraz także w świetle zeznań samej powódki, która wskazuje, że realną pomoc zabezpieczającą jej podstawowe codzienne potrzeby stanowiłaby pomoc w wymiarze rzędu 3-4 godzin dziennie Sąd ocenił, że zasadnym jest przyjęcie, iż stały zakres pomocy świadczonej na rzecz powódki przez osoby trzecie powinien wynosić codziennie po 4 godziny, z tym jednak, że raz w tygodniu powódka winna móc skorzystać z pomocy takiej przez 8 godzin. Czas tak określony pozwoliłby powódce na dokonanie wszystkich czynności związanych z samoobsługą, podstawowych czynności porządkowych, w zależności od potrzeb zakupów czy też załatwienia spraw urzędowych. Dodatkowy wymiar 4 godzin raz w tygodniu wiąże się z tym, że bez wątpienia powódce potrzebna jest też pomoc w gruntowniejszym sprzątaniu mieszkania, myciu okien, powódka sprawuje opiekę nad kotami i może np. potrzebować asysty przy wizycie u weterynarza (to także mieści się w granicach normalnego związku przyczynowego).

Uwzględniając powyższe Sąd przyjął, że w ujęciu rocznym powódka winna mieć możliwość skorzystania z opieki w wymiarze: 52 tygodnie x 6 dni x 4 godziny = 1248 godzin plus 52 dni x 8 godzin = 416 godzin, łącznie 1664 godziny.

Najmniejszych wątpliwości nie budzi stawka kosztów opieki odpowiadająca ekwiwalentowi minimalnej stawki godzinowej 13,70 zł pochodzącej z 2018 roku (dodać należy, że gdyby powódka osobiście zatrudniła opiekunkę na podstawie umowy o pracę, ponosiłaby koszty dodatkowe jako pracodawca; z kolei obecnie stawka ta jest wyższa, choć powódka nie aktualizowała swego żądania w tym zakresie. Zarzucając, że powódka nie wykazała podstaw tej stawki nie wyjaśnia pozwany, jak powódka miałaby legalnie zatrudnić opiekuna/opiekunkę za niższą kwotę. Teoretycznie jest to możliwe, jednak wydaje się że stawka minimalna obowiązująca w relacji przedsiębiorca – zatrudniony na podstawie umowy zlecenia powinna być tu traktowana jako referencyjna.

Oznacza to, że łączne roczne koszty opieki przyjęte przez Sąd jako podstawa określenia tej części renty to 22796,80 zł, co odpowiada kwocie (w zaokrągleniu do pełnych złotych) 1900 zł miesięcznie. Tę kwotę uwzględniono jako składnik renty zasądzanej na przyszłość, a w odniesieniu do renty skapitalizowanej, to zasądzono ją za żądany okres z tytułu opieki taki, jak liczy to powódka, czyli od 7 czerwca 2018 za 95 dni w okresie do wytoczenia powództwa (w rzeczywistości był to okres dłuższy, sąd żądaniem pozwu jest jednak związany), co odpowiada kwocie 5934, 25 zł (95/365 z kwoty wskazanej wyżej renty rocznej).

W skład renty niewątpliwie wliczyć należało także koszty związane z wizytami lekarskimi. Powódka wskazywała na potrzebę odbycia dwóch takich wizyt w miesiącu, u lekarza neurologa i lekarza ortopedy. Jednakże, biegli oceniając aktualny stan zdrowia powódki, wskazali na konieczność jedynie wizyt kontrolnych u lekarza ortopedy, w wymiarze raz na kwartał. Koszt takiej wizyty dla powódki to 150 złotych. Argumentacja powódki jest sensowna – powódka ma możliwość korzystać z wizyty u lekarza na NFZ, jednak lekarz, do którego ma zaufanie, który zna powódkę i stale prowadzi jej leczenie w ramach NFZ przyjmuje pacjentów w O.. Powódka może przejść sama raptem 100 metrów. Gdyby miała jechać do lekarza do O. publicznym transportem, byłoby to dla niej praktycznie niemożliwe i na pewno nie mogłaby tam jechać bez asysty. Zatem byłyby to dodatkowe jeszcze koszty opieki osób trzecich i koszt biletu na pociąg oraz dodatkowe cierpienie. Powódka nie ma auta i nie prowadzi auta, mogłaby więc alternatywą jest wyjazd taksówką lub korzystanie z asysty znajomych. Powódka dość spontanicznie na rozprawie w 2019 roku przedstawiła zresztą, z jakimi trudnościami wiązał się dla niej dojazd do Sądu z O. do W.. Trudno oczekiwać w tej sytuacji, aby powódka rezygnowała z pomocy zaufanego lekarza i placówki gdzie się leczy, więc w rachubę wchodzi albo wyjazd do O., albo prywatne leczenie w O., co w gruncie rzeczy daje ten sam efekt. Zdaniem Sądu zatem – o ile potrzebne są powódce wizyty lekarskie co kwartał, to 600 zł rocznie a 50 zł miesięcznie jest kwotą zasadną z tego tytułu.

W skład renty należało również wliczyć koszt zakupu leków. Powódka wykazała, konieczność ponoszenia kosztów zakupu lekarstw przeciwbólowych i przeciwzapalnych w wysokości 150 zł miesięcznie. Powódka w swoich zeznaniach podkreślała, że od chwili wypadku odczuwa cały czas silne dolegliwości bólowe, które nie ulegają zmniejszeniu. Biegli w swojej opinii potwierdzili taki stan, wskazując, że skutki wypadku będą obecne u powódki w postaci bólu kończyny operowanej jeszcze przez długi czas, podając, że z czasem stan zdrowia powódki może ulec jedynie pogorszeniu ze względu na możliwość rozwoju wtórnych zmian zwyrodnieniowych w przeciążonych stawach kończyny dolnej lewej. Tym samym wskazali na konieczność stosowania u powódki terapii przeciwbólowej w sposób ciągły.

Powódka nie wykazała natomiast konieczności ponoszenia kosztów rehabilitacji we wskazanej w pozwie wysokości 5.150 zł. Powódka przedstawiła na dowód kosztów wymaganej rehabilitacji wycenę rehabilitacji prowadzącego działalność w Ł.. W toku niniejszego postępowania biegli, po badaniu fizykalnym powódki, przesądzili konieczność dalszej rehabilitacji w postaci głównie ćwiczeń własnych po dokonywanym raz na dwa miesiące instruktażu przez doświadczonego rehabilitanta, natomiast dwa razy w roku serie zabiegów rehabilitacyjnych w postaci ćwiczeń kierowanych przez rehabilitantów, wspomaganych masażem, jak również ćwiczenia w basenie. Te ostatnie przy tym powinny być najoptymalniej wykonywane w ramach pobytów stacjonarnych, szpitalnych albo sanatoryjnych.

Określenie zakresu należnej powódce w związku z kosztami rehabilitacji renty jest niezwykle trudne. Z pewnością nie może podstawą do tego być, z wyżej już opisanych przyczyn, kosztorys gabinetu rehabilitacyjnego z Ł.. Ceny zabiegów i konsultacji rehabilitacyjnych są zróżnicowane. Według wskazań biegłych w istocie rzeczy natomiast najbardziej sensowną formą bardziej intensywnej rehabilitacji byłyby stacjonarne pobyty obejmujące serie zabiegów rehabilitacyjnych, w tym ćwiczenia w basenie, a prócz tego co dwa miesiące konsultacje rehabilitanta nadzorującego ćwiczenia własne powódki.
Ważąc to wszystko Sąd przyjął, że powódce powinna przysługiwać z tytułu kosztów rehabilitacji kwota 6900 zł rocznie. Odpowiada to kosztom sześciu godzinnych albo dwunastu półgodzinnych konsultacji rehabilitanta (średnio po 75 zł za konsultację półgodzinną), czyli razem 900 złotych. Prócz tego odpowiada to szacunkowo obliczonym kosztom dwóch dwutygodniowych pobytów rehabilitacyjnych, których koszt przyjęto na przeciętnie 6000 zł łącznie, przy uwzględnieniu z jednej strony, że powódka musiałaby dodatkowo ponieść koszty związane z przejazdem na tego rodzaju pobyty i asystą w czasie takiego przejazdu, z drugiej strony zaś wiązałoby się to ze zmniejszeniem w tym czasie kosztów związanych z opieką nad powódką. Kwota ta została oszacowana również przy uwzględnieniu, że w odniesieniu do jednego turnusu rehabilitacyjnego powódka ma możliwość w świetle §6 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 15 listopada 2007 r. w sprawie turnusów rehabilitacyjnych uzyskać dofinansowanie PFRON w wysokości 30% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (jest osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności).

W ocenie Sądu z przyczyn wyżej opisanych kwota 6900 zł w ujęciu rocznym, miesięcznie odpowiadająca kwocie 575 zł wyczerpuje w świetle powyższego potrzebny powódce według obecnych danych zakres rehabilitacji.

Łączny zatem zakres renty, jaką powódka winna uzyskać w związku ze zwiększonymi potrzebami pozostającymi w związku przyczynowym z obrażeniami doznanymi w wypadku odpowiada kwocie 2675 złotych miesięcznie.

Zgodnie z cytowanym powyżej art. 444 par. 2 k.c. poszkodowany może też żądać renty w związku z utratą zdolności zarobkowania. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozostawia wątpliwości, że wskutek doznanych urazów powódka całkowicie ją utraciła Uszkodzenie ciała powódki ma charakter trwały. Nie ma pomiędzy stronami żadnego sporu co do tego, że powódka pracować nie jest w stanie i nie ma perspektywy na zmianę tego. Spór tylko dotyczył tego, czy powódka pracowała, a raczej, czy fakt że ostatnio nie pracowała rzutuje na prawo do renty.

Powódka wnosiła o zasądzenie renty z tytułu utraty możliwości zarobkowych w kwocie 1.530 zł miesięcznie, poczynając od dnia wypadku. Wysokość żądanej kwoty renty odpowiada minimalnemu wynagrodzeniu netto za pracę za rok 2018 (2.100 zł brutto). W ocenie Sądu gdyby nie wypadek, powódka mogłaby pracować i mogłaby osiągnąć wynagrodzenie przynajmniej w kwocie wynagrodzenia minimalnego. Osiągnięcie takiego zarobku przez osobę w wieku 54 lat, mającą średnie wykształcenie ekonomiczne i umiejętności wykonywania prac fizycznych, umiejętności opiekuńcze, jest prawdopodobne. Co więcej – przeciwna teza broniłaby się tylko wtedy, gdybyśmy założyli, że powódka nie pracowała przed wypadkiem z własnej woli, w sposób zawiniony, nie miała żadnego źródła utrzymania z własnej woli. Tymczasem przecież z okoliczności sprawy dobrze znanych stronie pozwanej już choćby z poprzednio toczącego się przed Sądem Rejonowym w Oławie jednoznacznie wynika, że powódka była zdolna do pracy, natomiast wykonywała ją za granicą, a w ostatnim okresie przed wypadkiem, w Polsce pracowała tylko dorywczo, bowiem opiekowała się ciężko chorą matką. Okoliczność ta jednak uległa zmianie, matka powódki bowiem zmarła i nie byłoby przeszkód do podjęcia pracy przez powódkę.

W odniesieniu do renty z tytułu niezdolności do pracy, oczywistym jest zasadność przyznania powódce prawa do bieżącej renty z tytułu niezdolności do pracy, albowiem już nigdy nie odzyska ona zdolności do pracy. Powódka prawidłowo określiła podstawę ustalenia renty jako minimalne wynagrodzenie netto. Niemniej jednak, dostrzec należy, że powódka uzyskuje obecnie i w całym okresie objętym żądaniem zasiłek stały oraz dodatek pielęgnacyjny. Świadczenia te winny zostać odjęte od renty zasądzanej na rzecz powódki, bowiem niezależnie od ich charakteru stanowią one dochód, który wpływa na obniżenie szkody powódki będącej następstwem wypadku. Powódka nie otrzymywałaby ich, gdyby nie wypadek i gdyby była zdolna do pracy. Żądanie powódki było zatem w tym zakresie nieco wygórowane. Z drugiej strony powódka nie zmieniała swego żądania w odniesieniu do podstawy obliczenia renty, tymczasem konsekwentnie należałoby oceniać możliwy do osiągnięcia poziom dochodów powódki w odniesieniu do poszczególnych okresów objętych żądaniem pozwu.

Obliczenie zostanie przedstawione poniżej. Jednak wskazać jeszcze trzeba, że słusznie podniesiony został przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia w odniesieniu do renty zaległej. Roszczenie określone przez powódkę jako „odszkodowanie z tytułu utraty pracy zarobkowej” za okres do dnia wniesienia pozwu w istocie rzeczy nie jest niczym innym, jak rentą skapitalizowaną za okres wsteczny, a zatem świadczeniem o charakterze okresowym. Podstawa prawna tego żądania to również art. 444§2 k.c. – nie ma w tym zakresie, o ile chodzi o roszczenie związane z restytucją utraconego dochodu osiąganego periodycznie, konkurencji podstaw prawnych i roszczeń.

Trzeba rozróżniać roszczenie o samo prawo do renty, od roszczenia o zapłatę poszczególnych jej rat. To pierwsze ulega przedawnieniu według reguły z art. 442 1 k.c., a zatem przy odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną występkiem, z którą mamy do czynienie w sprawie, najdalej z upływem dwudziestu lat od jego popełnienia. Natomiast roszczenie o zapłatę zaległych konkretnych rat rentowych przedawnia się na podstawie art. 118 k.c. w związku z art. 120 § 1 k.c. z upływem trzech lat (wyroki SN z: 19 luty 2015, III CSK 167/14 i z 7 stycznia 2011, I PK 142/10). W konsekwencji powyższego oddaleniu ulec musiało powództwo o zapłatę tej części renty za okres wsteczny, która byłaby wymagalna w okresie od 2012 do września 2015 roku. Pozwany skutecznie uchylił się od zapłaty w tej części na podstawie art. 117§2 k.c.

Wobec powyższego dokonano następujących obliczeń dotyczących renty należnej począwszy od października roku 2015. Otóż:

W roku 2015 minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 1750 zł brutto, a 1286, 16 zł netto, co po odliczeniu kwoty 703 zł daje wynik 583,16 zł miesięcznie. Zaległa renta za trzy miesiące roku 2015 to 1749, 48 zł.

W roku 2016 minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 1850 zł brutto, a 1355,69 zł netto, co po odliczeniu kwoty 703 zł daje wynik 652,69 zł miesięcznie. Zaległa renta za rok 2016 to 7832, 28 zł.

W roku 2017 minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 2000 zł brutto, a 1479,48 zł netto, co po odliczeniu kwoty 703 zł daje wynik zł miesięcznie. Zaległa renta za rok 2017 to 9269, 76 zł

W roku 2018 minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 2100 zł brutto, a 1530 zł netto, co po odliczeniu kwoty 703 zł daje wynik 827 zł miesięcznie. Zaległa renta do daty wytoczenia powództwa wynosi zatem 8x 827 czyli 6616 zł za osiem pełnych miesięcy plus 9/10 z tej kwoty wynoszące 744, 30 zł (za wrzesień do daty wytoczenia powództwa).

Suma zatem kwot zaległej renty z tytułu utraconego dochodu odpowiada kwocie 26211, 82 zł.

Włącznie z zaległą rentą z tytułu zwiększonych potrzeb wynoszącą 5934,25 zł na rzecz powódki należało tytułem skapitalizowanej renty w okresie do dnia wytoczenia powództwa zasądzić 32146,07 zł. Orzeczono o powyższym w punkcie pierwszym, oddalając z wyżej opisanych przyczyn dalej idące powództwo o zapłatę renty skapitalizowanej. Dodać należy, że pozwana nie pozostawała w opóźnieniu w dacie wytoczenia powództwa, bowiem żądania renty nie były względem niej kierowane przed doręczeniem odpisu pozwu. Przyjęto zatem, iż datą skutecznego zawiadomienia pozwanej o tych składnikach szkody i jednocześnie doręczenia wezwania do zapłaty była data doręczenia odpisu pozwu, zatem 23 września 2019 roku. Ponieważ pozwana już wcześniej ustaliła przesłanki swej odpowiedzialności co do zasady, to powinna świadczyć w terminie, o którym mowa w art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...)i (...)– czyli 14 dni od doręczenia pozwanej odpisu pozwu z załącznikami, bowiem już w tej dacie miała ona możliwość ustalenia okoliczności pozwalających na określenie rozmiaru odszkodowania. Z racji opóźnienia w zapłacie od dnia 8 października 2019 (piętnasty dzień po doręczeniu pozwu) winna pozwana zapłacić odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481§2 k.c.).

Co się tyczy renty z tytułu utraconego dochodu po dacie wytoczenia powództwa, obliczono ją w sposób analogiczny.

Za okres pozostały do końca września 2018 roku zasądzono na rzecz powódki 1/10 kwot renty należnej w 2018 roku z tytułu utraconego dochodu i zwiększonych potrzeb, czyli odpowiednio 82,70 zł i 267, 50 zł, a następnie za kolejne miesiące 2018 roku po 2675 zł miesięcznie i 827 zł miesięcznie.

Za lata kolejne renta z tytułu zwiększonych potrzeb nie ulega zmianie, a rentę z tytułu utraconego dochodu obliczono tak:

W 2019 roku – miminalne wynagrodzenie wynosiło 2250 zł brutto czyli 1633,78 netto przy stawce podatku dochodowego 18%, a od 1 października 1673, 78 zł netto przy stawce podatku dochodowego 17%, co oznacza po odjęciu kwoty 703 złote rentę odpowiednio 930,78 zł, a od 1 października 970, 78 zł miesięcznie.

W 2020 roku – minimalne wynagrodzenie wynosiło 2600 zł brutto czyli 1920,62 zł netto miesięcznie, co oznacza po odjęciu kwoty 703 złote - 1217, 62 zł miesięcznie.

W 2021 minimalne wynagrodzenie miesięczne wynosi 2800 zł miesięcznie, czyli – 2061,67 zł netto, po odjęciu 703 otrzymujemy kwotę 1358,67 zł miesięcznie.

Bazując na powyższych obliczeniach zasądzono odpowiednio kwoty renty za poszczególne okresy w punkcie II sentencji, przy czym w odniesieniu do renty należnej do września 2019 roku przyjęto analogicznie jak w przypadku renty skapitalizowanej dochodzonej pozwem opóźnienie w płatności i zasądzono odsetki dopiero od piętnastego dnia po doręczeniu odpisu pozwu.

Dalej idące powództwo należało oddalić, o czym orzeczono w trzecim punkcie sentencji. Biorąc pod uwagę stopień, w jakim uwzględniono żądanie powódki, odpowiadający mniej więcej 1/3 % i stosunek poniesionych przez strony kosztów należałoby obciążyć powódkę obowiązkiem zwrotu wynikającej z rozdziału kosztów części kosztów procesu na rzecz strony pozwanej. Mając jednak na względzie dyspozycję art. 102 kpc i biorąc pod uwagę, że w niniejszej sprawie orzeczenie w istotnej mierze opiera się o ocenę dokonywaną na podstawie art. 322 kpc zdaniem Sądu ważąc też na sytuację powódki należało jej tą częścią kosztów nie obciążać.

Na podstawie art. 113 ust. 1 uoksc w zw. z art. 100 kpc obciążono stronę pozwaną obowiązkiem pokrycia 1/3 kosztów sądowych, których nie uiszczono, obejmujących opłatę sądową od pozwu oraz pokryte tymczasowo ze Skarbu Państwa wydatki na dowód z opinii biegłego. Biorąc pod uwagę ponownie ocenę rozmiaru roszczenia powódki na podstawie art. 322 kpc oraz odstąpienie od obciążenia powódki kwotą wynikającą ze stosunkowego rozdziału kosztów obowiązek ten ograniczono do kwoty 4500 zł (art. 113 ust. 1 w zw. z art. 102 kpc) oraz odstąpiono od ściągnięcia dalszej części brakujących kosztów z roszczenia, które zostało zasądzone na rzecz powódki (art. 113 ust. 4 uoksc).

z.

1.  wyrok z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom każdej ze stron (adw. K. K., rpr A. R.) przez PI;

2.  kal 14 dni, po

3.  prawomocności księga należności

9/8/2021

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Chmielarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ziemowit Barański
Data wytworzenia informacji: